Witajcie. Mam problem przy odpalaniu maszyny, dzieje się to bardzo losowo i nigdy nie wiadomo kiedy mnie zaskoczy. Otóż w większości przypadków moto odpala prawidłowo. Raz na jakiś czas jednak nie idzie zakręcić rozrusznikiem i słyszę tylko cykanie przekaźnika od rozrusznika.Ostatnio jednak jak padło tak nie szło zapalić motocykla 2 dni. Wyjąłem przekaźnik, wyczyściłem gwint, nakrętki i klemy. Włożyłem z powrotem i dalej cykanie. Dzisiaj stwierdziłem ze idę palić krowę na pych a tu załapała i śmiga znowu wszystko. Mam nowy akumulator, nie rozładowuje go więc powera jakby nie patrzeć mam na rozruch. Możecie nakierować gdzie szukać problemu? Dzieje się to totalnie losowo. Pozdrawiam.
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Moto raz odpala, raz cyka przekaźnik i nie kręci.
Zwiń
X
-
Trzeba wykluczyć rozrusznik/przekaźnik - na krótko łączyć zaciski prądowe przekaźnika rozrusznika.
Jeśli działa > rozrusznik sprawny > przekaźnik do wymiany
Jeśli nie działa > rozrusznik spuchnięty, uszkodzony, zwarcie, koniec szczotek itp.
XTZ 660 - 359.jpg
-
Zanim zaczniesz wymieniać elementy, sprawdź kable. Ja miałem tak u siebie. Przetarty jeden przewód w okolicy aku i czasem podczas prób odpalenia cykało i znikał prąd. Pogrzebanie przy kablach i odpalało. Winowajcą jeden z przewodów, który po dotknięciu się dosłownie rozpadł a wewnątrz osłonki miąłem miał miedziany a nie przewód.Pomarańczowa gorączka rośnie... XTZ 660 i LC4 640
Komentarz
-
A więc tak. Moje czyszczenie przekaźnika nic nie dało. Pozostawiając moto na mały serwis poprosiłem żeby sprawdzić i wykluczyć przekaźnik/rozrusznik. O dziwo mechanik wyczyścił przekaźnik po swojego i wszystko bangla. Mija 5 dzień i jak narazie za każym razem pali bezproblemowo. Dzięki za nakierowanie z problemem!
Komentarz
Komentarz