Witam.
Problem jest taki że moto ciężko pali, nowy akumulator a rozrusznik kręci jak by siły nie miał. Dodam że jak na chwile podłącze prostownik z rozruchem to pali od strzała i po rozgrzaniu można gasić odpalać i nie ma problemu, ale jak przestoju ma noc powiedzmy to później jest to samo co wyżej napisałem.
Kolejna rzecz która może być z tym powiązana to na 1 biegu przy wciśniętym sprzęgle i próbie odpalenia robi skoki do przodu(da się go utrzymać ale wcześniej tego nie było), regulowałem już linkę we wszystkie strony ale nic się nie zmieniło.
Może ktoś podpowie o co z tym chodzi.
Problem jest taki że moto ciężko pali, nowy akumulator a rozrusznik kręci jak by siły nie miał. Dodam że jak na chwile podłącze prostownik z rozruchem to pali od strzała i po rozgrzaniu można gasić odpalać i nie ma problemu, ale jak przestoju ma noc powiedzmy to później jest to samo co wyżej napisałem.
Kolejna rzecz która może być z tym powiązana to na 1 biegu przy wciśniętym sprzęgle i próbie odpalenia robi skoki do przodu(da się go utrzymać ale wcześniej tego nie było), regulowałem już linkę we wszystkie strony ale nic się nie zmieniło.
Może ktoś podpowie o co z tym chodzi.
Komentarz