Do Hrebennego w sumie 200km więc dramatu nie ma jakiegoś.
Musze temat rozkminić, wynegocjować urlop we firmie, generalnie zacząć rozkręcać plany wiosenne.
Nie mówię tak/nie, cała zima przed nami.
Życie jak zwykle zweryfikuje nasze kombinacje.
Marcin, co do spania - namioty?
Czy raczej braliście kwatery?
Wyżywienie to raczej oczywista sprawa - zakupy na trasie bliżej wieczora.
Musze temat rozkminić, wynegocjować urlop we firmie, generalnie zacząć rozkręcać plany wiosenne.
Nie mówię tak/nie, cała zima przed nami.
Życie jak zwykle zweryfikuje nasze kombinacje.
Marcin, co do spania - namioty?
Czy raczej braliście kwatery?
Wyżywienie to raczej oczywista sprawa - zakupy na trasie bliżej wieczora.
Komentarz