Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Problem z przednim hamulcem w XTZ660

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Problem z przednim hamulcem w XTZ660

    Witam, mam problem z przednim hamulcem w mojej tenerce, kupiłem ją jakiś czas temu do remontu lecz był zdjęty przedni zacisk, zrobiłem remont silnika teraz czas na resztę. Zacząłem od hamulców, ponieważ przychodzi czas przeglądu a niestety bez tego nie przejdzie, z tylnym jest wszystko okej, ale jak przyszło do rozebrania przedniego zacisku to była komedia. Rozebrałem cały zacisk, ledwo wyjąłem tłoczki i prowadnice no ale jakoś się udało, wszystko zostało poczyszczone, nasmarowane i naoliwione, przykręciłem zacisk razem z klockami do koła nalałem płynu do zbiorniczka i starałem się odpowietrzyć układ, niestety bez skutku. Jak odkręcę odpowietrznik i wciskam klamkę hamulca to widać z odpowietrznika jak płyn wylatuje pod wyższym ciśnieniem czyli układ jest odpowietrzony lecz hamulec dalej nie działa, klamka chodzi luźno a klocki się nie zaciskają. Dodam, że membrana wydaje mi się w porządku, lecz pokrywa zbiorniczka która jest mocowana na 2 śrubki u mnie jest zamocowana na jedną,gdyż jedna jest ukręcona, z drugiej strony mam założoną opaskę i RACZEJ układ jest szczelny. Czy ma może ktoś pomysł, co może być nie tak? Pompowałem ten płyn chyba z 3 godziny, próbowałem na różne sposoby, do zacisku dochodzi płyn lecz klocki wgl się nie zaciskają, dodam również, że nigdzie nie widać żeby sączył się płyn. POMOCY

    Czy oprócz membrany w pojemniczku na płyn powinna iść jakaś uszczelka pod pokrywkę? Na filmikach widziałem, że idą jeszcze uszczelki ale u mnie jest tylko membrana.
    Ostatnio edytowany przez piecia1355; 5121.

    #2
    A pompę rozbierałeś? W jakim stanie jest tłoczek? Klamkę masz oryginalną czy jakiś chiński zamiennik?
    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
    sigpic

    Komentarz


      #3
      Rozbierałem, wydaje się być okej, simergingi nie przetarte, a klamka nie mam pojecia probowalem nawet palcem pompować dość dłuższą chwilę i powiem szczerze, że też nic, ustawiałem również odległość pompowania tłoczka w klamce na maxa i też nic, nie mam pojęcia czy kupować nowy zacisk ze wszystkim i pompę czy bawić się jakoś z tym co mam

      - - - Zaktualizowano - - -

      Mam możliwość kupienia zacisku i pompy no ale szczerze mówiąc jeśli kupię zmienię i dalej będzie to samo to jestem w kropce.

      Komentarz


        #4
        3 możliwości -1. masz poduszkę powietrzną na przewodach,pompie,zacisku - odpowietrzanie - grawitacyjne,ciśnieniowe...
        2. źle ułożone klocki - nie siedzą w prowadnicach zacisku
        3. nieszczelny układ

        Komentarz


          #5
          Klocki raczej siedzą okej, próbowałem odpowietrzać normalnie układ ale odpowietrznik widze tylko na zacisku, gdzie moze byc ta poduszka ?

          Komentarz


            #6
            Czy przypadkiem nie włożyłeś odwrotnie "wkładu" pompy?

            Komentarz


              #7
              Zamieszczone przez piecia1355 Zobacz posta
              Klocki raczej siedzą okej, próbowałem odpowietrzać normalnie układ ale odpowietrznik widze tylko na zacisku, gdzie moze byc ta poduszka ?
              Bąbel powietrza w wężu , Trzeba dobrze napierd....ć żeby go przepchnąć , najlepiej we dwóch i robić to energicznie. W zeszłym tygodniu z kolegą 15mim pompowaliśmy , i przeszła .

              Komentarz


                #8
                Albo kup największą strzykawkę w aptece, podpinasz pod odpowietrznik i ciągniesz. Robi ci się w ten sposób rejli przyrząd do podciśnieniowego odpowietrzania.

                Od góry dolewasz na bieżąco płynu żeby nie zapowietrzyc pompy.

                Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

                Komentarz

                Pracuję...
                X