Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Regulator - nowe w stare

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Regulator - nowe w stare

    Dzis o czymś starym-nowym. Regulator napięcia. W skrócie.

    W zasadzie, pomijając zabytki z lat 80 z regulacja poprzez wzbudzenia (jak w samochodzie), cala reszta walczy z nadwyzka. I niczym się nie rożni - poza mocą - wielkością tego grzejnika i ilością energii która jest w stanie zamienić w ciepło.

    Mówiąc konkretniej, działanie regulatora sprowadza się do robienia zwarcia. Silnik namęczył się i akumulator energie, cześć z tego zamiast na tylne kolo wychodzi z alternatora pod pustacią energii elektrycznej. Cześć zużywa silnik do dzalania, cześć idzie w światła, cześć ładuje akumulator ale zawsze jest tego wiecej i robi sie problem. Wzrasta napięcie, przekracza 14V i zamiast usmażyć instalacje i wszytko po kolei pojawia sie regulator i co robi? Zwarcie.
    Normanie, tak samo jakbyś wziął klucz do śrub i przyłożył do obu klem akumulatora. Prad płynie przez klucz, ten sie rozgrzewa, napięcie spada, klucz podnosisz i czekasz do następnego razu. W sumie tak to dziala tylko znacznie szybciej.

    Zatem co nowego. Po upowszechnieniu sie regulatorow elektronicznych w latach 80 - upraszczając temat - robione sa one na jedno kopyto do tej pory. Za moc jak w stanie jest wytracic regualtor odpowiadzaja 3 tyrystory. Im większe, tym wiekszy regulator, robi większe zwarcie i wiecej ciepla wytraca elektronika. Ta im bardziej sie nagrzeja, ma tym mniejsza sprawność i grzeje sie jeszcze bardziej, kolko sie zamyka, elektronika nie lubi ciepla itd

    W pierwszych tenerach regulator byl za maly. Bylo duzo energii, duzo ciepla i przestawalo to pracowac. W moto z mniejszym alternatorem pracuja one bezproblemowo.
    Rozwiązaniem bylo wsadzenie wiekszego regulatora, z elektornika mogaca przyjac wiekszy prad kosztem ciepla - stad duze radiatory i rozne patenty z wierconymi owiewkami, wentylatorami, regualtorami na wierzchu itd.

    Jak ktos jest chetny i ma czas moze sobie polutowac pancerny regiel w cenie kilku piw. Instrukcja pod tym linkiem - http://www.instructables.com/id/How-...tage-regulato/


    Gdzie zatem ta nowosc? Nowosc pojawia się po ćwierć wieczu. Od 2006 roku najpierw w R1, FJR i niektorych Yamahach. Pojawia sie u Hondy, mozna to spotkac w duzych GS, Triumpach, w Suzuki. Wprowadza to firma ktorej regulatory zaopatruja nie tylko japonskie marki i ktorej logo mozesz nalezc i na swiom
    logo.png

    Firma wprowadza na rynek model FH012AA. Pojawiaja sie w nim mosfety jako elementy regulujace prad. Cos gabarytem wygladajace podobnie ale mogace obsluzyc wielokrotnie wiekszy prad przy maych stratach wlasnych, czyli tlumaczac na zrozumiale - dziala ale sie nie grzeje. Dodatkowy bonus - lepsza kontrola ladowania i napiecia, mniej ciepla - mniejsze ryzyko awarii.

    Porownaie obrazkowe - regiel w wersji starej i nowej. Wiecej metalu - wiecej ciepla z ktorym trzeba cos zrobic.
    1.jpg
    22cf910e-0d36-4cc1-87e2-28156a699cd9.jpg

    Tyle w formie wstepu, temat z obrazkami i przykladami rozpracowany jest na forum Triumpha w tym miejscu




    Sprawa jest tym bardziej ciekawa, ze pomijajac aliexpres - gdzie nie wiadomo co sie dostaje, mozna znalezc na allegro takie regiele od 100zl. Uzywki z Yamah po 2006, R1 XVS
    Niewiele wiecej od kalsycznego grzejnika.

    Czy warto? Warto poznac co nowego
    Ostatnio edytowany przez Krzsiek; 62.

    #2
    Ale nie potrzeba forum triumpha,my mamy temat rozpracowany od ładnych paru lat sa to regulatory produkowane przez jednego człowieka w Rzeszowie,on to już kilka lat temu wyprzedził Japończyków i robi regulatory które się nie grzeją,nie robią zwarcia i się nie psują (sprawdzone na kilkudziesięciu motocyklach znajomych) używamy ich przynajmniej z 7 lat i jeszcze nikomu nie udało się ich zepsuć.Na nowy regulator jest 3 lata gwarancji.Tak że nie ma co wyważać otwartych drzwi tylko kupić sobie za 190zł taki regulator i zapomnieć o problemach z prądami a te wszystkie japońskie regulatory można sobie w trampki wsadzić,

    Komentarz


      #3
      Temat znany i niezawodność ich niewątpliwa. Choć to wynika z raczej z podzespołow na większy prąd niż w fabrycznych a nie magii ktora pokonała magię wieletniego doświadczenia duzej firmy Japończykow . Mały tez nie jest. W linku z poprzedniego postu są takie czary do zrobienia za 30zl. Tez go nie zajezdzisz, prąd przyjmie większy niż fabryczne sprawność będzie taka jak była. W tym nowym chodzi o lepsze parametry regulacji, sprawność wszystkiego i ulepszenie całości w ramach dostępnych technologii. I w zasadzie nie ma to znaczenia bo działać będzie i to i tamto i japońska magia. Analogowe moto dużo zniosą.
      Ale jeżdżąc klasykami nie oznacza żeby odcinać się od postępu.
      Ostatnio edytowany przez Krzsiek; 62.

      Komentarz


        #4
        Update.

        Regiel po testach. Jest szerszy niz spotykane standardowe, wiec trzeba bylo inaczej go zamocować aby obyło się bez ingerencji w istniejące otoczenie. W pozycji ze zdjęcia mieści się i jest odstep od owiewki. Nie mam oryginalnych kostek, niemniej do zlacza pasuja standardowe wsuwki 6,3mm.

        Porównując do regualtorow ktore mam:

        Stary duzy kwadratowy oryginał z xtz sh238 cierpiał na niedoładowanie, podczas jazdy na światłach miałem poniżej 13V, czesto w okolicach 12,6 - bywało, ze manetki oxforda z zabezpieczeniem nie chciały sie uruchamiac. Ewidentnie sie skończył, skłoniło mnie to do napoczęcia tematu.

        Inna używka sh650c (sprawna) - tu lepiej, powyzej 13 na wolnych i pod obciazeniem.

        W koncu ten z tematu fh012aa - na wolnych trzyma bez swiatel 14.1V przy włączonych światłach (2 x H4) 14 utrzymuje sie od 2500, z manetkami i swiatlami 14V osiąga od 3000 obrotów.

        Napięcie mierzone na klemach.

        Jak dla mnie jest ok i jestem zadowolony z działania
        Załączone pliki
        Ostatnio edytowany przez Krzsiek; 62.

        Komentarz


          #5
          Dobrze wiedzieć o kolejnej opcji, jeśli chodzi o zamianę oryginalnego staruszka.
          Dzięki za przekopanie materiału. Ile cię ten regler kosztował i gdzie kupiłeś?

          Komentarz


            #6
            Mozna znalezc na allegro uzywki. Trzeba szukac ksztalcie i oznaczeniu.
            Ten sam ksztalt maja modele na S - np SH821AA - te nie, bo to te stare. Szukaj modelu na F - FH012AA, FH015AA, FH020AA.

            Wkladne to bylo w rozne moto. Kierunek -> z czegos po 2006/2007, czesto Yamaha. Ceny sa rozne. Dalem za to 100 plus paczka.

            Ceny wynikaja z widzimisie sprzedajacych i modelu z ktorego pochodzi. Mozna trafic za 100 i za 400 to samo.

            Moje bylo z XVS1100, widze ze gosc ma jeszcze jedno w tej cenie. Ale dla przykladu ma tez jakis staroc z innego modelu za 2x tyle albo to samo z czego innego tez z inna cena.

            Z tego co teraz widze do 150zl ksztaltem kwalifikuje sie z XVS, FJR, XTZ1200, R1. Ale zeby byc pewnym, trzeba miec zdjecie scianki z oznaczeniam.

            pozdro!
            Ostatnio edytowany przez Krzsiek; 62.

            Komentarz


              #7
              coś nie widzę w tej cenie nic, co zaczyna się na FH.... wszystko 250 i w górę plus wysyłka....
              Jaki ten gość z alledrogo ma nick?

              Komentarz


                #8
                Regulator napiĘcia xvs1300 midnight star oryginaŁ

                Poszukaj pod tym tytulem

                Komentarz


                  #9
                  Thx!

                  Komentarz

                  Pracuję...
                  X