Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Hamulec tył - problem

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Hamulec tył - problem

    Hej, może ktoś ma jakiś pomysł ?

    Mianowicie sprawa wygląda tak, chodzi o tylni hamulec i... kiedy koło jest w powietrzu, obraca się bez oporu, nic nie trze, nic nie hamuje.
    Natomiast kiedy moto w ruchu, tarcza jak i zacisk bardzo mocno się nagrzewają, nawet kiedy hamulec jest w ogóle nie używany.
    Zrobiłem sobie taki test, przejechałem może z 3km, kompletnie nie używając tylnego hamulca, a po zejściu z moto, tarcza jak i zacisk gorące... /ewidentnie hamuje/.
    Nawet jak moto jest na stojaku, koła w powietrzu, 1 bieg i koło się kręci, po jakimś czasie gaszę moto i tarcza zimna /czyli prawidłowo/, a pod obciążeniem grzeje się jak cholera.

    Tarcza nowa, klocki nowe, płyn nowy, odpowietrzone - na poprzednich klockach /innych/ i tarczy, było dokładnie to samo...

    Z góry dzięki, bo już sam nie trybie o co tu biega?
    Ostatnio edytowany przez swebo; 5314.
    sigpic

    #2
    Łożysko?

    Komentarz


      #3
      Masz za wysoko dźwignię hamulca, nawet nie czujesz ale butem dotykasz.
      "Na dobry początek - jedź na koniec świata"

      Komentarz


        #4
        Zamieszczone przez Beniamin Zobacz posta
        Masz za wysoko dźwignię hamulca, nawet nie czujesz ale butem dotykasz.
        Tak jak kolega pisze. Tylni hamulec jest dość czuły. Jakiś dlugi francuz w łapę i wyginaj dźwignie delikatnie, najlepiej jakbyś ją czymś zblokował, żeby pompy nie ściskać za mocno.

        Komentarz


          #5
          Nie, nie , jak pisałem przejechałem jakieś 3km, bez hamowania tyłem..., stopa oparta na podnóżku palcami...
          Łożysko, hmm dobra myśl, tylko że kręci się idealnie w powietrzu, czyli pod obciążeniem może być problem?
          sigpic

          Komentarz


            #6
            Wybierak ma własne, ale koło ma dwa łożyska. Wypracowanie jednego (takie solidne), albo dwóch, będzie powodować minimalne przesunięcia tarczy. Tylko pod obciążeniem.
            Pytanie, czy masz dobre/nowe/sprawdzone łożyska koła?
            Piszesz, hamulce tip-top.
            Ale takie grzanie miałem tylko w przypadku zacinajacego się tłoczka w zacisku.
            W pływających zaciskach dochodzą jeszcze prowadnice... Robiłeś przegląd zacisków?
            Moje typy:
            1) zacisk,
            2) odpowietrzenie,
            3) łożyska.
            Ostatnio edytowany przez Lis; 4923.

            Komentarz


              #7
              Ok, sprawdzam łożyska.
              Zacisk tak jak pisałem, jadę, hamuje, jadę hamuje, Moto do góry na nóżce i koło kręci się pięknie więc zacisk odpada.
              Nowy płyn , nowa tarcza, nowe klocki, ale myślę Lis, że łożysko to może być dobry trop, dzięki...
              Faktycznie, pod obciążeniem może się delikatnie przesunąć, pochylić..., chodź luzu na kole nie zauważyłem...
              sigpic

              Komentarz


                #8
                Weź pod uwagę, że to może być to i to... Nawet jak tarcza się przesunie w zacisku, ten powinien to skompensować. Dlatego przyszło mi do głowy, że to z nim (jarzmem) jest problem.

                Komentarz


                  #9
                  Kurczę niby tak, ale wtedy by też po np. ostrym hamowaniu nie wrócił, a tu za każdym razem ładnie wraca, nie ma żadnego tarcia ani oporu.


                  Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
                  sigpic

                  Komentarz


                    #10
                    U mnie pomogło dopiero wymiana gumek na jarzmie. Stare niby wyglądały ok. ale były napuchnięte i widać minimalnie blokowały bolce.

                    Komentarz


                      #11
                      Ale blokowało ci koło, tarło tarczą o klocki w powietrzu?

                      Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
                      sigpic

                      Komentarz


                        #12
                        Tak, klocki nie wracały, ale było to tarcie minimalne. Mimo to zacisk podczas jazdy był gorący. Zacisk powinien mieć cały czas "luz". Sprwdź czy po jeździe jest luźny.

                        Komentarz


                          #13
                          No właśnie, jak pisałem, jest luźny i tego nie rozumie... ��
                          Nawet po ostrym hamowaniu, jak odpuszczę i sprawdzam, to koło kręci się bez żadnego oporu...
                          sigpic

                          Komentarz


                            #14
                            To faktycznie dziwne? Gumki drogie nie są, jak nie wymieniałeś to może spróbuj.

                            Komentarz


                              #15
                              Tak zrobię, możesz dać namiary, z góry dzięki...
                              sigpic

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X