Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

ADVRIDER.pl 28-30 września 2018 Borne Sulinowo.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #16
    Zamieszczone przez Pawloo78 Zobacz posta
    brawo ty u mnie pod polowym będzie miejsce , to zapraszam . hehehe
    Dzięki. Damy radę. Coś się ogarnie na miejscu

    Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz posta
    Pawloo masz farelkę? Bo zero prawie ma być w nocy.
    Przestań gwiazdożyć - FARELLKA - kurwa jego mać

    Komentarz


      #17
      wal na ADV, właśnie zwolniło sie miejsce w 3 namiocie

      Komentarz


        #18
        Wszyscy sie po zlocie rzucili do pracy. Ani się żaden nie odezwie ,że dojechał.
        Ja odmarzłem dopiero dzisiaj. Pije herbatkę z wiśniówką. Pozdrowionka dla wszystkich. Zajebista była to ekipa. ps to ja Wojtas.

        Komentarz


          #19
          Elo Wojtas!

          Komentarz


            #20
            WOJTAS
            prawo jazdy and xt-ek

            co się będą chwalić że znów słuchają brzęczenia
            Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
            No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
            sigpic

            Komentarz


              #21
              Macie jakieś foty pijaki.. ? Pewnie zrobiliście trase nr.8.... garnek był?

              Komentarz


                #22
                przeklejam foty z adv

                wojtas and xtek



                okrojona blok ekipa i tezla z gejsem którego nie widać, hybryda z moaskowaniem.





                A tu Wojtas się zastanawia czy pomagać wykąpać gejsa



                Czekam aż siedlar wrzuci swoje foty bo ma tego więcej.
                Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                sigpic

                Komentarz


                  #23
                  Junak akurat to ja mu pomogłem wstać. A się wywalił prawie do góry kołami. Ale fakt najpierw włączyłem kamerę.

                  Komentarz


                    #24
                    No to teraz ja!!! Z bornego wyjechałem chyba ostatni bo po 16.00 , ale do Bydgoszczy dojechałem ( niestety na przyczepie), teraz leże z zapaleniem oskrzeli i zdycham .choć trasy nie skończyłem i tak było w super i na pewno znowu się zjawie ponownie. dzięki blok ekipie za spotkanie ,za i że się ku..wa z guma w dupie nie obudziłem
                    IMG_20180930_153550.jpg
                    taIMG_20180930_153550.jpgk wracałem

                    mam jeszcze coś takiego
                    IMG_20180930_102213.jpg IMG_20180930_102227.jpg

                    no i jak by ktoś nie wierzył jak nas wyjebało pod tym namiotem
                    IMG_20180930_073206.jpg

                    Komentarz


                      #25
                      W nocy wychodziłem się odlać to faktycznie duchoty nie było czuć, coś mówili o 3 stopniach ale widzę że było nawet bardziej rześko.

                      Radkowy gejes tak przemarzł, że w niedzielę na powrocie tłumik mu chyba ze 100 kilometrów dymił.
                      Ostatnio edytowany przez Beniamin; 61.
                      "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

                      Komentarz


                        #26
                        No o tych glutach i oskrzelach też coś wiem niestety,
                        a co z teresą? Nie odpaliła w końcu?
                        My zaraz po wyjeździe jeszcze tylną dętkę u siedlara musieliśmy wymienić.
                        Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                        No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                        sigpic

                        Komentarz


                          #27
                          Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz posta
                          No o tych glutach i oskrzelach też coś wiem niestety,
                          a co z teresą? Nie odpaliła w końcu?
                          My zaraz po wyjeździe jeszcze tylną dętkę u siedlara musieliśmy wymienić.
                          odpaliła , ale tylko na odkręconym rolgazie i trzymała tylko wysokie obroty. nie było sensu męczyć się tak do domu tym bardziej że przyczepka kosztowała mnie 50zł i flaszka dla kierowcy.
                          przypuszczam że na trasie tak wyjebało terese że najebał się jakiś syf w gaziory.

                          Komentarz


                            #28
                            Który taki mądry zrobił mi parowóz z tłumika? Stawać do raportu

                            Komentarz


                              #29
                              czekam na filmowa relację siedlar kręcił ?

                              Komentarz


                                #30
                                Zamieszczone przez gregoszki Zobacz posta
                                czekam na filmowa relację siedlar kręcił ?
                                Nic nie będzie, tylko zdjęcia
                                Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                                No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                                sigpic

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X