Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

XTZ 750 (Cykanie) w okolicy głowicy

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #31
    Zalałem go olejem mannol 10w40 to samo co motul niby. Jeszcze dzisiaj ją odpaliłem i już sam nie wiem skąd dochodzi ten dźwięk i chyba jest on niżej wydaje się jakby było to pompa wody albo oleju w tych okolicach pompy oleju i wody są blisko siebie pompa wody napędzana jest od wałka wyważającego i jej demontaż nie jest możliwy bez ściągania silnika. Jak zakładałem pompę wody to ta zębatka co ją napędza była luźna tzn latała tak na boki ale raczej to nie to. Kupie stetoskop diagnostyczny i go obsłucham gdzie dokładnie dochodzi ten dźwięk.

    Komentarz


      #32
      Jeżeli to jest takie CYK-CYK jak przy zbyt wielkim luzie na dzwigience zaworowe a klawiatura jest ok to sprawdź kolanka wydechowe a konkretnie jak mocno siedzą na głowicy. Czasami poluzowane kolanko potrafi taki efekt dawać. Przy pracującym silniku oczywiście.
      Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
      Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

      Komentarz


        #33
        Wydechy dokręcone, musiałem je demontować aby dobrać się do łańcuszka rozrządu. Nic nie ma luźnego wszystko skręcone. Nie wiem co tam wydaje ten dźwięk ale też nie do końca jestem pewien czy to na 100% rozrząd bo dźwięk dochodzi jakby między 2 cylindrem a pompą wody.

        Komentarz


          #34
          Czy jesteś absolutnie pewny że poskładałeś wałki w dobrą stronę. tzn w momencie ustawienia TDC na znak, wałki powinny być ustawione nie tylko na znak na kółkach ale również na takie małe kropeczki na wałku przy zębatce. Te kropki mają się zrównać z liniami na dekielkach trzymających wałek. Łatwo się tam pomylić. Aby się upewnić że jest złożone ok to po założeniu wałków ustawienia dołu na znak założeniu łańcuszka przykręceniu dekielków na wałki włóż paluch w miejsce napinacza i wciśnij ślizg mocno. Wtedy będziesz pewny że gdzieś nie masz "zgubionego" ząbka i o napięciu będzie decydował tylko napinacz. Bo to co pokazałeś na filmie to rzeczywiście niedopuszczalny luz łańcuszka. Jak się dobrze poskłada to i "dociśnie się" palcem w miejscu napinacza to prawie nie masz szans na poruszanie się tego łańcuszka w taki sposób jak na filmie. Przy wkładaniu napinacza musisz najpierw go wcisnąć bez wkręconej środkowej śruby a potem po przykręceniu go na górną i dolną wcisnąć dopiero środkową aż usłyszysz takie zzzzzyypp.

          Druga sprawa to wracając do napinacza to jeśli go nie wykręciłeś całkiem i nie przeskoczył Ci rozrząd to odkręć środkową śrubę wyjmij ją włóż do środka śrubokręt i odpal moto. jak już będzie pracował to dociśnij napinacz aż poczujesz że kliknął (albo przynajmniej spróbuj czy się da to zrobić) bo tylko na pracującym silniku można "wybrać" luz na tyle żeby nie przesadzić. Wiem do z doświadczenia że jak miałem takie cykanie to właśnie dociśnięcie na pracującym silniku natychmiast likwidowało cykanie.

          Mówiłeś że jak się nagrzeje to dopiero zaczyna stukać. Oby się nie okazało że to panewki po rozbiórce się odezwały i gdzieś brakuje ciśnienia oleju. Jak masz zegar to podłącz gdzie się tylko da i pomierz jakie masz ciśnienie w układzie olejowym, czy jest równe czy są jakieś odstępstwa. Jak nie masz to po lewej stronie na karterach masz śrubkę do "odpowietrzania" sprawdzania ciśnienia oleju. W serwisówce jest napisane po jakim czasie powinien tam się pojawić olej od odpalenia.

          Kolejna rzecz jaka mi przychodzi do głowy to rzeczywiście luz zaworowy, szczególnie że napisałeś że docierałeś zawory. Mogło się po odpaleniu coś zadziać "ułożyć" i jest teraz np. za ciasno.

          A to kółko od pompy wody dokręciłeś ?

          @jaworzak - dlaczego ma mierzyć luz zaworowy na ciepłym silniku. Przy jakiej temperaturze silnika ma to zrobić. To bez sensu i nic to nie da chociaż by dlatego że nie zdąży rozebrać wszystkiego żeby się do nich dostać.

          BTW jak nie chcesz zrzucać oleju to podłóż klocek drewniany wysoki na 3 cegły pod przednie koło i umocuj go tak żeby stal pionowo a nie na bocznej nóżce. To powinno zapobiec wylaniu się olej z pod pokrywy albo jakieś skromne ilości to będziesz przynajmniej zmianę oleju do przodu.

          Komentarz


            #35
            Adrian pisze ze po rozgrzaniu występuje cykanie,tym się zasugerowałem. W momęcie gdy ma z motura zdięte plastiki i gmole to puszczenie płynu ,zdjęcie chłodnicy i dekla zajmnie jakieś 20góra30minut.ze szlugą w gębieto chyba nie wystygnie w takim czasie.?

            Komentarz


              #36
              No niby tak ale wtedy każdy mechanik musiał by się w te 20 minut wyrobić. Podejrzewam że luzy zaworowe są liczone z uwzględnieniem rozszerzalności cieplnej materiału i dlatego na zimno je się ustawia.

              Komentarz


                #37
                Zgadzam się,problem w tym ze chałas pojawia się na rozgrzanym silniku.
                Wracając do sedna najpierw musi skasować łuz na łańcuchu a potem szukać dalej jak to nie pomoże.

                Komentarz


                  #38
                  od tego bym zaczął. bo to na razie najmniejsze koszta żeby z tym napinaczem ogarnąć temat

                  Komentarz


                    #39
                    Na moje ucho z filmików. Miałem podobne cykanie po zakupie ST.Okazało się, że jeden kolektor wydechowy był niedokręcony.

                    Komentarz


                      #40
                      Jak pisałem wcześniej silnik miałem rozebrany w mak na panewkach nie było oznak zużycia kartery skręcone wg serwisówki, rozrząd też kropki są na zewnątrz. Próbowałem ten luz jakoś wyeliminować jednak napinacz tego nie wpycha i go nie kasuje. Dlaczego miała by to być panewka wg mnie po pierwszym odpaleniu już by było słychać że coś jest nie tak. Jakie kółko od pompy wody może być nie dokręcone pompa jest zabezpieczona od strony silnika pierścieniem segera nie wiem może coś pominąłem. W sumie ten dźwięk już słychać na zimno jednak jak silnik się nagrzeje do połowy czyli norma to się nasila najbardziej miałem to rozebrane teraz znów poskładałem bo nie daje rady. Czy jak silnik pracuję to można wcisnąć napinacz np: śrubokrętem i nic się nie stanie? Co to znaczy TDC bo nie wiem?

                      Komentarz


                        #41
                        Zamieszczone przez Adriano92 Zobacz posta
                        Czy jak silnik pracuję to można wcisnąć napinacz np: śrubokrętem i nic się nie stanie? Co to znaczy TDC bo nie wiem?
                        Przy samym wyciąganiu na sucho napinacza rozrząd może przeskoczyć, czego sam doświadczyłem ostatnio w celu sprawdzenia ile mi zębów zostało. A co dopiero wyciągnąć go i próbować wcisnąć przy odpalonym silniku ( O ile dobrze rozumiem?)
                        Don't do that!!
                        A TDC to z ang. Top Dead Center czyli punkt rozrządu. Jak odkręcisz na klapie alternatora dwie zaślepki od ustawiania rozrządu. Większa od ustawiania, mniejsza to znacznik. Podczas obracania wału ( pod tą większą zaślepką - przeciwnie do wskazówek zegara) pojawi Ci się w pewnym momencie litera T pod mniejszą zaślepką, czyli rozrząd. Wtedy patrzysz pod klapą zaworową na wałki, tam są znaczniki i powinny wyglądać tak:
                        Ssący:

                        Wydechowy:

                        Muszą być ustawione idealnie równolegle do głowicy. Jeśli chociażby jest przesunięcie o jeden ząbek, to niedobrze. Wiadomo

                        Miłej lektury!

                        Swoją drogą, tu jest cała instrukcja, dzięki której powinieneś zrozumieć o co kaman. Ja przejrzałem ją kilkanaście razy przed wymianą łańcuszka:
                        Ostatnio edytowany przez Boncki90; 4085.

                        Komentarz


                          #42
                          Nie chodzi o wykręcenie całego napinacza a jedynie o wykręcenie środkowej śruby pod która jest sprężyna która go dociska. Odpalasz silnik i wciskasz śrubokrętem aż poczujesz że przeskoczył o ząbek dalej. Luz na łańcuchu skazujesz zaczynając składanie od wałka wydechowego naciągając łańcuszek i trafiając w znak, potem ssący znowu napinając łańcuszek i na znak. I na końcu zostanie Ci luz który kasujesz napinaczem.

                          Komentarz


                            #43
                            Jest wszystko tak jak na zdjęciach a luz jest tylko między wałkami rozrządu i pojawia się jak ssący domyka zawory a wydechowy otwiera jest taki moment.

                            Komentarz

                            Pracuję...
                            X