Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Brak kompresji

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [660] Brak kompresji

    Jak w temacie. Tenerka w marcu 2017 przeszła kompletny remont góry silnika. Przelatała cały sezon (jakieś 8k km) bez problemu, wciąż bierze trochę oleju ale jest to ok 200 ml przy offie lub ostrzejszej jeździe po czarnym. Parę dni temu próbowałem ruszyć moto po zimowaniu ale nie zapaliło, pompa działa, iskra jest (test 3 różnych świec), po dłuższym kręceniu świeca mokra więc paliwo dochodzi. Po sprawdzeniu kompresji okazało się że jest 4.5 bara, 3 krotne powtórzenie dała wyniki od 4.0 do 4.5 bara, próba olejowa 4.5 bara. Przy dłuższej próbie rozruchu (kilka sekund przytrzymany starter) słychać bardzo niepokojący dźwięk jakby dwa elementy tarły o siebie bez oleju. Rozrusznik? Olej jest.

    Zawory wydechowe minimalnie za duża przerwa (już poprawione), zawory dolotowe w przedziałach z serwisówki.

    Moje podejrzenie to dekompresator. Jak to potwierdzić? Czy trzeba targać silnik? Czy mogą być inne powody?
    Pomarańczowa gorączka rośnie... XTZ 660 i LC4 640

    #2
    Rozumiem że odłączałeś dekompresor do pomiaru ciśnienia?
    "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

    Komentarz


      #3
      Ha, nie:/ Jak to zrobić?
      Pomarańczowa gorączka rośnie... XTZ 660 i LC4 640

      Komentarz


        #4
        Olej to wszystko, na lince odpali.
        Serio.
        Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
        No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
        sigpic

        Komentarz


          #5
          czyli trzeba być brutalnym po zimie? No nic w przyszłym tygodniu będę testował. Zastanawiam się czy też taki problem nie uziemi mnie gdzieś w czarnej dziurze gdzie nie będzie możliwości ciągnąc na lince. Wolałbym mieć to porządnie zrobione.

          Teraz kończę czynności serwisowe do LC4 i wymiana oleju jest kosmiczna w porównaniu z Tenerą;]
          Pomarańczowa gorączka rośnie... XTZ 660 i LC4 640

          Komentarz


            #6
            Sprzedaj to truchło teresowe i jeździj na lc4.
            Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
            No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
            sigpic

            Komentarz


              #7
              U mnie w moto też były podobne objawy. Stało jakieś 2 miesiące bez ruchu, zachodzę, umieszczam kluczyk w stacyjce, przekręcam go i naciskam starter. Rozrusznik kręci, kręci, ale moto nie zapala. Po 3 próbach tylko bendiks zaskakuje..... rozrusznik w stoi w miejscu. Myślę sobie "o żesz ty ch#ju". Rozkładam kopkę, ustawiam tłok i moto zapala od pierwszego strzała Jednak te KTMy nie są takie straszne jak je malują

              Komentarz


                #8
                Ja się kopać nauczyć muszę;]

                Junak, Tenera zostaje, jest to całkiem fajne wozidło, jest sentyment
                Pomarańczowa gorączka rośnie... XTZ 660 i LC4 640

                Komentarz


                  #9
                  Zamieszczone przez nemo Zobacz posta
                  Junak, Tenera zostaje, jest to całkiem fajne wozidło, jest sentyment
                  Też kiedyś myślałem że Junak ma u mnie dożywocie
                  ale zamiast tego wolałem gdzieś pojechać na nowym moto.
                  Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                  No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                  sigpic

                  Komentarz


                    #10
                    Problem rozwiązany, wina po stronie gaźnika. Jeździ, ze aż miło Sprężyna z 750 też dał mega różnicę. Naprawdę przyjemnie się teraz jedzie, szybkie zakręty bez bujania tyłem.

                    Temat do zamknięcia.
                    Pomarańczowa gorączka rośnie... XTZ 660 i LC4 640

                    Komentarz

                    Pracuję...
                    X