Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Składane lusterka enduro

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #16
    Zatem utwierdzam się że nie masz pojęcia. Jeździłeś jakimiś innymi singlami poza simkiem i XTZ? Masz pojęcie ze akurat yamaha 660 jest najbardziej aksamitnym singlem jaki można sobie zamarzyć? Czy wiesz, że do tego sama kiera jest do tego mocowania w półce przy użyciu silentblocków które jeszcze dodatkowo wytłumiają ewentualne wibracje? I na koniec. Sadzisz że ktoś zaprojektował te lusterka pod czterocylindrowe rzędówki?

    Koledzy mają te lusterka w Katach. Jak będziesz miał możliwość przysiądź się, to przestaniesz snuć opowieści o wibracjach w jadzi.

    I pokaż zdjęcia gdzie Ci to pęka, to pomyślimy co źle robisz.

    Komentarz


      #17
      Nie napisałem że 660 ma duże wibracje, ale jednak je ma. Pękają śruby, mocowania itp częściej niż w przypadku motocykli np wielocylindrowych. Teraz mam założone oryginalne od transalpa i tam śruba zatopiona jest w gumie która skutecznie tłumi wibracje. Tak, jeździłem wieloma singlami, spokojnie.
      Tak wiem, że są silentblocki w mocowaniu kierownicy, ale i tak część wibracji jest przenoszona na dłonie. Jest to szczególnie dokuczliwe na dłuższych trasach, zwłaszcza robionych kilka dni pod rząd.
      Te lusterka są po prostu średniej jakości i nie wytrzymują próby czasu, nie wiem jak były projektowane, materiały są przeciętnej jakości.

      gyanu-1 (1).jpg

      załączam zdjęcie, ta śruba jest przykręcona na stałe, może teraz zrozumiesz. I wyluzuj trochę...
      Ostatnio edytowany przez Zachar; 145.

      Komentarz


        #18
        Zamieszczone przez Zachar Zobacz posta
        Nie napisałem że 660 ma duże wibracje, ale jednak je ma. Pękają śruby, mocowania itp częściej niż w przypadku motocykli np wielocylindrowych. Teraz mam założone oryginalne od transalpa i tam śruba zatopiona jest w gumie która skutecznie tłumi wibracje. Tak, jeździłem wieloma singlami, spokojnie.
        Tak wiem, że są silentblocki w mocowaniu kierownicy, ale i tak część wibracji jest przenoszona na dłonie. Jest to szczególnie dokuczliwe na dłuższych trasach, zwłaszcza robionych kilka dni pod rząd.
        Te lusterka są po prostu średniej jakości i nie wytrzymują próby czasu, nie wiem jak były projektowane, materiały są przeciętnej jakości.

        [ATTACH=CONFIG]24622[/ATTACH]

        załączam zdjęcie, ta śruba jest przykręcona na stałe, może teraz zrozumiesz. I wyluzuj trochę...
        Spoczko Po prostu jak ktoś mówi o wibracjach tenery to mnie trafia.. Wiele można temu motocyklowi zarzucić ale wibracje?
        Powiem tak. Te lusterka u mnie lekko nie mają. Głównie latają w hondzie- i silnik też ma kulturę pracy powyżej średniej niż przeciętny inny singiel, ale gleby planowane i nieplanowane, zdarza mi sie za***bać o gałąź, cudze lusterko itd i żadnych pęknięć ani uszkodzeń. Jedynie co mi jeszcze przychodzi do głowy to montaż i demontaż- siły skręcające. Może od tego jej popsułeś.

        Komentarz


          #19
          Nie wiem jakie trasy robiłeś, mi po prostu przy długich przelotach te wibracje przeszkadzają(dużo jeździłem ST, różnica jest b. duża), mrowienie w rękach po długiej jeździe (jakieś 800 km dziennie). Ja jeżdżę teren/szosa 50/50 i to cały czas, być może szybkie przeloty na nierównościach jeszcze dodatkowo "dokładają do pieca". Śruba mogłaby być większej średnicy, może kiedyś zrobię zdjęcie, ale z bliska wyglądają na przeciętną jakość (jakby wada materiałowa, śruby niskiej jakości, w miejscu pęknięcia jest b. jasna). Problem w tym że to jest zatopione w tym plastiku i nie idzie tego naprawić sensownie. Zdemontowałem je może raz w ciągu całej kariery więc tego bym nie brał pod uwagę, zwłaszcza że to już 4 które pękło. Fajny jest ten patent w lusterkach Hondy gdzie owa śruba jest dodatkowo zatopiona w gumie co zapobiega wibracjom. Na seryjnych kwadratowych też długo jeździłem i nie było takiego problemu. Pozdrooo

          Komentarz

          Pracuję...
          X