Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

obcięcie rączek bagażnika

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    obcięcie rączek bagażnika

    witam
    z racji tego że powoli szykuje graty do prac zimowych przy mojej tenerce, zaczynam już myśleć o stelażu na tył
    chce wykonać niewielkie stelaże tylko do mocowania sakw.
    sakwy sÄ… niewielkie i zmieszcza siÄ™ ponad wydechem a kufrem
    lecz niechcę by zabardzo odstawały i wymyśliłem żeby ściąć wystajace rączki ,pozwoli mi to wykonać stelaż i zamocować bliżej osi motocykla, tym samym sakwy nie będą tak mocno odstawać.
    czy ktoś juz robił cos takiego , czy nie osłabi to kostrukcji samego bagażnika itp...
    co myslicie
    przedstawiam fotki jak by to miało wyglądać

    podobne sakwy to tych
    7321-ol444_1-3-1000.jpg

    zarys stelaża, oczywiscie kufer będzie podniesiony a kierunek cofniety
    IMG_20170806_200615.jpg

    zakreskowana częśc na czerwono do ścięcia
    ps. do czego są te cypki zaznaczone w kółkach, czy to czasem nie są chaczyki do siatki itp...?
    IMG_20170806_200602.jpg

    #2
    Powiem tak, bez stelaży latały mi jak flaga na wietrze i rysowały lakier, a pasków do przypięcia na sztywno trochę mało i nie było za bardzo do czego ich przypiąć ( mowa o 660-ce i o sakwach oxford 48l ). Zrobiłem stelaż i nic je nie rusza , nawet przy glebie na postoju wyjdziesz cało z pod moto . Szkoda ciąć bagażnik, pomyśl o jakimś stelażu.
    Ostatnio edytowany przez pehowiec; 4462.

    Komentarz


      #3
      Będziesz jeździł sam czy z kobitą?

      Komentarz


        #4
        Jak już chcesz ciąć te rączki to może kup na zapas drugi stelaż bagażnika jakby nie pyklo coś. Konstrukcji raczej to nie osłabi, możesz jedynie nie mieć za co złapać tyłu przy przepychaniu moto itp. A te haczyki pod bagażnikiem to właśnie na siatkę i paski mocujące bagaż.

        Komentarz


          #5
          Spróbuj przepchać motocykl do tyłu bez tych uchwytów a będziesz miał odpowiedź. Poza tym wydech będzie palił sakwy a jeśli masz jeszcze zamiar jeździć centralnym to faktycznie ten stelaż może nie dać rady. No, ale taki bagażnik chyba nie jest drogi i można dokupić gdyby rzeźba nie wyszła.

          Komentarz


            #6
            Przepchnąć to pikuś, ja bym chciał zobaczyć jak go podnosisz z tym kufrem i sakwami. Moje pytanie czy będziesz jeździł sam nie jest bezzasadne, chodzii o too że takie sakwy są Ci potrzebne jak dziura w moście jeśli panujesz jeździć sam, spakujesz się spokojnie w kufer, plus ewentualnie jakaś torba/worek na siedzenie za sobą.

            Komentarz


              #7
              I jak już te sakwy to odwrotnie je załóż, niższym do przodu. Mniejszy opór powietrza nie bÄ™dzie nimi tak targaÅ‚ i dla pasażera też lepiej.Zdjęcie0390.jpg

              Komentarz


                #8
                dzieki za wszyskie podpowiedzi. faktycznie nie przemyślałem tego , co będzie gdy trzeba podnieść dziada...musze jeszcze nad tym problemem pomyśleć.
                co do jazdy z kobitką to nie ma problemu , bo zapowiedziała że nigdy nie wsiądzie na motocykl, to jednak nie rozwiazanie że mam wtedy wolny tył siedzenia bo niedawno byłem na wycieczce i tam był namiot i brakowało mi właśnie jeszcze miejsca .
                co do wydechu że może palić sakwy to już ten problem miałem rozwiązany , w planach jest też zrobienie podstaw doczepianych gdy trzeba do stelaża z podestówki alu wyklejoną od dołu matą temiczną... raz że bedzie izolacja, a dwa sakwy bedą częściowo podparte na sztywno.

                za to mam pytanie , może głupie , ale troche nie bardzo wiem o co chodzi z problemem przepychania motoru do tyłu?? może czegoś nie wiem , ale jakoś nigdy mi do tego nie były potrzebne. przoszę o dokładniejsze wyjaśnienie, może jeszcze czegoś nie doświadczyłem i nie wiem co mnie może czekać

                Komentarz


                  #9
                  zrób próbę:

                  1. trzymasz moto jedną ręką za kierownice, drugą za bagaźnik i pchasz do tyłu
                  2. trzymasz moto obiema rękami za kierownicę i idziesz do tyłu

                  uruchom wyobraźnie:

                  a) jak to by było w terenie?
                  b) jak pod górkę?
                  c) jak w koleinie
                  d) jakby było moto obciążone?

                  i będziesz wiedział...
                  Social media: Facebook | @maku_xtz on twiiter
                  Relacje Bośnia 2013 | Bałkany 2012 | Gruzja 2012 | Bałkany 2011

                  Komentarz


                    #10
                    tak troszke sie domyślałem, ale nie byłem pewny
                    może dla tego że jakos nigdy nie miałem tego problemu, prawie codziennie cofam motocykl w pracy lekko pod górkę ale robie to siedząc , może dla tego że nie jestem małych rozmiarów, mam ponad 190cm i dobre 115kg wagi , siedząc bez problemu mam całą stope na ziemi i łatwiej mi sie jest odpychać, i moto stabilnie trzymam w pionie.
                    w teren itp.. nie śmigam wiec może dlatego o tym wcale nie myślałem
                    ale tak czy siak dzieki za podpowiedz, może jeszcze kiedys mnie to będzie czekać
                    pozdro

                    Komentarz


                      #11
                      Pawlo, jak to brakowąło Ci miejsca? Kufer, namiot na siedzeniu i jeszcze brakowało Ci miejsca? To gdzieś Ty chłopie jeździł i co zabierał?

                      Komentarz


                        #12
                        hehe.a tak sie gada. śmigalismy na mazury w weekend. namiot,śpiwór,przeciw deszczówka,jakieś ubranie jeszcze ,buty na zmianę bo impreza była plenerowa i jeszcze jakieś pierdoły by sie znalazły, to sie tak mówi. dobrze że kolega ma honde pacyfic, to sie w jeden kufer u niego spakowałem. tak więc sakwy idealnie mi wystarczały.

                        Komentarz


                          #13
                          Znaczy nie umiesz się pakować ��
                          Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
                          Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

                          Komentarz


                            #14
                            Znaczy nie umie [emoji4] ale się nauczy, dlatego ja bym się wstrzymał z tym cięciem stelaża. A przeciwdeszczowke że tak spytam to po co do bagażu skoro jest przeciwdeszczowa więc nie przemoknięty, a jak jest przypięta na zewnątrz to zawsze pod ręką? Tak czy siak, żartujemy sobie, nie zrażaj się [emoji4]

                            Wysłane z bagna

                            Komentarz


                              #15
                              nie obrażam sie, spoko.dobrze że kobita nie chce jeździć bo musiał bym przyczepke wozić . co do cięcia, wstrzymany pomysł . tak dla picu obaliłem dzis moto na opony i zrobiłem próbę podniecienia nie chwytając za rączke. i fakt że po kombinacjach jakos się udało , ale padaka była. tak więc podjechałem do sklepu na chwile pozyczyłem takie sakwy, i po przymiarkach stwierdziłem że stelaz wykonam i zamocuje równo z linia rączki zostawiajac sobie szczelinę na palce. tak więc strace od osi motocykla jakieś 8cm , ale co mi tam.
                              no i wyszło mi że mogę wtedy po wew. stronie stelaża zrobić jakieś mocowanie i wcisnac tam dodatkowy zapas paliwka, browarek lub cos innego ,heheheh

                              Komentarz

                              PracujÄ™...
                              X