Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

ciężko pali

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #16
    Zamieszczone przez dex Zobacz posta
    Ja mam nowe zaworki iglicowe i poziomy dobrze ustawione, dzięki czemu nie mam najmniejszych problemów z zostawieniem odkręconych kraników na miesiąc lub dwa.
    Pali na dotyk dzięki temu, a w zbiorniku nie ubywa.
    mam podobnie jak dex. Po remoncie bez różnicy czy motór ma otwarte kraniki czy nie. Po dwutygodniowym staniu odpala od strzała i to bez ssania.

    Komentarz


      #17
      Zamieszczone przez Spawn669 Zobacz posta
      mam podobnie jak dex. Po remoncie bez różnicy czy motór ma otwarte kraniki czy nie. Po dwutygodniowym staniu odpala od strzała i to bez ssania.
      No to że pali bez ssania to nie jest powód do zadowolenia akurat.
      Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
      Loud pipes save lives...
      https://picasaweb.google.com/108651862641483365846

      Komentarz


        #18
        Zamieszczone przez Łojek Zobacz posta
        No to że pali bez ssania to nie jest powód do zadowolenia akurat.
        jak dla mnie to jest coś nie tak bo bez ssania moja paliła jak miałem rozpieprzone gaźniki
        po remoncie muszę ssanie pociągnąć

        Komentarz


          #19
          Zamieszczone przez sewer Zobacz posta
          jak dla mnie to jest coś nie tak bo bez ssania moja paliła jak miałem rozpieprzone gaźniki
          po remoncie muszę ssanie pociągnąć
          U mnie też tak było-zaworki od ssania były powycierane i nie trzymały. Objawem było pokaźne spalanie i wiecznie czarne świece. ale odpalał od strzała bez ssania Po wymianie zaworków, uszczelek, w których te zaworki pracują spalanie na trasie 5,7 l/100km, skład mieszanki opanowany, ale odpalam już na ssaniu, żeby nie kręcić za długo.

          Komentarz


            #20
            temat cieżkiego palenia rozwiązany (tak mi się wydaje )
            wykonane małe poprawki pomogły ,moto po 2-tygodniach postoju odpaliło po jednym obrocie wału
            1.czyszczenie pompki paliwa
            2.wymiana przewodu podciśnienia (głowica - pompka paliwa) (był załamany )
            3.montarz filtra paliwa przed pompką

            Komentarz


              #21
              Zamieszczone przez sewer Zobacz posta
              temat cieżkiego palenia rozwiązany (tak mi się wydaje )
              wykonane małe poprawki pomogły ,moto po 2-tygodniach postoju odpaliło po jednym obrocie wału
              1.czyszczenie pompki paliwa
              2.wymiana przewodu podciśnienia (głowica - pompka paliwa) (był załamany )
              3.montaż filtra paliwa przed pompką
              sorki za byka

              Komentarz


                #22
                Zamieszczone przez orzelekNGI Zobacz posta
                U mnie też tak było-zaworki od ssania były powycierane i nie trzymały. Objawem było pokaźne spalanie i wiecznie czarne świece. ale odpalał od strzała bez ssania Po wymianie zaworków, uszczelek, w których te zaworki pracują spalanie na trasie 5,7 l/100km, skład mieszanki opanowany, ale odpalam już na ssaniu, żeby nie kręcić za długo.
                Odpisuje dopiero dzisiaj, ponieważ nie miałem dostępu do neta.
                Nie wiem dlaczego u mnie tak jest, że motór praktycznie odpala bez ssania, ale na pewno nie przekłada się to na wyższe spalanie. W trasie rekordowo potrafiłem zejść do 5,3-5,4 l/100 km ale jadąc z plecaczkiem i tabołami (pełny kufer, 2 duże sakwy, 2 śpiwory, karimaty, namiot, tankbag maksymalnie rozłożony). Normą w trasie było 5,6 - 5,7 l/100 km przy takim załadunku. Alę będę musiał chyba luknąć w gaźniki bo przy większym odkręceniu za mną pośmierdywało paliwem...

                Komentarz


                  #23
                  mi w tym sezonie udało się zejśc w trasie do 4.2 l, jadac maksymalnie do 100 km/h. To chyba całkiem dobry wynik...

                  Komentarz


                    #24
                    Zamieszczone przez sewer Zobacz posta
                    temat cieżkiego palenia rozwiązany (tak mi się wydaje )
                    wykonane małe poprawki pomogły ,moto po 2-tygodniach postoju odpaliło po jednym obrocie wału
                    1.czyszczenie pompki paliwa
                    2.wymiana przewodu podciśnienia (głowica - pompka paliwa) (był załamany )
                    3.montarz filtra paliwa przed pompką
                    Sewer
                    Czy możesz podrzucić na maila jakieś photo z tych modyfikacji ? Jaki filtr paliwa dołożyłeś ? ja mam ten sam problem.
                    marek.ksiazek@onet.pl

                    Komentarz


                      #25
                      Zamieszczone przez Marek Zobacz posta
                      Sewer
                      Czy możesz podrzucić na maila jakieś photo z tych modyfikacji ? Jaki filtr paliwa dołożyłeś ? ja mam ten sam problem.
                      marek.ksiazek@onet.pl
                      spoko jak będę miał dostęp do moto to porobię foty

                      Komentarz


                        #26
                        Siemka.Mam chyba to samo.Na kroplówce odpala ale jak postoi to focha wali.Ja już sam nie wiem co robić.

                        - - - Zaktualizowano - - -

                        Załam mnie jeszcze bardziejNie zakręcam kraników i tak nie chce zapalić.CZY MOŻNA POLECIEĆ NA PATENCIE I POMPE ZAPORZYCZYĆ?

                        Komentarz


                          #27
                          Ja widziałem teresę z dołożoną pompą paliwa elektryczną, taką jak ma afryka czy varadero albo inne gaźnikowce. Pompę podciśnieniową też trzeba czyścić i wymieniać z czasem membranę, nic nie jest wieczne.
                          Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                          No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                          sigpic

                          Komentarz


                            #28
                            Ja miałem XTZ z elektryczną pompą paliwa. W sumie mniej problemów było, nie zapowietrzała się tak.
                            sigpic

                            Komentarz


                              #29
                              Może odgrzeje temat. Moja 660 ciężko pali po kilku dniach postoju. Czasami pomaga przechylenie jej na lewą stronę i ssanie. A jak to nie pomoże to wykręcenie świecy poczyszczenie drucianką i wtedy od strzała. Świeca czarna. Pompkę mam podciśnieniową chińską. Może mieszankę zubożyć?

                              Komentarz


                                #30
                                Może sprawdzić z nową święcą?

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X