Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

obniżenie dog bonesi a lagi

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [660Z] obniżenie dog bonesi a lagi

    Witam, mam pytanie odnośnie obniżenia mojej Teresy. Czy obniżając ją na tych tylnych kościach ok 3cm, powinni mi również opuścić trochę na lagach żeby to proporcjonalnie było czy lepiej przodu wogóle nie ruszać?

    #2
    Żeby nie zmieniała się geometria zawieszenia lepiej wpuścić lagi.

    Komentarz


      #3
      dzięki za odpowiedź. To jak dupa poszła o 3 cm w dół to lagi też o 3cm?

      Komentarz


        #4
        By zachować fabryczne kąty, tak. Geo się nie zmieni, zmieni się prześwit i środek ciężkości.

        Komentarz


          #5
          dzięki, w tym momencie po obniżeniu samego tyłu mam wrażenie jakbym z przodu jechała na kapciu, nie fajne to, w poniedziałek jadę działać z przodem

          Komentarz


            #6
            aaaaaa pomocy. po obniżeniu teresa zwariowała i piszczy. Drze się jak stary rower dziadka. Tak jakby amortyzator. Minimalny nacisk na kanape, czy bujnięcie, lekkie i do razu pisk. Ale ciekawostka, wystarczy koło dociągnąć lekko do siebie i już jest ok. Piszczasz koło, albo lekko pchasz w drugą stronę, skrzeczy. Nie wiem o co chodzi. Pierwsza myśl, smarowanie. wysmarowene wachacze, wszystkie połączenia, nic nie dało. Powiedzcie mi czy kości muszą idealnie przylegać, tam jest jakaś tulejka w środku, na zdrowy rozum powinno być idealnie prosto, ale jak na moje babskie oko nie jest. Czy ma to znaczenie że są różnej wielkości szczeliny? Mam takiego wkurwa że nawet nie wiem jak mam to wytłumaczyć, a wole się upewnić zanim im łby pourywam w tym super autoryzowanym serwisie Yamahy!!!!

            Komentarz


              #7
              Ciężko powiedzieć.... ale z Twojej wypowiedzi wynika to że skrzypienie pojawiło się po serwisie.... najprostszym rozwiązaniem jest reklamowac usługę...zobacz czy łańcuch nie jest przełożony nad górną rolką - i ciekawe są te nierówne szczeliny ... może brak jest jakiegoś dystansu..?

              Koledzy krawaciarze - poratujcie oględzinami dziewczynę!

              Komentarz


                #8
                Zamieszczone przez czeczen Zobacz posta
                Koledzy krawaciarze - poratujcie oględzinami dziewczynę!
                Ale co mamy oglądać?
                A tak na poważnie.
                Zadzwoń do serwisu, jak spartaczyli niech teraz zabierają na lawetę moto i poprawiają,
                jak odbierałaś moto to wszystko było dobrze? W którym serwisie robili to moto? Co dokładnie robili? Zdejmowali tylne koło? Podaj więcej informacji.

                Nie wiem gdzie w wawie trzymasz moto ale jeśli nic nie znajdziesz podjedź na bemowo to coś powinniśmy poradzić.
                Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                sigpic

                Komentarz


                  #9
                  czary mary się dzieją, raz piszczy raz nie piszczy. jak jest zimny to nie skrzeczy, chociaż też to nie jest regułą moto jest na chodzie także dziś jeszcze testy były i ja już zbaraniałam, jedni słyszą tam tarcie gumy o metal, inni plastik o plastik znaczy wcale mnie to nie śmieszy!
                  Do serwisu wybieram się w poniedziałek, ale jako że zaufania do nich nie mam żadnego, sami sobie winni, to chciałam się się tutaj czegoś dowiedzieć.
                  W momencie odbierania moto akurat nie skrzeczał. Robione było na Modlińskiej w Uhma Bike. Wymieniali kości, wpuszczali lagi i obcinali stopkę. Czy zdjemowali tylne koło nie wiem.
                  Jutro jeszcze spróbuje wyszorować Tereni brzuszek porządnie, może gdzieś jakiś piasek, no ale wątpię żeby piasek uaktywniał się kiedy mu się zachce.
                  Mieszkam na Bemowie, moto na Bemowie, także Junak jakbyś miał chwile czasu i chęci zobaczyć chociaż te kości czy są ok to ja bardzo chętnie podjade gdziekolwiek. Miałaby chociaż jakiś punkt zaczepienia że to przez to a nie jakiś zbieg okoliczności.

                  Komentarz


                    #10
                    Bunia a ja niedawno chciałem zamienić swoją kanapę bo mam taką dla niższej osoby...

                    Komentarz


                      #11
                      no i wszystko się wyjaśniło. Terenia potrzebowała porządnego nasmarowania wszelkich elementów ruchomych. Koledzy Junak i Adam upaprani prawie po łokcie w mazidłach uzdrowili moto za co im jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję.

                      Komentarz

                      Pracuję...
                      X