Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

[750]Problem z akumulatorem

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [750]Problem z akumulatorem

    Pogrzebałem chwilę w forum i nie mogę natrafić na taki sam problem.

    Otóż, zakupiłem ST przed zimą i aku było kupione podobno jakiś czas przed moim zakupem (dostałem pudełko z paragonem) Wczoraj polatałem chwilę w koło komina może z 3,4 godzinki wszystko było ok moto gasiłem i zapalałem wróciłem do domu i zagarażowałem.
    Dziś wychodzę około południa z myślą przekręcenia troszke km i okazuje się teresa nie zapali. Raz przekręci i słychać trrrrrrrrrrrrrr z rozrusznika.

    W zimie kostki powyrzucałem ponieważ były zgnite polutowałem przewody na stałe między alt a reglerem plus i masa jest bezp na regler puszczona.

    Zmierzyłem mniej więcej napięcie ładowania na aku :
    - 1200 obr bez świateł około 14,5v
    - 1200 obr ze światłami mijania troszkę spada do około 13,9
    - 1200 obr ze światłami długimi około 13,4

    Napięcie na aku podłączonym do moto około 13,4v po próbie zapalenia przekręca raz rozrusznikiem słychać trrrrrrr i wtedy zmierzone napięcie na aku w teresie spada do około 11-12v

    Mam miernik wskazówkowy bo gdzies posiałem elektroniczny więc podejrzewam, że wyniki mogą się ciut różnić od tych odczytanych.

    Po podłączeniu kabli z aku z auta teresa normalnie pali.

    Ktoś może coś podpowiedzieć od czego zacząć ? nie chciałbym bezsensownie wydawać kasy na metody prób i błędów

    Dzięki pozdro !

    #2
    Kup nowy akumulator i po sprawie.
    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
    sigpic

    Komentarz


      #3
      Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz posta
      Kup nowy akumulator i po sprawie.
      Ok Marcin. Ale jest jakaś przyczyna, że tak ten padł ? Przecież nie jest stary...muszę odszukać pudełko po nim tam będzie data zakupu.

      Myślałem, że aku wytrzymuje dłużej...

      Komentarz


        #4
        Fabrycze aku potrafi jeździć i 8 lat w moto, niestety lecz późniejsze aftermatrket to max 3-4 lata i śmietnik, jak spada napięcie przy rozruchu to pewnie ma jakieś przebicie między celami.
        Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
        No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
        sigpic

        Komentarz


          #5
          No to czeka mnie wymiana baterii na nową. Rozglądnę się za jakąś Yuasą i może prąd rozruchu ciut większy niż ten co teraz umarł.

          Aktualnie ten co umarł to taki :

          20170305_161949.jpg

          Dzięki za podpowiedzi, wymienię i dam znać jak się sytuacja rozwija Może znajdę miernik w końcu to pomierzę napięcia dokładniej

          Komentarz


            #6
            145A to faktycznie mały ten rozruch, lepsze aku mają po 190A a nawet więcej.
            Zastanawia mnie jeszcze gdzie masz przykręcony główny przewód (-), normalnie powinien iść na silnik a u ciebie gdzieś do tyłu leci.
            "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

            Komentarz


              #7
              A jak tam poziom elektrolitu w celach?
              Sprawdź, bo czasami po lecie lubi sobie woda wyparować i wtedy prąd jest jeszcze mniejszy.

              Komentarz


                #8
                Po zgaszeniu silnika przyciskiem nie zostawiłeś stacyjki przekręconej na noc?

                Komentarz


                  #9
                  Miałem tego EXIDE , wytrzymał rok , i właśnie po zimowaniu na wiosnę jebn.. .Mimo że był wyjęty w ciepłe miejsce i od czasu do czasu ładowany. Nie wiem , może wadliwe te aku. Kupiłem suchego i nie narzekam .

                  Komentarz


                    #10
                    Beniamin, zobaczę z ciekawości dokąd ten "minus" z aku jest poprowadzony i napiszę bo powiem szczerze, że nie zaglądałem gdzie on leci....

                    Poziom elektrolitu wygląda na OK, Kluczyka raczej nie zostawiłem na noc bo zawsze zabieram klucze ze sobą z garażu.

                    Może rzeczywiście jak kolega mówi że te "exidy" są jakieś kulawe i padają.

                    No nic rozglądnę się za jakimś Yuasem z prądem rozruchu 190A myślę, że będzie dużo lepiej

                    Dzięki za podpowiedzi pozdro !!

                    Komentarz


                      #11
                      Wymieniłem przedwczoraj na Yuasa dokładnie taki sam model jak Ty masz YB14L-A2 i tam prąd rozruchowy to 175A. Kupujesz suchy i do tego elektrolit. W Krakowie 150 zł dałem.

                      Na 99% problemem u Ciebie będą zwarte cele.
                      Ostatnio edytowany przez mas3; 4345.

                      Komentarz


                        #12
                        Jeszcze jest kwestia czym był ładowany, przy małych pojemnościach Ah mały amperaż bo się właśnie płytki krzywią. Jak kupowałem aku , kupiłem ładowarkę oxford . Poprzednie akumulatory ładowałem prostownikiem z nastawem Ah , po strzeleniu aku zrobiłem pomiar prostownika i okazało się że daje 2.5 Ah , po godzinie już był cieplutki i trzeba było pilnować zeby się nie zagotował . Ale EXIDE wytrzymał najkrócej . teraz mam taki , 1 Ah więcej i jest ok. AKUMULATOR ŻELOWY 9 AH YB9 12V
                        Załączone pliki
                        Ostatnio edytowany przez pehowiec; 4462.

                        Komentarz


                          #13
                          Tak jak pisze pehowiec.
                          Ładowanie akumulatora kwasowego należy przeprowadzić prądem nie większym niż 10% pojemności (czyli dla akumulatora o pojemności 14 Ah prąd o maksymalnej 1,4 A).
                          Doświadczyłem kiedyś na własnej skórze i załatwiłem sobie w ten sposób akumulator.

                          Komentarz


                            #14
                            Ja proponuję wam ładować przez żarówkę akumulator l. Oczywiście jeśli prostownik ma płynną regulacje Amperków. Ja mam samorobke prostownik jeszcze taki za Gierka. Do zwykłej żarówki mam przygotowane dwa przewody i jeden przewód do + aku a drugi do + prostownika a -- normalnie do -- aku. Aku ładuje długo ale małym prądem, podczas takiego ładowania aku żarówka się świeci a akumulator się "nasyca"

                            Komentarz


                              #15
                              Też ładowałem przez żarówkę 12v , ale to już po przesiarczeniu aku gdy już dostało po dupie. Fakt że już się tak nie grzał ale długo nie pociągnął . Moja ładowarka oxford na maxa daje 0.90Ah , jak już prawie naładuje to podtrzymuje na 0.22Ah na doładowanie.Jak naładuje to rozłączy,Wszystko samo elektronicznie sterowane ,cyfrowy wyświetlacz informuje o stanie ładowania. Bezpiecznie i wygodnie, polecam . Już nigdy nie podłączę pod żaden prostownik, kwestia około 120zł ale mam spokój. Raz w trasie mi padł aku i gościu użyczył mi prostrownika , po godzinie był ugotowany bo piwko było ważniejsze

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X