Ogłoszenie

Zwiń

Zasady obowiązujące w Giełdzie

W Giełdzie można zamieszczać ogłoszenia TYLKO związane jakkolwiek z XTZ ( z wyjątkiem działu "Inne moto"). Wszystkie ogłoszenia nie spełniające tego warunku będą usuwane przez moderatorów.
WyjÄ…tek stanowi forum "Inne moto".

ZABEZPIECZENIE PRZED SPAMOWANIEM
Aby móc pisać w poszczególnych działach giełdy należy zliczoną minimalną wymaganą liczbę postów:
  • Sprzedam - 10
  • Inne moto - 25
  • KupiÄ™ - 5
  • Oddam - 1


EDIT rootolf:

UWAGA:
Sprzedający jest zobowiązany podać cenę przy sprzedawanym przedmiocie. W przypadku braku ceny, ogłoszenie może zostać usunięte.
Jeżeli masz zamiar kupić motocykl od forumowicza zapytaj innych o opinię o tym motocyklu.

Zasady wchodzą w życie z dniem 26.10.2012 r.
Zobacz więcej
See less

Szukam lekkiego enduro

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Szukam lekkiego enduro

    Cześć i czołem, szukam lekkiego enduro, raczej soft, takiego jak:
    - honda dominator nx 650
    - yamaha xt 600 koniecznie z rozrusznikiem;
    - kawasaki klr 650
    - ewentualnie bmw f650, aprilia pegaso 650

    Jeśli znacie, posiadacie na sprzedaż moto godne polecenia to będę wdzięczny.
    Budżet max. 5000 złotych.

    #2
    To moto będzie dla Ciebie?

    Komentarz


      #3
      http://allegro.pl/bmw-f650st-1997r-s...942848011.html to masz blisko f 650,

      Komentarz


        #4
        Dzięki Superdejw, BMW zostaje na koniec poszukiwań, gdyby nie udało się kupić czegoś bardziej enduro

        AdamB, moto ma być dla kobiety 170 cm wzrostu, kojarzysz pewnie dla kogo...

        Komentarz


          #5
          Zapytaj się na forum http://forum.yamahaxt.pl BMW i Pegaso odpuść. XTka można łatwo nieco odciążyć i obniżyć tak żeby kierowniczka miała komfort podparcia się. KLR właściwie nie znam, więc się nie wypowiadam. Dominator jest "plastikowy" z przodu, więc trzeba go obwiesić gmolami żeby przy pierwszej glebie nie było płaczu za owiewką.

          Komentarz


            #6
            Poszukaj jeszcze coś lżejszego np DR350, albo może lepiej nie bo wtedy ty będziesz szybko szukał coś lżejszego żeby nadążyć za Danielą w offie

            Komentarz


              #7
              Ja polecam małą DR albo Dominatora 250. F650 i Pegaso mi odradzano w warsztatach.

              Komentarz


                #8
                Dominator 250 to porażka pod wieloma względami - rozmiary kół z kosmosu, brak części zamiennych na rynku wtórnym typu głowica (częste problemy), czy tłok. Mała DR jest ok, ale SE (rozrusznik). Powiedziałbym, że o wiele lepsza pozycja od XT600, bo sporo mniejsza masa, VI biegów, koła 21/18. Tylko w razie bolączek głowicowych pojawi się problem z dostępnością zdrowego zamiennika. Nie wiem czy nie lepiej dorzucić trochę grosza i połakomić się o DR-Z400S. AdamB i Renia niech się wypowiedzą

                Komentarz


                  #9
                  Dominator 250 to fajne moto dla dziewczyny ale w Polsce nie kupisz dobrego egzemplarza, a za granicą ciężko coś upolować bo dobre motki znikają z portali bardzo szybko a ich ceny do małych nie należą. Moim zdaniem nie warto pchać się w jakieś pegaso, krla czy inne tego typu podobne moto. Na asfalcie i szutrze na pewno się sprawdzą, ale jazda w koleinie, piachu czy manewrowanie nimi w terenie to będzie męczarnia, nie mówiąc już o podniesieniu tego kloca. My dla Reni wybraliśmy DRZ 400 S. 40 KM, po 2002 roku miały regulowany zawias z przodu. Nie jest bardzo ciężka, podnieść ją łatwo. Renia ma 168 cm wzrostu i po zebraniu ok 1,5 cm pianki z siedzenia sięga śródstopiem do ziemi. Prędkość przelotowa to 95 - 100 km/h. Dostępność części jest duża, można dopasować coś z wersji E i SM.

                  Komentarz


                    #10
                    A gdzie zamierzasz tym jeździć?
                    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                    sigpic

                    Komentarz


                      #11
                      Mam DR350 SHC, jest cięższa od standardowej przez ten system SHC. Waga sprzętu to 143kg bodajże albo coś w tej okolicy.
                      Za to mogę ją opuścić o 4 cm i wtedy w terenie już się nie wywracam, wzrostem nie grzeszę 172cm.
                      Zakupić coś rozsądnego nie jest łatwo, miałem ten dylemat na jesień i zrobiłem w poszukiwaniach sporo km. DR ma tak samo jak KLR słabą głowicę, a regeneracja coś koło 800 zł.
                      OLX.pl to darmowe ogłoszenia lokalne w kategoriach: Praca, Dom i Ogród, Elektronika, Moda, Rolnictwo, Zwierzęta. Dla Dzieci, Sport i Hobby, Muzyka i Edukacja, Usługi i Firmy. Szybko znajdziesz tu ciekawe ogłoszenia i łatwo skontaktujesz się z ogłoszeniodawcą. Na OLX.pl czeka na Ciebie m.in. praca biurowa, mieszkania, pokoje, samochody. Jeśli chcesz coś sprzedać - w prosty sposób dodasz ogłoszenia. Chcesz coś kupić - tutaj znajdziesz ciekawe okazje, taniej niż w sklepie. A wszystkie te ogłoszenia bez konieczności zakładania konta. Sprzedawaj po sąsiedzku na OLX.pl

                      KLR-y 250ccm mają ten plus że to wodniaki, ale głowica słabawa i kupić normalnego to problem, wszystkie jakie spotkałem stukały właśnie górą.
                      XT350 jeśli idzie o wagę coś koło 127kg, mocowo słabsza od DR i jeszcze bodajże była jakaś zwałka z kastrowaniem po 96 lub 94 roku do 17KM. Bratanek taką posiada, zasadniczo daje radę spokojnie, miłe i fajne enduro. Minusem jest tylny hebel tak samo jak w KLR250, XT350 nie ma z tyłu tarczy i hamulec jest naprawdę tępy.
                      Osobiście polecił bym bardzo DR350, tylko kupić z rozrusznikiem a jest ich mało no i waga się zwiększy.
                      Procedura odpalania DR z koptydłem jest dość nieciekawa, jest klameczka do odprężnika. KLR i XT ma to o niebo lepiej rozwiązane.
                      Za to dostęp do części jest całkiem, całkiem.
                      Można spokojnie pomieszać przełożeniami, standard to 15/43 co daje max speed 120km/h ale po co komu w enduro taka prędkość?
                      Na wiosnę będę zmieniał zębatki na 13/47 max speed to 100km/h za to w terenie robi się o wiele lepiej.
                      Przy zakupie cały czas przyświecała mi sprawa homologacji - sprzęt miał ją mieć aby móc dojechać w miejsce upadlania.
                      To tez istotna sprawa, jeżeli nie masz takiej potrzeby to jakaś YZ i waga w okolicy 100kg - jazda jak na rowerku.
                      DRZ o której koledzy pisali jest świetna, spełniała by wszystkie moje oczekiwania oprócz ceny, wyrwać coś fajnego = spore uszczuplenie portfela, ale popieram ten kierunek.
                      Ma o 10 koni więcej od DR350
                      Ostatnio edytowany przez dziunek69; 3519.

                      Komentarz


                        #12
                        DRZ400E z homologacją i robi się całkiem ciekawie Wersja S jakoś jedzie, bez rewelacji, ale i bez większych problemów. Wersja E już wystarczająco prostuje ręce w łokciach Na koło też wstaje bez problemów.

                        Komentarz


                          #13
                          Cześć i czołem!! Spieszę odpisać i zarazem podziękować za Wasze zaangażowanie
                          Odpowiadam i wyjaśniam, pewnie be zachowania poprawnej kolejności.
                          Moto ma służyć do pierwszych kroków w enduro, plan Rumunia wrzesień 2016 szutry bez ciężkiego offa.
                          Dominator jest najlepszym wyborem w tych pieniądzach, xt za drogie i dużo zajechanych. DR - większość nie ma rozruszników, są nieco za wysokie.
                          Mój kolega mechanik, przerobił sporo moto u siebie w serwisie, chwali BMW za dostęp części i silnik, oprócz nx 650 poleca właśnie to to ").
                          Adam - nx250, kolega dostał kiedyś od taty nówkę sztukę i pamiętam, że wszyscy wtedy sikali z zazdrości, a były to czasy mz i jawek. Teraz już wiem, że nie warto szukać tego rzadko spotykanego motocykla.
                          Zawsze uważałem, że kawasaki to kupa g..., ale wczytałem się w opinie na temat KLR-ów, nie są złe, mają swoje wady ale do opanowania. KLR 650 to bardzo popularny motocykl w USA, do do dzisiaj produkowana jest zmodyfikowana wersja dla armii. Dlatego szukam też kawasaki tengai.
                          Artur -DRZ super sprzęt, tylko obecnie poza budżetem.

                          Komentarz


                            #14
                            Jak dla mnie to zaden z w/w sprzetow nie jest "lekkim enduro" a za 5k to chyba nie ma co wybrzydzac tylko trzeba brac co sie trafi w lepszym stanie...
                            Enduro nie klęka
                            R 1100 GS '99 - limonka
                            Pajero 3.2 DiD '03

                            Komentarz


                              #15
                              Dominator duży to ciężkie moto. Nie nadaje sie do nauki jazdy i jest bardzo plastikowy. Xt w podobnej wadze niestety. Z nauki będzie męczarnia a nie nauka. Zobacz xt 125 z tych po 2010 roku. Nie nadaje sie do wyjazdu do RO na kolach ale do nauki w sam raz. Siedlarowa Goska jeździła takim a jest w przewidywanym budżecie i o wiele bardziej gleboodporny niż stary kondon dominator. Jedynie tylko ze takiego małego xt trzeba wozić na wyjazdy.
                              Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                              No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                              sigpic

                              Komentarz

                              PracujÄ™...
                              X