Pawloo78
03 września 2017, 11:02
Witam
zaczne od tego że podobny temat już iedyś tu był , ale jakby do końca sprawa nie była wyjaśniona.
moja tenerka ma zaworki na przednich lagach.
23638
I teraz pytanie . pompować , czy nie??? opinie są podzielone, i nie mam jednoznacznej odpowiedzi.
dziś odstawiłem moto do mechanika na gaźniki i jak wspomniałem o tym , to zaczeła sie dziwna wymiana poglądów , madrości itp...
ja sam lekko podpompowałem żeby był troszkę twardszy bo śmigam tylko na szosach i jak dla mnie było ok.
z racji tego że w mojej pracy mam do czynienia tez z pneumatyka w automatyce zmontowałem sobie na gratach "FESTO" pompke precyzyjna z dokładnością pompowania do 0,05 bara i to 2 lagi jednocześnie.
ale wracając do rozmowy z mechanikiem... jeden zaraz podszedł i spuścił powietrze i powiedzial że tak ma być i jest to tylko do spuszczania powietrza po jeździe np w terenie które się tam samo nagromadzi, i nie wolno samemu nic robic. drugi stwierdził że skoro i tak nie śmigam w terenie ,zawieszenie nie jest tak męczone to można lekko utwardzić , on tak robi od lat i nic mu sie nie dzieje. był jeszcze jeden mechanik i 2 innych kierowników no i zdania podzielone.
tak więc teraz jeszcze pytanie do was, co wy sądzicie???
ja sam wole lekko twardsze, w teren nie smigam, tylko szosa
zaczne od tego że podobny temat już iedyś tu był , ale jakby do końca sprawa nie była wyjaśniona.
moja tenerka ma zaworki na przednich lagach.
23638
I teraz pytanie . pompować , czy nie??? opinie są podzielone, i nie mam jednoznacznej odpowiedzi.
dziś odstawiłem moto do mechanika na gaźniki i jak wspomniałem o tym , to zaczeła sie dziwna wymiana poglądów , madrości itp...
ja sam lekko podpompowałem żeby był troszkę twardszy bo śmigam tylko na szosach i jak dla mnie było ok.
z racji tego że w mojej pracy mam do czynienia tez z pneumatyka w automatyce zmontowałem sobie na gratach "FESTO" pompke precyzyjna z dokładnością pompowania do 0,05 bara i to 2 lagi jednocześnie.
ale wracając do rozmowy z mechanikiem... jeden zaraz podszedł i spuścił powietrze i powiedzial że tak ma być i jest to tylko do spuszczania powietrza po jeździe np w terenie które się tam samo nagromadzi, i nie wolno samemu nic robic. drugi stwierdził że skoro i tak nie śmigam w terenie ,zawieszenie nie jest tak męczone to można lekko utwardzić , on tak robi od lat i nic mu sie nie dzieje. był jeszcze jeden mechanik i 2 innych kierowników no i zdania podzielone.
tak więc teraz jeszcze pytanie do was, co wy sądzicie???
ja sam wole lekko twardsze, w teren nie smigam, tylko szosa