Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

składanie od podstaw

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [660] składanie od podstaw

    Witam. Panowie czy może ktoś kiedyś zrobił fotorelację z montażu motocykla od gołej ramy? co po kolei złożyć żeby czegoś nie przegapić i nie rozbierać od nowa.

    #2
    Filozofii nie ma, przynajmniej nie w takim motocyklu.
    Rama, zawieszenie przednie, tylny wahacz, elektryka, silnik, półka akumulatora i i airboxa, tył motocykla, bak, owiewki.

    Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

    Komentarz


      #3
      Zamieszczone przez dejv667 Zobacz posta
      Filozofii nie ma, przynajmniej nie w takim motocyklu.
      Rama, zawieszenie przednie, tylny wahacz, elektryka, silnik, półka akumulatora i i airboxa, tył motocykla, bak, owiewki.

      Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

      Ale nie jest przyjemne jak sie robi samemu. Dwie osoby, dużo penetranta. Uważaj na kolektory dolotu i kup uszczelki wydechu.

      Komentarz


        #4
        Prince a możesz mi pokazać które to są dokładnie? przykładowo na allegro czy gdzieś indziej? właśnie sam rozbierałem i sam będę składał. rozebrać troszkę prościej

        Komentarz


          #5
          Rób zawsze zdjęcia poszczegolnych etapów i samych elementów. Elektryka, przebieg wezykow, kabli i linek. Takie sprawy z reguły budzą później wątpliwości " do czego przyczepić czy podłączyć ten wężyk, kabelek itp. Uszczelki wydechu masz te w samej głowicy jak i na łączeniach kolektorów z tłumiki em. Dobra rada jest taka. Jak już i tak będziesz brał się za wiązki elektryczne to wywalaj podejrzane kable a wtyczki najlepiej usuń i daj nowe lub lutuj. Ogarnij elementy tylnego zawieszenia w sensie wymiany zużytych elementów i smarowania całości.
          Ostatnio edytowany przez piotr13; 156.
          Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
          Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

          Komentarz


            #6
            Robiłem zdjęcia jak rozkładałem ale nie wszystko, większość pamiętam ale nie do końca wszystko.to może inna podpowiedź.. najpierw zamontować do ramy lagi koła i później silnik? czy jak? bo pamiętam że silnik zdjąłem ostatni w sumie na leżąco.

            Komentarz


              #7
              Ja składałem w takiej kolejności. Może ci coś pomożeIMG_20180105_155521.jpg
              IMG_20180105_172330.jpg
              IMG_20180105_174558.jpg
              IMG_20180105_194942.jpg
              IMG_20180105_232959.jpg
              IMG_20180105_233020.jpg
              IMG_20180106_150654.jpg

              Komentarz


                #8
                I o to właśnie chodziło tylko jeszcze powiedz czy jak zakładałeś silnik to już gaźnik miałeś założony? widzę że na pasach podwieszałeś

                Komentarz


                  #9
                  Ja kładłem silnik na jakiejś podstawie i na to zakładałem rame. Czy masz gaźniki czy nie to nie ma znaczenia bo można je potem bez problemu włożyć i wyjąć. Tylko pamiętaj żeby wszystkie otwory w silniku zabezpieczyć żeby się nigdzie żaden syf nie dostał. Potem przód, lagi i półki. Układ chłodzenia i smarowania. Czyli chłodnica i wszystkie przewody i tak samo zbiornik oleju z przewodami. Jak będziesz składał przód to załóż sobie kierownicę i stelaże lamp. Wtedy możesz spokojnie brać się za elektrykę i jej podłączenie. Cała reszta to już kosmetyka można powiedzieć jak będziesz miał to zrobione. Tak jak koledzy wyżej pisali, jak masz tylne zawieszenie na stole to koniecznie posrpawdzaj wszystkie łożyska i tulejki a szczególnie łożysko amortyzatora. Lubi się przecierać w ST.

                  Komentarz


                    #10
                    Silnik na stołku tak jak na zdjęciach wyżej. Może ktoś mi pomoże chociaż żeby założyć silnik. Tak łożyska trzeba będzie wymienić najlepiej wszystkie. Z resztą tak jak piszesz to już nie ma problemu wszystkie przewody itp.

                    Komentarz


                      #11
                      Zamieszczone przez e365 Zobacz posta
                      I o to właśnie chodziło tylko jeszcze powiedz czy jak zakładałeś silnik to już gaźnik miałeś założony? widzę że na pasach podwieszałeś
                      pwieszałem na pasach bo wg.mnie tak jest lepiej i wygodniej. gaźnik jesli dobrze pamiętam miałęm już włożony w silnik,ale wydaje mi się,że nie jest ciężko go włożyć póżniej.

                      Komentarz


                        #12
                        Ciężko jest go włożyć, wyjmowałem go jak jeszcze nie rozłożyłem wszystkiego.to tak też będę musiał zrobić że pomogę sobie pasami.

                        Komentarz

                        Pracuję...
                        X