Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

odszedł nasz przyjaciel - Krzysieksłupsk - PIWKO

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #16
    no to własnie mówiąc o rodzinie, zamiast wieńca zapalić symbolicznie znicz, aa to co na wieniec przekazać rodzinie
    jak znam nasz zjeb... kraj to kobiecie z małym dzieckiem raczej lekko nie będzie, aaa wieniec czy to sztuczny, czy prawdziwy prędzej czy później
    wyląduje na śmietniku Każdy wyśle ile może niech to będzie tajna sprawa, a bliski kolega przekaże i dziękuje. Kwestia spotkania to już tam w innym temacie

    Komentarz


      #17
      [*] straszne ... bardzo współczuję rodzinie ... bardzo ...
      ..
      ..
      ..
      ..
      to dobre pomysły:
      - Siedlar dobrze gada - tylko niech ktoś z kolegów upewni się, że rodzina tego chce i poda konto (zresztą może można pomóc jakoś inaczej też)
      - wiosenne spotkanie w okolicy Słupska
      ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
      FB: http://www.facebook.com/kamilltee

      Komentarz


        #18
        Zamieszczone przez czeczen Zobacz posta
        Myślę że informacja ta dotarła do nas nieco zbyt późno...

        Wieniec jest dobrym pomysłem ale ... możemy go złożyć wspólnie .... np. zorganizować wiosenne spotkanie w okolicach Słupska poświęcone pamięci Krzyśka ....
        podobnie jak Wojtekk myślę o tym czy rodzina jakoś sobie radzi..?
        pogrzeb odbył się już ponad miesiąc temu, nie miałem w sobie tyle siły aby napisać o tym wcześniej, bywa że jeszcze mnie szarpie gdy o tym wszystkim pomyślę...


        Zamieszczone przez Dziobek Zobacz posta
        dobry pomysł z tym wiosennym spotkaniem, Piwko zawsze chciał u nas w okolicach Słupska zorganizować spotkanie takie jak Wilkasy czy Pęczniew...

        - - - Zaktualizowano - - -

        tylko dodam, że to właśnie on zebrał nas i pojechaliśmy do Wilkasów i również on nas zmobilizował do wyjazdu pod Łódz, w ogóle skompletował naszą małą ekipę ze Słupska - szacun dla niego do końca życia, a i zapomniałem dodać, że on znalazł i wybrał mi teresę, która śmiga po dziś dzień...
        rzeczywiście potwierdzam, że myślał o tym by zorganizować na naszych rejonach takie spotkanie, na pewno chciał taki pomysł mocniej ruszyć tu na forum,
        może by ludziom takie coś odpowiadało, ale nie zdążył...

        po moją TENERE 660 też ze mną był na drugim końcu Polski oglądać i kupować, chodzi bez problemów do tej pory.

        Komentarz


          #19
          Odkąd o tym przeczytałem cały czas jestem w szoku... na początku nie mogłem w to uwierzyć. Poznałem Krzyśka w Pęczniewie w zasadzie to już w drodze do Pęczniewa, razem jechaliśmy z chłopakami ze słupska i Advaradkiem. Bardzo dobrze będę Cie wspominał! Spoczywaj w pokoju! Przyłączam się do każdej inicjatywy.

          Komentarz


            #20
            albo dla dzieciaka jakiś rowerek z naklejką xtz na ramie i już

            Komentarz


              #21
              Zaległy filmik z Pęczniewa z Naszego spotkania, z góry przepraszam że tak późno, ale na prawdę miałem powody... najpierw operacja kolana, następnie pogrzeb przyjaciela - Piwka, rozumiecie sami...

              Komentarz

              Pracuję...
              X