Zobacz pełną wersję : [660] Xtz 660
@MARIUSZ@
16 grudnia 2010, 15:59
Siemka. Jeżeli są chętni to mam do sprzedania 660. Miałem na niej zrealizować swój projekt "dakar" lecz jestem zmuszony ją sprzedać na początku przeróbek :|Projekt rozpocząłem na początku ubiegłego sezonu, zacząłem od malowania w stylu "repsol", regulacji zaworów, potem, nowy akumulator, manetki, lusterka, siedzenie, po sezonie napęd praktycznie jeszcze nie jeżdżony, co widać przy oględzinach. Wymieniony jest również regulator napięcia (na forum jest gdzies temat w którym pytałem o rade), założyłem wentylator na nowy regulator żeby poprawić chłodzenie :) Klocki tylne jeszcze ponad połowa grubości, przednie nowe dopiero docierane (można zobaczyć) Do motoru przy sprzedaży dołożę jeszcze kilka częsci takich jak, nowa, zapakowana dętka (wzmacniana), halogeny (nowe z paragonem), nowy filtr oleju z uszczelkami na przyszło sezonową wymiane oleju. Cena 5000, dla ludzi z forum możliwa negocjacja :)
Przegląd i ubezpieczenie ważne do czerwca, przyszłego roku. Zleży mi na tym alby motor trafił w dobre ręce dlatego nie ma go na allegro. W razie pytań piszcie na forum, nie ma co sie bać publiki :hiehie:
kowal73
16 grudnia 2010, 17:14
Dołącz jakieś foto bo mój kolega szuka sprzętu do jeżdżenia.
@MARIUSZ@
16 grudnia 2010, 18:32
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8208c92b429cbf14.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e101c2f6b0097198.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9be3363ebc409f0a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c4334da0b57f1c5b.html
kowal73
16 grudnia 2010, 18:58
Sorki za upierdliwość jeszcze jedna prośba. Opisz trochę co zrobiłeś co do zrobienia silnikowo. Jak zawieszenie kiwaczka łożyska wachacza itp itd.Muszę tę wiedzę przekazać koledze.
@MARIUSZ@
16 grudnia 2010, 21:51
Nie jesteś upierdliwy, a kto pyta nie błądzi :] Szczerze to silnik chodzi bardzo dobrze i cicho dlatego jedyne co było przy nim robione to regulacja zaworów, czyszczenie gaźnika i regularna wymiana oleju. Co do zawieszenia dużo powiedzieć nie mogę bo zbyt wiele nie ingerowałem, ustawiłem tylko twardość i przesmarowywałem "kalamitki" (jeżeli to sie tak nazywa :P) i inne duperele z tym związane. Nie rzuca, nie skrzypi, przednie lagi suche, uszczelniacze eleganckie, a jeżdżę tylko po asfalcie praktycznie bo w terenie sobie z nią nie radziłem ( jestem za niski i za cienki ;) ) Od razu przyznaje że największą uwage zwracałem na mechanike a nie wygląd, dlatego poprawki kosmetyczne będą potrzebne dla wymagających :)
Nie dodałem ze akumulator ma jeszcze gwarancje bo mam go zaledwie od końca sierpnia.
LukaSS
16 grudnia 2010, 22:29
Tak czy owak Kowal, kolega musiałby rozkręcić zawieszenia, przesmarować, powymienić oleje i założyć nowe uszczelniacze/łożyska. Uważam, że wymiana smaru, olej i uszczelniaczy wejdzie tylko w grę. Tenerkom jakoś nie specjalnie zużywają się ww. elementy.
kowal73
17 grudnia 2010, 07:49
Nie jesteś upierdliwy, a kto pyta nie błądzi :] Szczerze to silnik chodzi bardzo dobrze i cicho dlatego jedyne co było przy nim robione to regulacja zaworów, czyszczenie gaźnika i regularna wymiana oleju. Co do zawieszenia dużo powiedzieć nie mogę bo zbyt wiele nie ingerowałem, ustawiłem tylko twardość i przesmarowywałem "kalamitki" (jeżeli to sie tak nazywa :P) i inne duperele z tym związane. Nie rzuca, nie skrzypi, przednie lagi suche, uszczelniacze eleganckie, a jeżdżę tylko po asfalcie praktycznie bo w terenie sobie z nią nie radziłem ( jestem za niski i za cienki ;) ) Od razu przyznaje że największą uwage zwracałem na mechanike a nie wygląd, dlatego poprawki kosmetyczne będą potrzebne dla wymagających :)
Nie dodałem ze akumulator ma jeszcze gwarancje bo mam go zaledwie od końca sierpnia.
Jak rozumiem możesz dać słowo że pojazd jest sprawny, my raczej nie przyjedziemy po niego, zastanawiamy się nad kurierem. Choć mam 1200zl do ściągnięcia z gościa w twojej miejscowości bo łajza nie zapłacił za foty. Podróżowanie dużym samochodem nie nastraja optymizmem. Pomyślimy i ty też nad tą sytuacją się zastanów. W tym przypadku kupowalibyśmy kota w worku ale od forumowicza.
fxrider
17 grudnia 2010, 12:42
Wybacz dociekliwość, ale rozbierałeś w ogóle te koła do malowania ?
marcinjunak
17 grudnia 2010, 13:06
Wybacz dociekliwość, ale rozbierałeś w ogóle te koła do malowania ?
Pewnie nie rozbierane bo pomalowane są też odważniki na nich, z czasem zacznie to wszystko odłazić :(
na tylnej feldze już widać początki odpryskiwania farby.
@MARIUSZ@
17 grudnia 2010, 15:11
Tak motor jest sprawny. Zawieszenie wydaje sie dobre, nie skrzypi, lagi tak jak pisałem też, może zdało by sie wymienić w nich olej ale tym sie zajme jak nie będzie chętnych. Silnik nie ma prawa zawodzić i na to daje gwarancje swoją głową ;)
Jeżeli chodzi o malowanie felg to nie ja je wykonywałem :) a na tylnej feldze farba nie odpryskuje tylko szczerze przyznam że koło jest brudne, jedyne zniszczenia lakieru na felgach jakie może posiadać to od kamyczków, bo czasem po szutrach i żużlach jeździłem,a farba moze oberwac. Co do lakieru pisałem że nie jest pierwsza klasa, bo nie jest ale nie przeszkadza mi na tyle by wywalic pieniądze na malowanie bo to może zaczekać. Na baku z prawej strony na zdjęciu jest widoczna niewielka rysa po "garażowym" upadku.
Jeżeli chodzi o kuriera szczerze mówiąc nie wybucham radością na tą myśl i przyznam szczerze ze wole jak ktoś obejrzy osobiście, co by nie było potem że cos nie pasuje, bo przeglądając forum wiem że niektóry potrafią być bardzo upierdliwi w szczegółach ;) Jeżeli bylibyście na poważnie zainteresowani kupnem to piszcie prywatne wiadomości. Ja moge jedynie dodać ze jezeli ktoś bedzie potrzebował jakiegoś filmiku, zdjęc z dokładnym wyglądem, czy pracą motocykla to będę w stanie to zrobić bo wiem że nie ma sensu jechać tyle km a potem wracać z niczym jezeli sie nie zdecydujecie.
Jak chętnych nie będzie to będę kontynuował projekt ale dopiero po kolejnym sezonie.
scorpion
17 grudnia 2010, 19:54
Szczerze mówiąc lubie sprzety w orginalnym stanie z pełnym kompletem owiewek. prawda moze być taka ze moto jest po szlifie gdyz niema kompletu owiewek i jest całe pomalowane sposobem raczej garazowym o czym swiadczy malowanie kół w całości. Kolejna sprawa to to ze sprzetu niema na allegro pewnie z tego wzgledu ze sie juz raz na allegro nie sprzedał miesiac temu lub troszke wiecej, a nie dla tego ze ma trafic w dobre rece. sprawa trzecia to to ze przygotowywałes go do dakaru a jestes niski i cienki i w terenie nie jezdzisz? lekko podejzane. Kuriera sie boisz dlatego ze kazdy kto bedzie ogladał ten motocykl dostrzeze pełno mankamentów które mu sie niepodobaja a nie widac ich na słabej jakosci zdjeciach. Tak więc nie jest to zaden cukieras. Ale to tylko moje zdanie na temat motocykli cukierków porzeźbionych gdzies w garazach. Coś jak polski streetfighter-motocykl po szlifie sprowadzony z zagramanicy obrany z owiewek.
dch17
17 grudnia 2010, 20:23
scorpion ma racje, a sprzęt był już na allegro. Ja osobiście trochę odnawiałem swoja tereske, malowałem też felgi ale szprychy były zabezpieczone malowanie oczywiście proszkowo w pracy, każdy element wypiaskowany wszystko na gance-gal. a to bardziej mi wygląda na motor na centralnej pędzel i jazda. Nie mówie że tak było malowane, tylko chodzi mi o to, że ktoś to zrobił niezbyt estetycznie. Powodzenia
scorpion
17 grudnia 2010, 20:43
czacha niema trójkątnych owiewek.
ułamane albo uciete sa mocowania boczków na chłodnice
brak boczków chłodnicy
prawa klamka krzywa i bodajze ułamana kulka albo tylko zdarta farba co swiadczy o kontakcie z gleba.
osłona wydechu potwierdza kontakt z gleba kilkukrotny
gmole z rurki instalacji wodno kanalizacyjnej
podgieta do góry stopka hamulca tylnego wiadomo o czym swiadczy
tak samo manetka zmiany biegów.
brak zaslepek osi wachacza
uciety błotnik
ztuningowanie wydechu przez wstawienie kolejnego kawałka rury kanalizacyjnej na koncu
skoro moto lezało a ma orginalne kierunki to pewnie wbiły sie w owiewki robiac piekne dziury które prawdopodobnie zostały zaspawane pod warstwa szpachli.
przebieg jest tez niemały - około 40 000 km peka orginalne siedzenie. ukłony dla tapicera który ci ak spartaczył to siedzenie no chyba ze to rekaw płaszcza ciotki zaciogniety jest na kanape
liusterka od skutera
brak mocowania linki predkosciomierza na ladze.
jestem pod wrazeniem przygotowania motocykla do dakaru.
jak bym przejechał 1000 km po motocykl zachwalany jak ten i zobaczył go na miejscu to skonczyło by sie to lisciem i zwrotem kosztów podruzy.
dch17
17 grudnia 2010, 22:32
Tylny hamulec może świadczyć o glebie w terenie, nie wiem czy na asfalcie by go podgięło , ale wystarczy podnieść podnóżki kierowcy i wszystko jasne, to samo tyczy sie dolnej części goleni jeśli był szlif to na bank zebrało z tamtego miejsca parę milimetrów. Na odległość nic nie stwierdzimy można tylko gdybać ale nie gonił bym za tym moto przez 1/3 kraju bo sprzęt może być powtarzam "może" być po szlifie a to nigdy nic nie wiadomo, jak coś kupuje bądź sprzedaje a ma to jakąś historie to zawsze pokazuje zdjęcia jak to wyglądało i mówie że wiadomo, babcia tym do kościoła nie jeździła. Co do przebiegu to nie ma siły ale w 90% takie przebiegi w takim roczniku wiadomo, sam mam 74tkm i stwierdzam ze na 100% był kręcony bo to już 19 lat :) aczkolwiek mam kawasaki EL 252 z 98r z przebiegiem 9300 ale naprawdę prawdziwy można to stwierdzić po oponach silniku śrubach tarczach siedzeniu lakierze no po wszystkim. Także nie wiem czemu kolego nie napiszesz co i jak z tym sprzętem tylko zaczynasz troche tak od d... strony. Pozdro
Marco_Polo
18 grudnia 2010, 12:38
Skorpion, DCH 17 - w swoim imieniu dziękuję za rzeczowe wypowiedzi. Myślę, że podstawą forum jest integracja pasjonatów motocylki, a na samym końcu handel. Do tego służą inne portale dobrze nam znane. Chociażby ten na którym wystawiał już kolega motocykl. Oczywiście i tutaj jest taka możliwość, a więc czemu z tego nie skorzystać, prawda? Jeżeli jednak decydujemy się, cokolwiek tutaj sprzedawać i mataczyć, to tak jakbysmy próbowali oszukać członka rodziny. Przynajmniej ja tak to traktuję. Zgodzicie się ze mną?
Dlatego uważam - że nas forumowiczów - powinna cechować uczciwość. Wszelkie niejasności winny być wyjaśniane. Myślę, że takie opinie powinny być przestrogą dla tych wszystkich osób, które nie realizują, w tym miejscu swojej pasji, a starają się występować w roli handlarza. Mam nadzieję, że będzie to przestroga dla innych, którzy w przyszłości będą chcieli sprzedać np. motorek. Jeżeli mają problem z obiektywną oceną swojego towaru to być może wystarczy poprostu poprosić o to inną osobę.
Dlatego od kilku miesięcy szukam xtz 660 w dobrym stanie. Jak powiadają, co nagle to po diable...
Pozdrawiam
Marek
@MARIUSZ@
18 grudnia 2010, 13:50
Cieszy mnie szczerość kolegów bo krytyki sie nie boje tak jak mówie, nie zalezy mi na sprzedaży wiec nic złego jezeli zostanie, po postu przeraża mnie waga motocykla jak wczesniej mówiłem ze w terenie jej nie dzwigam bo rady nie daje, nie każdy urodził sie Pudzianem ;] Jeżeli chodzi o szlif to go nie było, i mam nadzieje że nie będzie, owiewek czy jak tam na to wołacie nie ma bo przed garażową glebą nie posiadałem gmoli i prawa strona poległa. Tłumik jest lekko przerobiony co widać, ale nie zgodze sie z tym ze to jakaś "rura kanalizacyjna". Motor przeżył tylko jeden lekki upadek podczas jazdy (własnie na prawą strone) ale było to w lesie kiedy próbowałem swoich sił, nie wyszło, teraz wiem ze to nie dla mnie. Miałem juz gmole ale osłonka wydechu ucierpiała. Nie robie tego bo będę chciał wymienic całkowicie wydech. Z tego co wiem to motocykliści dzielą sie na tych którzy "leżeli i będą leżeć" wiec nie wydaje mi sie czymś dziwnym że należe już do grupy pierwszej. Gmole robiłem na warsztacie bo nie miałem ochoty wywalać 250 zł. I nie są z rury kanalizacyjnej Scorpion. Motor był w malowaniu biało czerwonym którego nie cierpie wiec najpierw wyrzuciłem pieniądze na lakiernika i motor był czarny, następnie postanowilem sie troche sam, troche z kimś, pobawić i wyszło jak wyszło. Rewelacji nie ma ale co sie nauczyłem to moje.
Zdanie mam takie że motocykl ten jak większość wie jest również do jazdy terenowej dlatego nie wymagałem aby błyszczał jak Harley. Jak z kobietą, najważniejszy jest silnik a kosmetyka to już drugi plan bo zawsze można to zmienić.
Co do wypowiedzi SCORPIONA: jest ostra ale pouczająca, i za to dzięki :] Lecz wydaje mi sie ze krytyka sprawia Ci dużo radość i zapewne myślisz ze ten motor służy mi tak ja WSK do jazdy po, wsiach i polach ale sie mylisz :)
Podsumowując: lakier jest jaki widać, zresztą o tym wspominałem, lecz za silnik dał bym gwarancje nawet swojej ręki.
Przebieg to lekko ponad 50 tys, gdy śniegi zejdą i sie ociepli wzrośnie. Przez to iż na początku przygody zraził mnie wagą teraz pod kołami ma tylko twardy grunt.
Aha zapomniałem dodać ze mocowania boczków są tylko akurat nie widać na zdjęciach bo są przyslonięte wiec prosze od razu nie rzucać mi podejrzeń ze tne motor flexem :P
Dzięki i pozdrawiam, a jeżeli ktoś czuje sie urażony to przepraszam :]
scorpion
19 grudnia 2010, 21:29
apropo krytyki to po to zeby inni nie narazali sie na koszty jezdzac na drugi koniec polski zeby dostrzec to co inni widza juz na samych zdjeciach.
po drugie mocowań boczków niema-chodzi o te mocowania plastikowe na dolnej czesci czachy.
nie jestem wielkim krytykiem ale nie lubie wciskania kitu.
a tak nawiasem mówiąc nie cenisz sobie zbyt wysoko swoich kończyn górnych...
pozdrawiam.
@MARIUSZ@
22 grudnia 2010, 11:21
apropo krytyki to po to zeby inni nie narazali sie na koszty jezdzac na drugi koniec polski zeby dostrzec to co inni widza juz na samych zdjeciach.
po drugie mocowań boczków niema-chodzi o te mocowania plastikowe na dolnej czesci czachy.
nie jestem wielkim krytykiem ale nie lubie wciskania kitu.
a tak nawiasem mówiąc nie cenisz sobie zbyt wysoko swoich kończyn górnych...
pozdrawiam.
Nikogo nie zmuszam do kupna, wystawilem to informacyjnie:) a kończyny górne są mi potrzebne wiec ot tak ich nie ręczę. Widze że jesteś takim profesjonalistą oceniając ze zdjęc stan silnika, no moje gratulacje :) jeżeli kiedyś bede miał jakiś mechaniczny problem to podeśle Ci zdjęcie i postawisz diagnoze uszkodzenia :P Pozdrawiam.
scorpion
23 grudnia 2010, 22:30
Jeśli silnik naprawiałeś tak jak stan wizualny maszyny to pewnie jest idealny.. ale skonczmy z tym. Nawijaj kilometry asfaltu na koła i ciesz sie wolnością.
Wesołych świąt.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.2 Copyright © 2023 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin