Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Klocki hamulcowe jakiego producenta polecacie ?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Klocki hamulcowe jakiego producenta polecacie ?

    W klockach hamulcowych występuje wiele rodzajów producentów itp.

    Poszedłem kiedyś kupić do larsona i zadali mi pytanie miękkie czy twarde ?

    Zamurowało mnie no i namówił mnie na miękkie kolor blach czerwony mieli chyba jeszcze kolor złoty . Po wymianie odczuwalny efekt słabszych dużo hamulców do tego co było wcześniej.

    Czy może ktoś polecić jakiegoś producenta i symbolu by kupić tak aby były skuteczne ?
    http://xtzclub.pl/attachment.php?attachmentid=817

    #2
    Twarde mogą dobrze hamować ale tez szybko zjadać tarcze z uwagi na to ze są twarde.

    Dobra opinia cieszą się Nissiny. Do ST standard - czyli o standardowej twardości nissiny są niebieskie. ( oznaczenia kolorami zalezą od producenta, wiec każdy może mieć różne )
    Potrzeba takie:
    przod prawy: 2P212
    przod lewy: 2P211
    tyl: 2P271

    W moim założone są z kolei Vesrah. Firma tez japońska, klocki polecane i tez mające dobra opinie. Yamaha zakłada / zakładała takie fabrycznie.
    Tutaj standardowa twardość oznaczona jest zielonym kolorem.
    przod prawy: VD-250
    przod lewy: VD-340
    tyl: VD-250

    Co ciekawe na tył jest to samo co na prawy przód, dlatego nie wiem jak się to ma do tego co zaleca nissin gdzie podane są u nich rożne modele.

    Na zachętę napisze ze ani jednych ani drugich nigdzie nie widać w sklepach



    A tak w ogole to tu juz o tym bylo:
    http://archiwum.xtzclub.pl/forum/vie...&thread_id=876
    Ostatnio edytowany przez Krzsiek; 62.

    Komentarz


      #3
      Ja używam Carbone Lorraine, też mają dobrą opinię, a tu katalog:

      http://www.carbonelorraine-moto.com/...ogue.asp?lg=uk
      Hvězdy chtějí patřit Tobě...

      Komentarz


        #4
        Sam siebie zacytuję:

        Carbone Lorraine na przód:
        - 2326 A3+ - jedna tarcza
        - 2288 A3+ - druga tarcza
        To są francuskie klocki, jedne z najlepszych na rynku i oczywiscie najdroższe. Używane na torach, off-road jak i montowane do francuskich pociagów, metra...
        127 zł za komplet

        EBC - angielskie. Nie miałem, ale gdzie nie czytałem i kogo nie posłuchałem to albo mówi że średnie albo kiepskie.
        Bartas ma czerwone o oznaczeniu TT, mówi że do niczego.
        - FA 135 - jedna tarcza
        - FA 165 - druga tarcza
        Są do wyboru: czarne (zwykłe), czerwone (off-road), złote (jakieś sporty w błocie) oraz złote (uliczne chyba).
        od 90 zł za komplet

        SBS - duńskie, również wyższa półka, stosowane przez zawodników.
        - 638 - jedna tarcza
        - 611 - druga tarcza
        Oznaczenia HF, czyli do zwykłego motocykla do normalnego uzytku. Są jeszcze off-road, ale nic o nich nie wiem.
        114 zł za komplet

        Nissin - najwyższa półka. Do Afryki czy Super Tenere tylko i wyłącznie niebieskie.
        - 2P211 - jedna tarcza
        - 2P212 - druga tarcza
        Niestety, ale któreś z nich są trudne do zdobycia jako niebieskie (inne kolory ok.) Mam je na tyle - ponoć ten hamulec w ST jest do kitu, a mi zaczał hamować.
        od 100 zł za komplet.

        Nie zajmowałem się Ferodo i podobnymi, bo albo są za miękkie i szybko się kończą, albo za twarde i po rozgrzaniu hamują niszcząc miękkie tarcze.
        Z przodu mam Carbony a z tyłu Nissiny niebieskie - motocykl hamuje bez wiekszych problemów, zwłaszcza kiedy klocki się rozgrzeją.


        Cytat Adama (moze się nie pogniewa :

        To ja może jeszcze uzupełnię o własne doświadczenie i zasłyszane opinie :
        - Carbon Lorraine A3+ - na prawdę dobre - skuteczne i na długo starczają, gorąco polecam.
        - EBC czarne/czerwone - na sporo starcza ale na prawdę nie hamuje, HH (kolor miedziany) są ok (na mokrych tarczach ciut gorzej), ponoć trochę zjadają tarcze, schodzą wolno.
        - Nissin - podobne b.dobre, ale z tego co słyszę jakość klocków dostępnych w sklepach bardzo ustępuje tym, które idą na pierwszy montaż (tzn. w nowym moto z fabryki)
        - SBS - też nie jeździłem, wg. opinii lepsze od Nissinów dostępnych w sklepach
        - Siffert - ponoć dobre, kosztują śmiesznie mało, na pewno lepsze od tanich EBC.
        Ostatnio edytowany przez LukaSS; 4.
        --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

        Komentarz


          #5
          Nie wiem jakie miałem wcześniej , ale po wymianie na czerwone EBC nie hamują i nie polecam . Mam nadzieje ze sie szybko skończą i na pewno kupie inne.
          http://xtzclub.pl/attachment.php?attachmentid=817

          Komentarz


            #6
            Używam fioletowych Galfer, bardzo fajnie hamują, podobno nie ustępują oryginałom. Nie są tanie. Ale już miałem tanie, czerwone i czarne EBC. Jedne i drugie to gówno na które szkoda kasy. Czerwone nie hamują czarne psują tarcze.EBC to najtańsze prodykty akcesoryjne, jak marka Tesco czy Lidl w spożywce. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie.
            ...prawdziwy afrykaner sam wymyśla swoje historie, a potem zaczyna w nie wierzyć...

            Komentarz


              #7
              Miałem tarcze EBC i nic im zarzucić nie mogę. W BMW mam na przodzie EBC HH (sintermetalowe bodajże - miedziane) i są na prawdę dobre (testowane w Alpach), choć ponoć tarcze zjadają (jeszcze nie zauważyłem), na razie po 15kkm jeszcze ich z połowa (klocków) została. Planuję też zakup sprzęgła EBC (suchego, do BMW) - jak przetestuję to dam znać. Więc nie jest tak, że EBC == chłam, mimo, że te czerwone/czarne klocki faktycznie są do niczego (szczerze pisząc nic mi nie wiadomo o psuciu tarcz przez czarne - nie wiem, czy to nie jest jedno i to samo).

              pzdr, Adam
              sigpic

              Komentarz


                #8
                ja w xt mam Glofera i tarcze NG i niema co narzekać, hamuje lepiej niż na Ferrodo

                Komentarz


                  #9
                  Zamieszczone przez fxrider Zobacz posta
                  (...)Więc nie jest tak, że EBC == chłam, mimo, że te czerwone/czarne klocki faktycznie są do niczego(...)
                  Adam, nie powiedziałem że generalnie EBC to chłam, to najtańsze produkty zamienne. Tak jak idziesz do Japan Cars czy Japan Parts i kupujesz jakąś część, np. łożysko. I ono działa, ale fakt że jest mniej trwałe niż oryginał, kosztuje też 5 razy mniej. Ale i tak masa ludzi na tym jeździ i nie narzeka. Przynajmniej do czasu następnej naprawy.
                  Klocki czarne i czerwone - to wszyscy zgodnie potwierdzają że jest dziadostwo i tylko szkoda że to jest za taką kasę, bo ok. 20 PLN drożej masz produkty wiele trwalsze i lepsze.
                  Wg sklepów czarne różnią się od czerwonych.
                  Trochę historii: dawno temu w kraju p. Ceausaescu czyli w Rumunii produkowano wyrób samochodopodobny zwany Oltcit. Może ktoś jeszcze pamięta. I tam w ramach oszczędności pakowano klocki hamulcowe z płyt paździerzowych. Chodziło o to, by auto tylko zjechało z taśmy. Nasi handlowcy wtedy o tym nie wiedzieli i za bramą sklepów z Oltcitami na nabywców czekała niespodzianka:-brak hamulców.
                  A my tu narzekamy na jakieś tam EBC czerwone, różowe, czy inne zielone....
                  ...prawdziwy afrykaner sam wymyśla swoje historie, a potem zaczyna w nie wierzyć...

                  Komentarz


                    #10
                    Znalezione. Sklep z klockami Versah do XTZ miedzy innymi. Jest po Polsku i z wysyłką z Polski z Kudowy Zdrój. Jak ktoś ma blisko to można podobno osobiście.
                    http://www.berantuning.cz/ Komplet klocków na jedna tarcze 108zl, przesyłką ok 25.

                    Komentarz


                      #11
                      Zamieszczone przez LukaSS Zobacz posta
                      Sam siebie zacytuję:
                      A co na pojedynczą tarczę? Zależy mi na wzmocnieniu hamulców bo w klr-ach są raczej paskudne.


                      http://picasaweb.google.pl/m.michal....54577721347074
                      ------------------------------------------------------------------
                      Trzeba kochać wszystkie motocykle.

                      Komentarz


                        #12
                        Adam pisał, że Siffert podobno dobre, a na pewno lepsze od tanich EBC. Może warto by spróbowac? Co wy na to?

                        Komentarz


                          #13
                          Mam Sifferty w 660tce całkiem dobre przedtem były nissiny, różnica przy normalnej jeżdzie żadna może nissiny są troche odporniejsze na przegrzanie
                          Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
                          Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

                          Komentarz


                            #14
                            ja złożyłem czeskie klocki ceramiczne GOLD FREN i takie same miałem wcześniej założone. hamulce jak żyletki i nie zużywają się tak szybko

                            Komentarz


                              #15
                              Ja w 660 mialem Sifferty, sa ok.
                              sigpic
                              "Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"

                              "Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X