Nie znalazłem takiego tematu, więc zakładam.
Testował ktoś różne specyfiki, czy metoda woda + szmatka? Osobiście zawsze preferowałem powyższy sposób, ale trafił mi się specyfik z niemcowni, chwilowo zapomniałem nazwę, jeszcze poza moimi testami.
No i z w miarę świeżymi robalami też bywa problem:
Testował ktoś różne specyfiki, czy metoda woda + szmatka? Osobiście zawsze preferowałem powyższy sposób, ale trafił mi się specyfik z niemcowni, chwilowo zapomniałem nazwę, jeszcze poza moimi testami.
No i z w miarę świeżymi robalami też bywa problem:
Komentarz