Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Czy jeździć zimą?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Czy jeździć zimą?

    Witam. Jeżdżę regularnie do pracy Tenere po Krakowie....zastanawiam się jednak czy nie jest to przesada w listopadzie, grudniu i dalej? wiadomo, że są dni cieplejsze ale są też temp. na - (minusie), niby jest mi ciepło i nie marznę, ale czy nie odbije się to na stawach, kolana i dłonie? Odzież Modeka Fin z podpinkami, pod tym golf i kalesony termo, na szyi komin i rękawiczki w wersji zima, buty wysokie. Zdecydowanie mniej widzę o tej porze moto, chyba że Panowie z pizzą na odkurzaczach, ale to inna bajka.
    Jak macie zdanie na ten temat to chętnie poczytam, bo mam mieszane uczucia, szczególnie do zimnych poranków....?

    Pozdrawiam

    #2
    Napisz do kolegi piotr13, on też jeździ cały czas i jakoś na zdrowie nie narzeka. Wszystko zależy od organizmu, nie słuchaj starego pierd..lenia że stawy siadają czy coś, tak było kiedyś jak ludzie jeździli z gazetami w spodniach, jak nie jest ci zimno to już twoja sprawa. Mi też nie każą jeździć bo zatoki i inne pierdy, ale co bym robił to i tak glut do pasa choć ja nie jeżdżę do pracy na moto tylko okazyjnie w weekendy jak nie ma śniegu.
    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
    sigpic

    Komentarz


      #3
      To ja się wypowiem, bo ja też jeżdżę cały czas, co prawda też bardziej weekendowo, ale też nie narzekam na stawy, grunt to dobre ciuchy, opony które się kleją w takich warunkach i głową na karku bo cała reszta się od tego wywodzi. Jak masz handbary i grzane manetki, to już wgle wypas.
      Ja moją terenię muszę doposażyć o grzanie, bo nie mam, a jak śmigałem TDM, to nie było problemów, handbary duże, grzańce, podpinki i heja, bez problemu szło jeździć

      Komentarz


        #4
        Jak najbardziej się da ale muszą być spełnione co najmniej dwa warunki. Trzeba bardzo to lubić i trzeba mieć choć trochę mieć nie po kolei w głowie.... Póki jest +/-3 nie ma problemu ale jak się jeździ tak jak ja zeszlej zimy 30 km w jedną stronę to jak przytnie 15 poniżej zera to wszystkie te super duper na membrany uja dają. Ja zakładam wtedy wojskową kanadyjską bieliznę zimową na to ciuchy motocyklowe i na wierzch narciarski kombik. Rękawice też narciarskie i da się wytrzymać tak do - 20. Poniżej to już nie jeżdżę dalej ot tradycyjnie w Nowy Rok.
        Wszystkich chętnych i szurnietych a chcących jeździć zimą poza miastem na drogach entej kolejności odśnieżania informuję, że nie raz przyjdzie poćwiczyć slajdy, kontry i szybkie podnoszenie motocykla również. ��. Oprócz ciuchów i poprzestawianych klepek potrzeba przyzwoitych opon. Mnie najlepiej zima jeździ się na anakach 1 i 2. Najnowsze 3 już tak mnie nie zachwycają ale jeździłem na nich na innym moto więc to takie bardziej odczucie niż test.
        Co do wpływu na zdrowie. Jeżdżę już ze 30 lat więc i tych zim się trochę nazbierało. Nie napisze ze to nie ma wpływu na zdrowie bo ma. Jak przesadzisz i pojedziesz jak ja 100 km na Wigilię i porządnie zmarzniesz to odcierpisz cudów nie ma. Stawy jakoś mam jeszcze na chodzie więc się da. Znaczy oprócz prawego barku. Ale to się nie liczy bo chociaż na motocyklu to w czerwcu i przy plus 25 ��
        Ostatnio edytowany przez piotr13; 156.
        Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
        Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

        Komentarz


          #5
          Po mieście to szkoda moto - sypią solą jak psi ryj.

          Komentarz


            #6
            Ja śmigam głównie po baaaardzo bocznych drogach, w TDM miałem z przodu heidka k60, a z tyłu anakee 2 także bardzo dobry zestaw na koła do tdm teraz w małej Teresę mam kostki, i nie wiem jak się to będzie zachowywać... A zimą zgodzę się z kolegą Piotr13, trzeba mieć nie po kolei, klepki poustawiane, ale ja tam to lubię, bo w lato to każdy pojedzie

            Komentarz


              #7
              Jazda zimą to inny rodzaj przyjemności,DSCF4773.jpg
              Najważniejsza w tym jest herbata góralska po

              Komentarz


                #8
                Zamieszczone przez jar Zobacz posta
                Jazda zimą to inny rodzaj przyjemności,[ATTACH=CONFIG]22478[/ATTACH]
                Najważniejsza w tym jest herbata góralska po
                Ooo kolego, masz minusa za spóźnienie się z tym zdjęciem do kalendarza!

                Komentarz


                  #9
                  Niestety, dopiero wczoraj mogłem wyjechać z garażu

                  Komentarz


                    #10
                    Um, czy po tym co widać na zdjęciu da się w miarę bezpiecznie jeździć bez kolców?

                    Komentarz


                      #11
                      Na LC4 i EXC jezdzilem zimą na maxa- najlepsza zabawa ST i GSem jak jest tak do -5 i nie ma lodu też się zdarzyło

                      100_2213.JPG
                      Enduro nie klęka
                      R 1100 GS '99 - limonka
                      Pajero 3.2 DiD '03

                      Komentarz


                        #12
                        Zamieszczone przez pamej Zobacz posta
                        Um, czy po tym co widać na zdjęciu da się w miarę bezpiecznie jeździć bez kolców?
                        Po lodzie? Nie .

                        Komentarz


                          #13
                          Ostatnio wyskoczyłem moją tereską było małe 0 zapuściłem się w las i szutry.Kurde miałem co walczyć z kierą.Waga robiła swoje.Poczułem że na plecach zbiera się pot.Zgrzałem się i to zdrowo.Wszystko zależy jaką trasę wybierzemy.

                          Komentarz


                            #14
                            Ja ostatnio wyskoczyłem o 22 w nocy na pola żeby sprawdzić nowe lampy. Na zewnątrz -12 było długo nie szalałem bo pod warstwą śniegu byl lód który się zarwał i 40 minut taplałem się w błocie żeby wyciągnąć tą świnię z błota po kolana praktycznie. Generalnie jazda po polach przy takim mrozie jest spoko, gorzej po drodze. 0 kontroli nad moto, a hamowanie to tak jakby hamulcy nie było. Generalnie rozgrzewka dobra, człowiek jest cały mokry

                            Komentarz


                              #15
                              Zachęcam wszystkich do aktywnego spędzania czasu na świeżym powietrzu dzisiejsze foto
                              IMG_20170116_133017_643.jpg

                              Komentarz

                              PracujÄ™...
                              X