Witam,
Zauważyłem wczoraj po przyjeździe do pracy że mam lekko pochlapany silnik (białe kropki na głowicy i lewej stronie silnika). Po powrocie do domu rozkręcanie plastików i inspekcja problemu wykazały, że najprawdopodobniej jest wyciek w miejscu gdzie wchodzi metalowa rura do głowicy. W serwisówce w dziale 3-33 element nr 4. Domyślam się że problem tkwi w oringu. Teraz pytanie dla osób które to ewentualnie przerabiały. Czy ten oring to jakiś magiczny niestandardowy element, czy dobiorę zwykły ze sklepu hydraulicznego?
Zauważyłem wczoraj po przyjeździe do pracy że mam lekko pochlapany silnik (białe kropki na głowicy i lewej stronie silnika). Po powrocie do domu rozkręcanie plastików i inspekcja problemu wykazały, że najprawdopodobniej jest wyciek w miejscu gdzie wchodzi metalowa rura do głowicy. W serwisówce w dziale 3-33 element nr 4. Domyślam się że problem tkwi w oringu. Teraz pytanie dla osób które to ewentualnie przerabiały. Czy ten oring to jakiś magiczny niestandardowy element, czy dobiorę zwykły ze sklepu hydraulicznego?
Komentarz