Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

[750] Przerywa po dodaniu gazu. Bieszczady.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [750] Przerywa po dodaniu gazu. Bieszczady.

    Brakuje mi pomysłu gdzie leży przyczyna. Bez problemu dojechałem z Lublina do Sanoka, gdzie się tankowalem na Orlenie.
    Po wyjechaniu ze stacji Tenera zaczęła się dlawic przy dodaniu gazu.
    Objawy są tylko podczas jazdy od momentu ruszania.. Na luzie wchodzi gładko. Linka ssania luźna. Jak wyciągnę się pogarsza
    Po ustabilizowaniu prędkości na około 60 km/h i do 4 tys da się jechać. Wszelkie dodatkowe obciążenia (górka np.) szarpie.
    Powyzej bliżej czerwonego pola jest stabilnej.
    Filtr paliwa wymieniłem na nowy i duży, nie pomogło.
    Luzy zaworów zimą robione. Gaźnik czyszczony na jesieni, nie przeze mnie.
    Będę wdzięczny za sugestie, bo o ile Bieszczady objadę następnym razem to trzeba wrócić do domu...
    Jakby co to 693144971 wszelkie konsultacje mile widziane.
    Dzięki!

    #2
    Standard, gaźniki do remontu, nie schodź z obrotami poniżej 4 tys i będziesz spokojnie mógł jeździć,
    pewnie teraz pali bez ssania i dymi na czarno.
    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
    sigpic

    Komentarz


      #3
      A może to wspominane na forum efekty EFECTY...? Spróbuj dolać 98 na innej stacji.

      Komentarz


        #4
        Sprawdź membrany. Mi też tak nagle zaczął szarpać bo nieoryginalna membrana wyskoczyła spod deka.

        Komentarz


          #5
          Potwierdzam gaźnik chyba. Jeden cylinder ma za bogato.. Świeca przwczyszczona i już prawie w lublinie. Dzięki!

          Komentarz

          Pracuję...
          X