PDA

Zobacz pełną wersję : [750] Tylni wahacz xtz 750



devill_2006
15 czerwca 2010, 15:21
Witam serdecznie.
Przymierzam się do demontażu wahacza i muszę w miarę szybko się z tym uporać i tu moje pytanie. Czy to wielka mordęga czy w miarę idzie płynnie go wyjąć.
Za wszystkie sugestie z góry dziękuję.

Siwy
15 czerwca 2010, 15:36
Usunięte na żądanie użytkownika

kamilltee
16 grudnia 2010, 19:58
właśnie to przerabiam - właściwie prewencyjnie, zimowo i dla sportu go wyjmuję :)
problem z wyjęciem jest malutki z uwagi na przewód olejowy (podobno trzeba odkręcić zbiornik oleju) ? no w każdym razie u mnie się udało

teraz czyszczenie, smarowanie i składanie - o igiełkach słyszałem, na coś jeszcze mam uważać?
po rozłożeniu wszystko było w super stanie, świeży smar - myślicie, by to wydłubywać i smarować na nowo? wyciągać łożyska ? przepchnąć kalamitki przed czy po złożeniu ?

LukaSS
16 grudnia 2010, 23:41
Ja zdejmowałem przewód olejowy niestety. Inaczej nie poszło :/

Zdecydowanie tak, rozbieraj wszystko, tylko nie zapodziej gdzieś igiełek. Zreszta podczas rozbierania wszystko posortuj. Wymień przy okazji uszczelniacze wahacza (dobrać można niższe zamienniki) i kup uszczelniacze kiwaczki (tylko orygijnał, koszt ok. 80 zł), przedmuchaj kalamitki, wyczyść wszystko dokładnie i składaj na nowy smar. Jeśli masz padnięte czy zapieczone łożysko wahacza - kup nowe (Larsson).

Możesz przy okazji wyjąć rozrusznik i wymienić na nim o-ring przez który poci się silnik od dołu.

fxrider
17 grudnia 2010, 00:10
Wyjęcie amorka uprości operację, choć da się i z założonym. Przewód olejowy po prawej stronie moto wybitnie przeszkadza - jeśli nie będziesz mógł z nim dojść do ładu to spuść olej śrubą spustową przy filtrze oleju , i wypnij ten wąż (choć jak wahacz wejdzie to podle się go zakłada - najlepiej poluzować wtedy mocowania zbiornika oleju) - tą drogą może być szybciej niż męczyć się z upychaniem wahacza. Uważaj na blaszane kieliszki i ich gumki uszczelniające na w miejscu mocowania do ramy (na osi wahacza) - lubią wypadać przy wciskaniu wahacza.
Z podłych tematów jest jeszcze przewód hamulca tylnego, który przechodzi przez oczko (taki rodzaj prowadnicy) wspawane od wewnątrz wahacza - niestety bez rozpinania przewodu nie uwolnisz wahacza, będziesz miał go na "smyczy" (nie pamiętam, czy przypadkiem nie da się odkręcić pompy i zbiorniczka płynu i w takim zestawie wyjąć, ale zdaje się, że ciężko dobrać się do śrub mocujących pompę).
Z tego co pamiętam to za pierwszym razem rozbiórka tego wszystkiego, czyszczenie, smarowanie i założenie z nowym łańcuchem zajęła mi jakieś 3,5-4h, wliczając wszystkie brzydkie słowa podczas tej operacji. OT: a podczas pierwszej jazdy po tej operacji (jeszcze miałem łapy niedoszorowane) z pomocą zewnętrzną totalnie skasowałem moto...

pzdr, Adam

kamilltee
17 grudnia 2010, 08:38
dzięki za rady - wyjąłem amortyzator i jakoś udało się bez ruszania przewodu olejowego... gorzej bedzie założyć :), pewnie poluzuję zbiornik
nie zdejmowałem również przewodu hamulcowego - wahacz mam na smyczy :) ale zakres ruchów jest wystarczająco duży

składam w weekend póki pamietam co do czego przykręcić :)

Adam - finał Twój bardzo smutny był ... mam nadzieję, że mój nie będzie :)

LukaSS
17 grudnia 2010, 09:32
Ja przepiłowałem oczko w jednym miejscu brzeszczotem :P

lord Chaos
09 czerwca 2012, 19:36
.....
Wymień przy okazji uszczelniacze wahacza (dobrać można niższe zamienniki) i kup uszczelniacze kiwaczki (tylko orygijnał, koszt ok. 80 zł),.....

Odgrzeje temat bo ciekawi mnie Wasza opinia w dwóch sprawach.
Kupiłem niższe zamienniki uszczelniaczy wahacza 22x28x4 (oryginały mają wymiary 22x28x8) - 3,44 zł za sztukę , pytanie może głupie ale skoro są o połowę niższe to dać po dwa z każdej strony? A jeżeli jeden wystarczy to dobić go po prostu do łożyska i będzie ok?
W temacie uszczelniaczy kiwaczki - oryginalne uszczelniacze mają wymiary 20x27x5, takie same dwa (o ile dobrze pomierzyłem) są też na dole wahacza, rozmiarów takich w sklepie niestety nie było. Po konsultacjach ze sprzedawcą w sklepie z łożyskami zakupiłem uszczelniacze 19x27x6 po 10.77 zł za sztukę. Założyłem bez większych problemów, tulejki spasowały na ciasno. Pytanie - czy żywotność takich ciasnych uszczelniaczy może się drastycznie zmniejszyć?
Wygląda to tak:
11108 11109

Yelon
10 czerwca 2012, 01:39
Odgrzeje temat bo ciekawi mnie Wasza opinia w dwóch sprawach.
Kupiłem niższe zamienniki uszczelniaczy wahacza 22x28x4 (oryginały mają wymiary 22x28x8) - 3,44 zł za sztukę , pytanie może głupie ale skoro są o połowę niższe to dać po dwa z każdej strony?
Tak daj po dwa z każdej strony - wybierasz jedna czy dwie wargi uszczelniacza które chronią twój czysty smar od błota.. :) Jeżeli chodzi o pyt. nr. dwa to musisz brać pod uwagę zużycie tuleji współpracującej z uszczelniaczem. Jeżeli trzyma wymiar nominalny trzmaj się oryginalnych wymiarów jeżel nie - kombinuj :) Chodzi tu zwłaszcza i wymiar wew. średnicy uszczelniacza bo teoretycznie tylko ona powinna ulegać zmianie w czasie normalnej eksploatacji.

Myszak
15 grudnia 2012, 23:02
Jestem na etapie konserwacji tylnego zawieszenia.
Po demontażu dźwigni kątowej i dogbones'ów, stan tulei oraz łożysk igiełkowych był zadowalający, do tego stopnia, że moje czynności ograniczą się do dokładnego wymycia oraz nasmarowania. W przypadku amortyzatora przed demontażem dało się odczuć na wahaczu luz pionowy w granicach 10-20 mm, jak już zdążyłem doczytać problem siedzi w dolnym łożysku amortyzatora, po oględzinach - dało się dostrzec spory ubytek smaru, czy będzie ono wymagało wymiany, zweryfikuje później.
Największy problem pojawił się po demontażu wahacza, kiedy to moim oczom ukazały się tuleje, których zdjęcia zamieszczam poniżej:

http://imageshack.us/photo/my-images/803/dscn2846.jpg/

W związku z tym mam pytanie, czy posiada ktoś może na zbyciu oryginalne tuleje w przyzwoitym stanie?

Uprzedzając pytanie o igiełki, domyślam się, że one również zostały poddane obróbce ściernej i wymagają wymiany, dlatego będę próbował dobrać inne, w takim samym rozmiarze w jakimś sklepie.
Jak przystało na studenta, nie jestem w stanie wyłożyć prawie 500 zł na komplet łożysk wraz z tulejami, stąd moje zapytanie o jakieś używki :)

jaro1979
16 grudnia 2012, 13:30
U mnie było to samo, nowe sztuki to koszt ok 200zł. Na Twoim miejscu skorzystałbym z promocji yamahy i kupił nowe. Zawsze to 21% rabatu. http://www.yamaha-czesci.motolagow.pl/3kroki.htm
Co do łożysk, to zestaw naprawczy wahacza, łożyska i uszczelniacze to koszt ok 100zł.

Myszak
16 grudnia 2012, 19:36
Gdyby było mnie stać na cząstkowe wydatki tego typu, to pewnie bym wcale o używki nie pytał, jednak jest inaczej :)

Yelon
16 grudnia 2012, 20:57
Najtaniej chyba jak kupisz używkę w niezłym stanie. Jeżeli masz tuleje w takim stanie to łożyska są już do wymiany a te z kolei padają najczęściej przez uszkodzone uszczelniacze.

Coś znalazłem na EBay'u (http://www.ebay.de/itm/Umlenkung-Federbein-Yamaha-XTZ750-Super-Tenere-3LD-/300830330337?pt=Motorrad_Kraftradteile&hash=item460ae28de1) może pomoże.

Przypomniało mi się, że jeszcze next22 oferował części do ST, miedzy innymi to o co pytasz. Z tego co pamiętam jedną z potrzebnych tobie tulei sprzedał razem z wahaczem ale nie jestem pewien na 100%. Zapytaj go czy coś jeszcze ma. Żebyś nie szukał znalazłem ten wątek (http://www.xtzclub.pl/threads/8475-%28S%29-Kilka-cz%C4%99%C5%9Bci-mi-zosta%C5%82o).

Janas_WaWa
16 grudnia 2012, 21:47
coś mi się kojarzy że do małej teresy kaytec gdzieś u siebie w olsztynie dokupił te tulejki w "metalowym" może da rade dobrać....

Hoothate
16 grudnia 2012, 21:59
Myszak, może zadam głupie pytanie, ale czy mierzyłeś te tuleje ? Zdjęcia nie są na tyle wyraźne aby stwierdzić faktycznie ich nadmierne zużycie (na górnej widać jakby zrobił się już mały próg ?). To, że są wypolerowanie w miejscach pracy łożysk nie musi oznaczać, że nadają się do wymiany. Być może wymiary mieszczą się w tolerancji i nie trzeba ich wymieniać ?

Rok temu regenerowałem wahacz w mojej Teresie z wymianą łożysk i uszczelniaczy, ale tuleje zostawiłem. Pomierzyłem, sprawdziłem w serwisówce i było ok.

Myszak
16 grudnia 2012, 22:22
Myszak, może zadam głupie pytanie, ale czy mierzyłeś te tuleje ? Zdjęcia nie są na tyle wyraźne aby stwierdzić faktycznie ich nadmierne zużycie (na górnej widać jakby zrobił się już mały próg ?). To, że są wypolerowanie w miejscach pracy łożysk nie musi oznaczać, że nadają się do wymiany. Być może wymiary mieszczą się w tolerancji i nie trzeba ich wymieniać ?

Rok temu regenerowałem wahacz w mojej Teresie z wymianą łożysk i uszczelniaczy, ale tuleje zostawiłem. Pomierzyłem, sprawdziłem w serwisówce i było ok.

Jak wrócę pod koniec tygodnia do garażu to zmierzę je mikromierzem, póki co zużycie w miejscu kontaktu z tulejami ślizgowymi oprócz widocznego wypolerowania, posiada progi wyczuwalne organoleptycznie, natomiast tam, gdzie tuleja współpracuje z łożyskami igiełkowymi, tak samo daje się wyczuć miejsca wygniecień, co skutecznie mnie zaniepokoiło.

Popytam trochę u ludzi mających części, a jeśli nie będę w stanie nic znaleźć, pewnie wybiorę się na poszukiwania do sklepów, chociaż ta opcja nie bardzo mnie cieszy, gdyż zależy mi na oryginalnych podzespołach, które są w stanie przenosić pełne obciążenia generowane przede wszystkim przez max załadunek w trasie.

Hoothate
17 grudnia 2012, 17:33
póki co zużycie w miejscu kontaktu z tulejami ślizgowymi oprócz widocznego wypolerowania, posiada progi wyczuwalne organoleptycznie, natomiast tam, gdzie tuleja współpracuje z łożyskami igiełkowymi, tak samo daje się wyczuć miejsca wygniecień, co skutecznie mnie zaniepokoiło.

Szkoda, że próg i wgniecenia zdążyły powstać na tulejach :/ W takim razie mierzenie chyba nie ma już sensu, jeżeli oczywiście zależy Ci na Twoim bezpieczeństwie, a nie wątpię, że tak właśnie jest.

Zastanawiałeś się co mogło być przyczyną takiego stanu tulei ? Podejrzewam, że to co zostało na łożyskach nie za bardzo przypominało już smar ?

marcinjunak
17 grudnia 2012, 17:57
Kolego dobra rada, na drutowaniu daleko nie zajedziesz.
Poczekaj chwilę, uzbieraj więcej gotówki i kup jak bozia przykazała zestaw naprawczy, na pewno przejeździ Ciebie i twój motocykl.

fxrider
17 grudnia 2012, 18:07
Ja bym proponował podzwonić po ludziach którzy rozbierali ST na części. Swego czasu sam wywiozłem na złom jeden czy dwa wahacze od ST bo to kompletnie niechodliwy towar.

Myszak
17 grudnia 2012, 21:19
Szkoda, że próg i wgniecenia zdążyły powstać na tulejach :/ W takim razie mierzenie chyba nie ma już sensu, jeżeli oczywiście zależy Ci na Twoim bezpieczeństwie, a nie wątpię, że tak właśnie jest.

Zastanawiałeś się co mogło być przyczyną takiego stanu tulei ? Podejrzewam, że to co zostało na łożyskach nie za bardzo przypominało już smar ?

Podczas rozbierania wielu elementów Tenery zauważyłem, że nie były one bardzo długo ruszane, a w samym wahaczu nie było nawet grama dobrego smaru, tylko brązowawy płyn, czyli doszło do ewidentnego zatarcia.

- - - Zaktualizowano - - -


Ja bym proponował podzwonić po ludziach którzy rozbierali ST na części. Swego czasu sam wywiozłem na złom jeden czy dwa wahacze od ST bo to kompletnie niechodliwy towar.

Wysłałem już parę zapytań, pozostaje czekać na odpowiedzi.

Bartas
18 grudnia 2012, 13:40
Na tenere.de jest wahacz na sprzedaż, malowany, z nowymi łożyskami o ile pamiętam za 50e.

xieciu
20 grudnia 2012, 10:26
Miałem ten sam problem, tylko u mnie zatarły się same tuleje. Wymieniłem wałek na zestaw z Larssona, a zamiast tulejek wsadziłem drugi komplet łożysk. Jedynym problemem w tym rozwiązaniu są kalamitki. Musisz to pomierzyć i sprawdzić czy nie zasłonisz otworu. Zamierzam wymienić ramę tej zimy, więc zobaczę jak to rozwiązanie się sprawdziło.

kamilltee
21 grudnia 2012, 00:13
A na co wymieniasz rame :) na kratownice ?

Twoja stara rama juz jest w miejscu docelowym_ tzn warsztacie Pawla :)

xieciu
21 grudnia 2012, 11:34
Na razie mam zamiar rozebrać wszystko i sprzedać prostą ramę. A później zobaczymy, nie śpieszy mi się:) chyba zeszliśmy z tematu:)

Kamyk
13 lutego 2013, 11:49
Hej,

Czy ktos kiedys wyjmowal i malowal wahacz? Jak go malowac proszkowo? Moze jakies porady? Bede wdzieczny za pomoc.

Kamyk

LukaSS
13 lutego 2013, 12:45
Hej,

Czy ktos kiedys wyjmowal i malowal wahacz? Jak go malowac proszkowo? Moze jakies porady? Bede wdzieczny za pomoc.

Kamyk

Przyłączam się do pytania.

Jest jakiś numer lakieru farby proszkowej aby wyglądała jak oryginalna? Chodzi o efekt metaliczny.

Kamyk
13 lutego 2013, 13:53
Ja myslalem zeby prysnac go na czarno. Wlasnie prysnac albo proszkowac? Jak juz rozkrece i zdemontuje wszystko to warto bylo by go odswierzyc. Rama czarna, felgi czarne to i wahacz moze byc czarny.

Kamyk

Hoothate
13 lutego 2013, 17:12
Malowałem wahacz rok temu na wiosnę. Wszelkie gniazda łożysk, tuleje, zabezpieczyłem kształtkami stalowymi ( trzeba kupić pręt gwintowany, poucinać na odpowiednie długości, przełożyć przez tuleje i skręcić nakrętkami, pamiętając o dosyć dużych podkładkach aby było jak najbardziej szczelne ), a w gwinty powkręcałem śruby ( trzeba je poprawić gwintownikiem po malowaniu ). Tak to wyglądało :

http://www.xtzclub.pl/images/imported/2013/02/dsc0077oa-1.jpg

http://www.xtzclub.pl/images/imported/2013/02/dsc0074xe-1.jpg

http://www.xtzclub.pl/images/imported/2013/02/dsc0079fx-1.jpg

Nie pamiętam jaki kod koloru wybrałem, ale jest nieco jaśniejszy od oryginału. Brakuje mi jeszcze naklejek, ale to już szczegół :)

http://www.xtzclub.pl/images/imported/2013/02/dsc0131ty-1.jpg

http://www.xtzclub.pl/images/imported/2013/02/dsc0133xw-1.jpg

http://www.xtzclub.pl/images/imported/2013/02/dsc0137bya-1.jpg

Kamyk
13 lutego 2013, 17:25
Efekt niezly. A czym to malowales? Pistoletem?

Kamyk

Hoothate
13 lutego 2013, 21:05
Nie :) Wahacz był śrutowany i malowany proszkowo w jednej z wrocławskich firm. Sam koszt malowania to kilkadziesiąt złotych, ale trzeba zapłacić ok 100zł za rozgrzanie pieca ( jeżeli się nie mylę ). Taki koszt jest jednorazowy, ale tylko dla danego koloru - trochę naciągane, ale może tak jest, nie znam się na tym :)

Bartosz xtz
04 czerwca 2020, 00:20
czy w xtz 750 wahacz jest asymetryczny ? mam problem z ustawieniem kola

Rysiu
04 czerwca 2020, 10:24
Ale przeciez nie ma możliwości żeby pasował inaczej. Jak założysz odwrotnie to nic nie będzie pasowało

Bartosz xtz
04 czerwca 2020, 10:46
wiem chodzi mi i odległośc koła od prawej strony wachacza i lewej mam o centymetr różnycy . jak mierze od felgi do srodka wahacza

Lis
04 czerwca 2020, 11:05
Przy tym samym ustawieniu naciągów?

Bartosz xtz
04 czerwca 2020, 11:12
tak

Pablo1972
04 czerwca 2020, 14:54
wiem chodzi mi i odległośc koła od prawej strony wachacza i lewej mam o centymetr różnycy . jak mierze od felgi do srodka wahacza

Raczej jest to niemożliwe, sprawdź ustawienie osiowe kół. Postaw jeżeli masz centralna, kierownica prosto i spójrz z odległości czy koła są w linii.
Albo kolega na siodło i jak wyżej.

Skoti
04 czerwca 2020, 18:50
A łańcuch idzie prosto?

Lis
05 czerwca 2020, 06:51
Wysłałem na PW jakiś czas temu filmik jak sprawdzić osiowość kół... Bartosz, zrobiłeś to?

Lis
08 czerwca 2020, 21:06
Przy takim ustawieniu jeździłem 2 sezony, nigdy nie ściągało...
Od strony łańcucha jest szerzej.

27783

27784

27785

Bartosz xtz
08 czerwca 2020, 23:16
Dziekuje za pomoc kolego LIS

Lis
08 sierpnia 2020, 17:10
Poszukuję łożysk 93315-22045, a przynajmniej ich wymiarów.
Pozostałe łożyska wahacza namierzyłem. Te 4 przychodzące pod kośćmi w wahaczu i kiwaczce są dostepne w ASO po 130zł/szt.

Pozycja 24 na rysunku:
http://www.xtzclub.pl/images/imported/2020/08/240296fa86053b99eed4b3ea79899f6140334c44-1.jpg

Pawloo78
08 sierpnia 2020, 20:49
Po za ASO też niewiele mniej kosztują z tego co pamiętam. Ręki teraz nie dam sobie uciąć ale wydaje mi się że jak robiłem wymianę u siebie to mi chyba został komplet ty igiełkowych. Niestety musisz poczekać tydzień jak wrócę z urlopu.

- - - Zaktualizowano - - -

Nawet powinienem mieć fakturę na której były wymiary

Lis
08 sierpnia 2020, 22:10
Szukając dalej czekam ciepliwie :)
Nawet na same wymiary, bo nie wiem o co pytać w hurtowni.
Uszczelniacz ma 20x27, więc brakuje tylko szerokości.

Lis
10 sierpnia 2020, 09:55
To łożysko to: IKO YT202720 E01 o wymiarach 20x27x20.

kalosh
10 lipca 2021, 14:31
Czy ktoś ma namiar (lub rysunek techniczny do dotoczenia) na śrubę 20 i tuleję 19 z rysunku od Lisa? Ewentualnie jakiś sposób jak to zbudować z elementów dostępnych współcześnie?