Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

PÅ‚onÄ…ca tarcza hamulcowa.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    PÅ‚onÄ…ca tarcza hamulcowa.

    Hej.
    Wczoraj taki traf mi się trafił.

    Kolega który jechał za mną zauważył, że płonie moja tylna tarcza hamulcowa.
    Podobno płonęła żywym ogniem. Zatrzymałem Teresę, podniosłem koło i nie było zablokowane. Pojechałem dalej nie używając już hamulca tylnego.

    Dzisiaj miałem chwilę, żeby zajrzeć do środka.

    Ostatnio zrobiłem regenerację tylnej pompy hamulcowej. Z tego szczęścia, że teraz mogę zablokować tylne koło dużo hamowałem tylnym hamulcem.
    Niestety, razem z regeneracją pompy hamulcowej nie wymieniłem przewodu.

    Ze wstępnego oglądu wynika, że przewód pękł i cieknący na tarczę płyn dawał ciekawe rezultaty (chociaż nie wiem czy to możliwe, żeby płyn hamulcowy tak się palił. Powinien raczej parować).

    Dokładną przyczynę poznam jednak dopiero jak rozbiorę całość. Być może coś innego spowodowało pożar (wystarczy że między klocki a tarczę dostał się jakiś kawałek asfaltu z tej nawierzchni, którą jechaliśmy) a spalenie przewodu pożarowego było tylko następstwem.

    W każdym razie - czeka mnie wymiana tylnego hamulca


    I teraz pytanie. Miał ktoś kiedyś coś takiego??
    "ja to ja, więc jako ja chcę być znany"
    =>
    Motocyklowy Klub Podróżników STRANGERS.PL

    #2
    Ja też spaliłem tarcze. Skrzywiłem dźwignie hamulca delikatnie ocierała o kolektory i po godzinie jazdy był dym z tarczy.

    Komentarz

    PracujÄ™...
    X