Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Metaliczne Stuki w silniku Yamaha xtz660 3yf

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Metaliczne Stuki w silniku Yamaha xtz660 3yf

    Witam. Potrzebuje pomocy i dobrej rady tak jak w temacie.
    Problem zaczoł się wracając z Zlotu w Częstochowie.
    Jadąc jakiś czas na max odkręconej manetce ponad 150 km\h ( mniej więcej)
    Poczułem tak jakby odcięcie zapłonu. Po kilku km jadąc wolniej 110km\h
    Silnik zaczoł głośniej pracować "stukać".
    Wróciłem tak z stukami 50km do domu,na drugi dzień spusciłem olej w celu sprawdzenia czy to może panewka ( w oleju nie było widać żadnych złotych opiłków więc raczej to nie to)było go jakieś 0.5L max.
    Kupiłem nowy olej filtr zalałem do stanu, z początku ucichło stukanie zupełnie ale po chwili znów narosło. Aktualnie stuka non stop, na wolnych obrotach jakby głośniej. Sprawdziłem naciąg rozrządu było na 12 ząbku ustawiłem dwa więcej ale dalej stuka. Kopcic na niebiesko nie kopci ale jak tak sie wiecej gazu da to na dłoni czarno.

    Filmik stuków. https://youtu.be/XFF_kylE4Zs

    Po zdjęciu dekli znalazłem tylko luz na kole od sprzęgła ale pewności nie mam czy to co jest na filmiku jest ok
    Filmik odnośnie luzów na kole od sprzęgła

    #2
    Oleju było pół litra??? A wcześniej kiedy sprawdzałeś?

    Komentarz


      #3
      Żeby nie skłamać to pod koniec poprzedniego sezonu. A to była pierwsza trasa w nowym sezonie. Wracałem nim 50km w tym stanie więc możliwe że olej wciągła ale to tylko możliwe

      Komentarz


        #4
        Słuchając dźwięków z domu puka raczej na dole niż w głowicy. Być może klin jest luźny (to lepsza opcja) albo poszło łożysko na stopie lub wale.
        Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
        Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

        Komentarz


          #5
          Odkręć kosz o nakrętkę na wale korbowym. Zobacz stan wpustów.
          Jeśli wszystko ok to ja stawiałbym bym na zatarcie sworznia tłokowego w korbie. Mialem tak samo. Tym bardziej jak pisałeś ze przy prędkości jak by cos odcięło zapłon.
          Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
          No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
          sigpic

          Komentarz


            #6
            Czyli ściągnąć kosz sprzęgłowy i te dwie zębatki na wale i sprawdzić wpusty i ząbki
            Dobrze zrozumiałem?

            Komentarz


              #7
              Jeśli stało się to o czym mówi Marcin to musisz zdjąć cylinder.

              Niemniej obok ustalenia co stuka trzeba ustalić czemu było tak mało oleju.
              A co robiłeś z nim na jesieni? Może olej gdzieś Ci wyciekał. Ja np. jak założyłem dekiel filtra oleju na starym oringu śruby (tam są 2 oringi, jeden na cały dekiel a drugi tylko na śrubkę) to ciekło tak że aż kapało.

              Komentarz


                #8
                U mnie działo się podobnie oto wynik zaniedbania

                Komentarz


                  #9
                  U mnie wyeliminowany luz na kolach zębatych wału i wałka balansera, ciasno tam jak... 😊 a wiec to nie to, idę dalej, czas na górę, następny typ to deko, zobaczymy.

                  Btw, zdarzyło sie komuś ukręci śrubkę jedna z tych pięciu co trzymają sprężynami kosz sprzęgłowy?

                  Komentarz


                    #10
                    Hmmm... Od czego by tu zacząć �� u mnie po kłopocie, przyczyna znaleziona, prawdopodobnie również znaleziona wada fabryczna tego silnika, o której nikt nie wie, albo wie, ale nie mówi �� co więcej, na wielu forach, na yt i wielu innych miejscach pojawiają sie informacje o stukach w tym właśnie silniku, czasem przyczyna jest znajdowana, ale nigdy ta, a scenariusz sie powtarza �� u mnie przyczynę znalazł Doktor Thembol. Nie były to kola zębate, nie byla to korba, nie byl to dekompresator. Jakies typy? ��

                    Komentarz


                      #11
                      Zapewne napinacz ,ale to znana przyczyna.
                      "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

                      Komentarz


                        #12
                        Ale co z napinaczem?

                        Komentarz


                          #13
                          Napinacz ma za mało miejsca do pracy, trzeba mu trochę zeszlifować "końcówkę".
                          "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

                          Komentarz


                            #14
                            Dokładnie! Albo podszlifować blok Tylko dlaczego nigdzie tego nie mogłem znaleźć, żadnej info na ten temat. I dlaczego Yamaha tego nie poprawiała jakoś?

                            Komentarz


                              #15
                              Ja to znalazłem kiedyś tu na forum. Ale z tego co rozumiem to problem występuje tylko gdy napinacz jest już bardzo wysunięty?

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X