Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Niepokojący hałas - jest problem?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [750] Niepokojący hałas - jest problem?

    Witajcie,
    wraz z nastaniem chłodów pojawił się hałas na wolnych obrotach.
    Na początku był tylko na zimnym silniku, po rozgrzaniu znikał.
    Teraz jest praktycznie zawsze przy zejściu na niższe obroty, bez znaczenia na temperaturę silnika.

    Hałas

    Znacie temat?

    Dodam tylko, że motocykl mam od czerwca. Przejechałem ponad 5 tys. km i jestem jeszcze przed dużym serwisem motocykla. Poza wymianą oleju jeszcze nic nie robiłem. Pytanie, na co zwrócić uwagę?

    Pozdrawiam,
    Jarek

    #2
    Jarek czy chodzi Ci o tego świerszcza??
    To takie świergolenie czy o chrobot?
    Nie wiem jak to nazwać.
    Dla mnie ten dźwięk przypomina odrobinę pracę prądnicy.

    Komentarz


      #3
      Jesteś pewien, że to z silnika, a nie np. poluzowanej śruby gdzieś w ramie?
      Jeśli z silnika, to stetoskop w rękę i zlokalizować dokładnie okolicę jego powstawania.

      Komentarz


        #4
        Sam tego nie potrafię nazwać, niech będzie, że to Tenerowy śpiew, jesli to normalne...
        Ale wydaje mi sie, że nie.
        Nikt tego nie miał?

        Komentarz


          #5
          Słyszałem coś podobnego u siebie, ale nie aż w takim stopniu.
          Zauważ że powyżej 2 tys obr się wycisza.
          Dziwne to.

          Komentarz


            #6
            Będę szukał i zrobię to przez zimę, ale myślałem, że to jakaś typowa przypadłość i ktoś mnie nakierunkuje.
            Stawiam na rozrząd, chcę go skontrolować w pierwszej kolejności.
            Dziś zauważyłem, że po rozgrzaniu było ok do momentu zatrzymania się na skrzyżowaniu. Po chwili od zatrzymania usłyszałem delikatny stuk, jakby coś się przestawiło w skrzyni/silniku i zaczęło piskać/świstać.
            Jeszcze kilka dni polatam, potem jadę na 3 tyg. urlop, a później już chyba zazimuję motocykl i zrobię serwis.

            Komentarz


              #7
              Nie do końca przemawia do mnie rozrząd.
              W zasadzie wydaje mi się, że chodzi raczej niezbyt równo.
              Popierduje tak odrobinkę, było tak od samego początku??
              Jak będziesz robił serwis to wykręć napinacz i sprawdź na którym ząbku jest wysunięty popychacz łańcuszka.
              Ząbków jest 17(lub 16) moja miała wysunięty na 11 i po 5 latach mojej jazdy nadal się to nie zmieniło.

              Komentarz


                #8
                U mnie też stukało, pojawiało się około 3,5 tys., powyżej było słychać cykanie, później delikatne pukanie. Stawiałem na łańcuch lub napinacz. Zdjęlismy pokrywę, łańcuch ok, napinacz również, silnik u kolegi mechanika chodził normalnie.
                Wczoraj podczas powrotu z wypadu stukanie nasilało się, około 50 km od domu poczułem że silnik się zaciera, powrót do domu na lince. Prawdopodobnie panewka się obróciła .
                Stan oleju, głowica, rozrząd ok, także na stukanie trza uważać.
                Czyli czeka mnie przeszczep serducha na 850, dobrze że to koniec sezonu a nie początek.

                Komentarz


                  #9
                  Też miałem panewkę na myśli , nie chciałem być złym prorokiem.

                  Komentarz


                    #10
                    Nie no, bez przesadyzmu Panowie...
                    To nie stuki.
                    Pablo, czy dźwięk był podobny do mojego?

                    Komentarz


                      #11
                      Spoko to nie panewka. Może być koło od napędu pompy wodnej, stator pradnicy może gdzieś ocierać czy nawet jakieś dwie cześci karoserii o siebie. Na filmiku bardziej słychać to przy górze, takie przynajmniej mam wrażenie. Na spokojnie zrzuć owiewki i zbiornik, podłącz pod kanister i wtedy będzie lepiej słychać. Może wtedy hałas zniknie
                      Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
                      Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

                      Komentarz


                        #12
                        Zamieszczone przez Lis Zobacz posta
                        Nie no, bez przesadyzmu Panowie...
                        To nie stuki.
                        Pablo, czy dźwięk był podobny do mojego?
                        Oczywiście, że nie, raczej chodziło mi o dmuchanie na zimne

                        Komentarz


                          #13
                          Niby inna para kaloszy - ale to też może być jakiś trop. Warto zobaczyć w komentarzach, jakie ludzie dawali diagnozy, a przyczyną było lewe powietrze.

                          Komentarz


                            #14
                            Właśnie, liczę, że to jakaś pierdoła, która wynika z braku serwisu, albo poluzowania/rozszczelnienia w trakcie eksploatacji. Potencjalne nieszczelności sprawdzę motor starterem po podniesieniu baku. Skontroluję naciąg łańcucha rozrządu. Wymienię świece i filtry. Przy okazji zmierzę kompresję. Zajrzę do prądnicy. W ogóle krytycznie pooglądam ten mój tegoroczny zakup... Odpalę.
                            Dojeżdżę do końca sezonu, albo już przy jednej rozbiórce zajmę się zaworami.

                            Tak po wstępnych przemyśleniach wydaje się, że zmienność zjawiska wraz z temperaturą otoczenia (halas występuje i pogłębia się przy temp. poniżej 10°C) wskazuje na dolot, gaźniki lub nieszczelności. Hałasy silnikowe (panewki, łańcuchy i inne) nie zależałyby tak od temperatury otoczenia.

                            Komentarz


                              #15
                              Miałem ostatnio taki przypadek na warsztacie,winowajcą okazała się ....niedokręcona świeca

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X