Sprzedam szwajcara za drobne 11 k PLN [Warszawa]

[dziunek69]

Teraz kupi coś z pomarańczowej stajni....

[Mondo Cane]

Nie bałdzo Dziunek, nie bałdzo - nie robią jeszcze KTM'ów z kardanem

[dziunek69]

To co Ci chodzi po głowie??

[Mondo Cane]

Coś dużego, ciężkiego i chętnie z kardanem - od Varadero po GS. Patrzę i przymierzam się do różnych sprzętów. Dziś pojeździłem Tigerem, Varadero i Caponord. Generalnie szosowe enduro.

[dziunek69]

Nie podejmę się doradztwa, bo każdy jeden patrzy swoimi oczami ale coś napiszę.
Tigerem "Exploderem" (tylko ten ma kardana) miałem okazję pojeździć - taki prom kosmiczny Enterprise, masa elektroniki, rolgaz elektroniczny mnie wkurzał ale generalnie leżał mi pod tyłkiem. Ustawień masa, włącznie z zawiasem prosto z manetki, do tego fajnie przysiadał po dodaniu gazu we winklu.
Viadro testowałem okazyjnie tylko to starsze w 1000ccm - nie przemawia do mnie, dziwnie to ciągnęło.
Caponorda odradzam BARDZO GORĄCO.
Na tegorocznej Albanii zgubiła maszyna prądy - okazało się, że wiązka ori prądowa miała kiepsko zarobione oczko masy i brakło woltów.
Dodatkowo 90% ma szansę na samospalenie, patent na szybko złączki wężyków paliwowych się rozszczelnia i paliwo na kolektory leci.
Resztę sam sobie dośpiewaj, kolega z wyprawy przeżył szok jak stanęła mu w płomieniach na drodze.
Za to GS1200 hmmmmm, fajnie przeciąga na bok po dodaniu gazu no i waga fajna.
Szukaj i wybieraj, trzymam kciuki.

[Mondo Cane]

No i widzisz dziękuję za dodatkowe informacje - a Caponord okazał się za mały Na razie Varadero i GS 1150 pozostają na celowniku.

[piotr13]

Kuzyn ma wiadro. Trzyma ja bo jest kierownikiem na stacji benzynowej. Inaczej by ją już puścił żeby ona jego nie puściła...
Jak już chcesz w takiego mamuta się pchać to bierz geesa. Mimo wad to w tej klasie chyba najlepsza propozycja jeżeli chodzi o takie starsze nieco sprzęty. Trocin coś wspominał, że swoją limonke byłby skłonny sprzedać.

[Mondo Cane]

O dziękuję za kolejne informacje. Z Trocinowym sprzętem raczej mi nie po drodze - on ma o ile się orientuję 1100 GS z pojedynczą lampą i pięciobiegową skrzynią.

[trocin]

Zgadza się

[ofca234]

ziom, a po cholerę Ci ten wał (z ciekawosci)?

[Pawel Depta]

ludzie nie rozumieją, po co się kupuje GSa, on zajebiście wygląda, fajnie dudni, jest mega wygodny, niepowtarzalny, można nim przjechać polną drogą i fajnie pomykać po asfalcie.
Nie każdy ma parcie na hardcorowego KTM co rwie korzenie, rozjeżdża krowy, gwałci dziewice, a z drugiej storny te wszystkie DLe i Viaderka to takie nudne oplasticzone japończyki - wiadomo nigdy się nie zepsują itd, ale jakoś mięty się do nich nie czuje....

[Mondo Cane]

Wał ma być remedium na wyciągający się łańcuch, jego hałas i wiecznie uświnioną tylną felgę Coś tak jakby w ten deseń.

[marcinjunak]

No to nie rozglądaj sie za żółtymi dakarowymi sprzętami tylko od razu szukaj gejsa bo z walem to nic innego nie ma.

[dziunek69]

...Nie każdy ma parcie na hardcorowego KTM co rwie korzenie, rozjeżdża krowy, gwałci dziewice....

Oplułem monitor, Paweł ostrzegaj wcześniej że tak pociśniesz.

Mondo Cane, nie wiem czemu akurat w 1150 chcesz się wsadzić. On jest taki... no kurka brzydki, wybaczył bym mu wszystko ale kanapa kierownika i pasażera mnie osobiście odrzuca.
Reszta jest do akceptacji.
Może jednak uderzysz w GS1200??
Też zależy na co trafisz, te z pompa hamulcową ze wspomaganiem są niby łatwiejsze w serwisie. Tylko jak padnie to regeneracja kosztuje 3 tys, o nowej nie wspomnę.

My tu możemy się napinać i opowiadać karkołomne rzeczy ale to sprzęt dla Ciebie i to Ty podejmujesz decyzję.
Ja trzymam kciuki za upolowanie czegoś fajnego.

[trocin]

szukaj gejsa bo z walem to nic innego nie ma.

Jest...

FJR 1300, ST 1300, K1300GT, GTR1400, Goldas...