Zobacz pełną wersję : [750] Odległość pomiędzy elementami tylnego zawieszenia.
BartekG
25 kwietnia 2010, 16:10
Nie wiem jak się te części nazywają.
W każdym razie zaczęło mi skrzypieć zawieszenie tylne i podczas kontroli zauważyłem odstęp jak na zdjęciach.
http://picasaweb.google.pl/102585405455267491865/Zawieszenie
Próbowałem napchać tam smaru, ale skrzypienie nie ustało.
Czy taki odstęp ma być, a jeśli nie to co z tym zrobić? Dokręcić czy rozebrać i czyścić?
Rava
25 kwietnia 2010, 17:11
Kolego
"napchać" - czyli upchnąć czymś pomiędzy szczeliny, czy też smarownica do ręki i atak w kalamitki.
Pierwsza opcja nie zadziała.
Druga jest skuteczna, ale pamiętaj że nie tylko w tym miejscu są kalamitki, masz jeszcze dwie na mocowaniu wahacza 2 szt. - bardziej schowane. Ja je smarowałem z kanału (najlepiej widać).
Pozdrawiam
Rava
BartekG
25 kwietnia 2010, 18:19
Taka szczelina ma tam być?
Rava
25 kwietnia 2010, 18:57
Idę popatrzeć
Byłem, sprawdziłem, ustaliłem co następuje:
Ze strony prawej odstęp około 1,5-2mm
Ze strony lewej brak odstępu.
Pozdrawiam
BartekG
25 kwietnia 2010, 20:23
Dzięki. Już się bałem, że zgubiłem jakąś uszczelkę :).
Rava
25 kwietnia 2010, 20:45
Proszę bardzo.
Przesmaruj wszystkie kalamitki i usterka powinna ustąpić.
U mnie poskutkowało.
Pozdrawiam
fxrider
25 kwietnia 2010, 21:49
Co do luzów - w środku kości są tuleje, które ustalają szerokość, razem z dogbones'ami tworzą zamkniętą (wewnątrz) całość, smarowanie tego z wierzchu nie ma żadnego sensu a tylko ułatwia oblepianie się syfem.
Ja to zawsze wyjmowałem, czyściłem ze starego syfu i dopiero smarowałem, efekty rewelacyjne - roboty niedużo - ze 2, góra 3h żeby całość porządnie zrobić.
pzdr, Adam.
Krzsiek
25 kwietnia 2010, 23:16
Tak jak powyżej piszą, musisz załatwić sobie smarownice, podłączyć ja do wszystkich kalamitek i cisnąć za smar będzie wyłaził bokiem, czyli tam gdzie teraz smarowałeś.
Lepsza rada jest rozebranie tego wszystkiego i porządne wyczyszczenie i posmarowanie. Przez 20 lat mogli się tam nazbierać dużo syfu, a jeżeli już piszczy to dobrze nie jest, bo albo jest sucho albo rdza.
We wszystkich połączeniach z wyjątkiem wewnętrznej strony łożyska wahacza są łożyska wałeczkowe, większość jest bez koszyczków, wiec gdybyś rozbierał uważaj żebyś nie pogubił wałeczków.
Skrzypiec może jeszcze mocowanie amortyzatora, konkretnie śruba mocująca na dole i na gorze. To tez warto rozkręcić i przesmarować.
http://www.xtzclub.pl/images/imported/2010/04/1b52719df1de03c2-1.jpg
http://www.xtzclub.pl/images/imported/2010/04/c8ec14e7038130e3-1.jpg
LukaSS
26 kwietnia 2010, 08:15
Dodam, że simmeringi "kiwaczki" (4 czy 6 sztuk) nie mają zamienników. Można jedynie dokupić niższy uszczelniacz łożysk wahacza.
Po drugie - lepiej rozebrać po ponad 10 latach eksploatacji, niż pachać nowy smar do starego z zanieszczyszczeniami.
Brzoza
26 kwietnia 2010, 20:20
Mi też skrzypiało i podrobiło na środku śrubÄ?, ale 10zł w ręku + tokarz i element nowy. Polecam przeczyszczenie tak jak kolega wyżej, u mnie po kilku ładnych latach nie wyglądało to dobrze.
fxrider
27 kwietnia 2010, 06:12
Krzysiek - nie wiem czy jesteś świadomy, ale na zdjęciu widać, że te dwie tuleje leżące pomiędzy pudełkami są ewidentnie do wymiany i to raczej ze współpracującymi łożyskami (ta z rowkami od rolek łożysk na 100%).
pzdr, Adam
Krzsiek
27 kwietnia 2010, 12:09
fxrider, piszesz o tych 3 leżących w kupie?
Ogladalem je i nie ma powodów do niepokoju. Tuleja jako taka ma matowa powierzchnie, tutaj w miejscu gdzie współpracowało to z walkami czy ślizgami najzwyczajniej zrobiła się błyszcząca, czyli się wypolerowała. Ani nie ma tam progów ani nie ma ubytków które można zmierzyć. Sytuacja podobna jak ta w walkach rozrządu czy innych współpracujących elementach. Tu tez się to dociera i gdzieniegdzie wybłyszcza.
http://www.xtzclub.pl/images/imported/2010/04/9c19e7f931da1d3b-1.jpg
Jedynie do wymiany była śruba mocująca amortyzatora - ta po lewej od kiwaka. Tam po środku było ewidentnie zużycie i ubytek z jednej strony.
LukaSS
27 kwietnia 2010, 12:19
Mam w podobnym stanie te tuleje. Po pomiarze mikrometrem wychodzi na to, że róznica pomiędzy wyrobionym miejscem a pozostałą częścią tulei to jakieś 0,01-0,02 mm, więc raczej do przyjęcia.
lukasz_vip
28 kwietnia 2010, 10:40
Temat o wałkach rozrządu proszę kontynuować w nowym wątku:
http://xtzclub.pl/threads/632-Wa%C5%82ki-rozrz%C4%85du-i-przebieg-motocykla
Powered by vBulletin™ Version 4.2.2 Copyright © 2023 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin