Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

poległem przy wymianie przednich przewodów hamulcowych na nowe w oplocie....

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [750] poległem przy wymianie przednich przewodów hamulcowych na nowe w oplocie....

    Wszystko wymienione tylko niestety nie działa, klamka chodzi lekko, odpowietrznik dmucha i piszczy przy ruszaniu klamką i nic się nie dzieje? 30 machania klamką i nic.
    zaciski są ok, może pompa zapowietrzona bo płyn nie ubywa ze zbiorniczka ani na milimetr? jak sprawdzić czy pompa jest sprawna? czy po wykręceniu śruby z pompy powinna pluć płynem przy machaniu klamką? Jako laik nie za bardzo się na tym znam, ale tylny przewód wymieniłem i odpowietrzyłem bez problemu,a z przodu niestety problem.

    #2
    Wymieniałeś może zestaw naprawczy samej pompki?

    Komentarz


      #3
      WyglÄ…da jak zapowietrzona pompa.
      Zacznij od jej odpowietrzenia, kilka razy machnij klamką i trzymając popuść śrubę - powinien pojawić się płyn.
      Jeżeli nie to rób tak aż do skutku, znaczy bez przesady ale trwa to naprawdę nie dużą chwilę.
      Potem możesz walczyć z resztą układu.

      Komentarz


        #4
        Dokładnie, zacznij od pompy, później juz będzie lepiej.
        Chociaż sam robiłem to ze 2 godziny, bo wydawało mi się, że cały czas jest powietrze w układzie. Kwestia jeszcze czy zostawiłeś trójnik, czy zmieniasz na dwa przewody bezpośrednio od pompy do zacisków?

        Komentarz


          #5
          Możesz spróbować tak by poluzować śrubę od przewodu przy pompie i poczekać jak zacznie kapać, wtedy zakręcasz. Potem robisz to samo z przewodami przy zacisku. Jak pojawi się plyn to dokręcasz. Jeśli nie masz pompy podciśnieniowej do odpowietrzania to możesz spróbować dużą strzykawką i węzyk gumowy na odpowietrznik i próbujesz zaciągnąc płyn do układu

          Komentarz


            #6
            U mnie to samo było. Ja poprostu odkręciłem całkowicie odpowietrzniki w zaciskach i pompowałem.

            Komentarz


              #7
              trójnik ominąłem , mam 2 przewody prowadzone bezpośrednio z pompy, użyłem śruby z trójnika pasuje idealnie, zaraz idę walczyć dalej, mam nadzieję że to tylko zapowietrzona pompa

              Komentarz


                #8
                Jak nie działa inaczej to zostaw na noc i od nowa zacznij odpowietrzać. Raz, że ochłoniesz (w nerwach słabo się robi rzeczy, do których trzeba czasu), a dwa - czasem od razu zbierają się bąbelki do odpowietrzania. Nie wykręcałbym całkowicie odpowietrzników, a tradycyjnie, z rureczką, popuszczanie i obserwowanie czy wychądzą bąble.

                Komentarz


                  #9
                  odpowietrzanie pompy(machanie i odkrecanie śruby co chwilę) robi się przy otwartych zaworkach czy zamkniętych? A nerwy biorą bo tylko w środy mam wolne żeby do mechanika podjechać i jutro ostatni dzień mi został a jak zostawię to znowu tydzień w konserwie do pracy będę jeżdził .
                  coś mi zaczęło lekko wilgotnieć przy śrubie po 30 min machania i odkręcania ale dalej daleko chyba....

                  a zaworki wczoraj dmuchały przy machaniu a dzisiaj już nic się nie dzieje.....
                  Ostatnio edytowany przez ninsan; 4001.

                  Komentarz


                    #10
                    Pompujesz aż klamka zrobi się twarda i zacznie rosnąć. Przytrzymujesz wcisnieta(jezeli robisz sam to zakładasz jakąś opaskę) i na wcisnietej odkrecasz odpowietrznik. Zakrecasz i znów pompujesz. Zrobi się twarda zaciskasz klamkę i odkrecasz i tak do skutku. Najlepiej założyć na odpowietrznik wężyk i zanurzyć go w słoiku z płynem hamulcowym żeby nie zapowietrzyc ich ponownie. To żadna magia tylko cierpliwość i konsekwencja.
                    Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
                    Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

                    Komentarz


                      #11
                      Wężyk, duża strzykawka 5 minut i jest po robocie kolego

                      Komentarz


                        #12
                        ja odkręciłem odpowietrznik w jednym zacisku i pompowałem aż poleciał płyn. Potem to samo z drugim zaciskiem. A na koniec już standardowe odpowietrzanie a machaniem i odkręcaniem/zakręcaniem. Tutaj masz cały opis: http://secretgarage.pl/lepsze-wrogie...ego-w-tenerze/
                        secretgarage.pl

                        Komentarz


                          #13
                          SzanPany!

                          Kolega ma najwyraźniej "zapowietrzony zaworek w pompie", co i mi nie raz się przydarzyło.
                          Pewnie wypadałoby rozebrać i zregenerować pompę, ale temat obszedłem cierpliwością.
                          Otworek odpowietrzający jest na tyle mały, że napięcie powierzchniowe płynu na jego powierzchni nie pozwala, aby powietrze spokojnie wydostało się do zbiorniczka.

                          U mnie poskutkowało POWOLNE naciskanie klamki z jeszcze wolniejszym odpuszczaniem, a to wszystko przerywane na sekundę lub dwie po każdym ruchu.
                          Trzeba też obserwować otworek w dnie zbiorniczka płynu, i ruchy wykonywać tak, żeby powietrze się wydostawało.
                          Całą procedurę robiłem zawsze na zakręconych odpowietrznikach i dopiero gdy pompa zaczynała stawiać opór, odpowietrzałem klasycznie nabijając ciśnienie i spuszczając odpowietrznikami.

                          Pomocnym może być założenie wężyka ze strzykawką na zaciski i wyciąganie powietrza, z jednoczesnym pompowaniem klamką, ale tej metody nie próbowałem.
                          Jakoś nigdy pod ręką nie miałem strzykawki i wężyka.

                          Komentarz


                            #14
                            Zamieszczone przez Michau Zobacz posta
                            ja odkręciłem odpowietrznik w jednym zacisku i pompowałem aż poleciał płyn. Potem to samo z drugim zaciskiem. A na koniec już standardowe odpowietrzanie a machaniem i odkręcaniem/zakręcaniem. Tutaj masz cały opis: http://secretgarage.pl/lepsze-wrogie...ego-w-tenerze/
                            po mału o klasycznie jak pisze piotr13.

                            Wężyk na koniec odpowietrznika. Popuść płynu aby go wypełnić. Na odpowietrzniku klucz.

                            Pompujesz klamką. Znów popuszczasz i patrzysz, czy skończyły lecieć bąble. Powtarzaj, aż do czasu, gdy nie lecą. Uzupełnij płyn w zbiorniczku.

                            Jak działało wcześniej to powinno dalej działać. Wymiana przewodów nie psuje pompy ani zacisków.

                            Zmień miedziane podkładki (lub wymień). Sprawdź, czy dobrze dokręcone bo możesz się tam zapowietrzać.

                            Komentarz


                              #15
                              Zamieszczone przez wojtekk Zobacz posta
                              po mału o klasycznie jak pisze piotr13.

                              Wężyk na koniec odpowietrznika. Popuść płynu aby go wypełnić. Na odpowietrzniku klucz.

                              Pompujesz klamką. Znów popuszczasz i patrzysz, czy skończyły lecieć bąble. Powtarzaj, aż do czasu, gdy nie lecą. Uzupełnij płyn w zbiorniczku.

                              Jak działało wcześniej to powinno dalej działać. Wymiana przewodów nie psuje pompy ani zacisków.

                              Zmień miedziane podkładki (lub wymień). Sprawdź, czy dobrze dokręcone bo możesz się tam zapowietrzać.
                              Mówiąc o standardowym odpowietrzaniu własnie to miałem na myśli, pompujesz, trzymasz, odkrecasz odpowietrznik i patrzysz czy bąble lecą. Ale przy całkiem pustym układzie pomogło dopiero odkręcenie na stałe odpowitrznika i pompowanie z dolewaniem płynu aż poleciał przez odpowietrznik. Potem to samo z drugim zaciskiem. I dopiero odpowietrzanie pompując na zakręconym, trzymajac, odkręcając i od nowa aż przestaną bąble lecieć.
                              secretgarage.pl

                              Komentarz

                              PracujÄ™...
                              X