Cześć.
Od zawsze miałem średnie ładowanie, mniej więcej bilans prądowy na światłach wychodził trochę powyżej zera. Stan obecny:
1. Wywalona wtyczka przy regulatorze.
2. Dodatkowy kabel masowy od regulatora do akumulatora.
3. Opór na alternatorze pomiędzy fazami 0,2-0,3 Ohm.
4. Brązowy kabel z regulatora zlutowany z czerwonym przy regulatorze.
Mój regulator:
Warunki pomiarów:
1. Żółty miernik wpięty przy akumulatorze.
2. Czerwony przy regulatorze
3. Pierwsze gazowanie bez świateł, do 5000 obrotów
4. Drugie gazowanie że światłami, do 5000 obrotów
5. Regulator dość gorący, ciężko utrzymać na nim dłoń.
Film:
Ogólnie mnie zastanawia dlaczego ma niższych obrotach ładowanie mam powyżej 14V, a na wyższych mniejsze. Czy to oznacza śmierć regulatora?
Pozdrawiam, Dawid
Od zawsze miałem średnie ładowanie, mniej więcej bilans prądowy na światłach wychodził trochę powyżej zera. Stan obecny:
1. Wywalona wtyczka przy regulatorze.
2. Dodatkowy kabel masowy od regulatora do akumulatora.
3. Opór na alternatorze pomiędzy fazami 0,2-0,3 Ohm.
4. Brązowy kabel z regulatora zlutowany z czerwonym przy regulatorze.
Mój regulator:
Warunki pomiarów:
1. Żółty miernik wpięty przy akumulatorze.
2. Czerwony przy regulatorze
3. Pierwsze gazowanie bez świateł, do 5000 obrotów
4. Drugie gazowanie że światłami, do 5000 obrotów
5. Regulator dość gorący, ciężko utrzymać na nim dłoń.
Film:
Ogólnie mnie zastanawia dlaczego ma niższych obrotach ładowanie mam powyżej 14V, a na wyższych mniejsze. Czy to oznacza śmierć regulatora?
Pozdrawiam, Dawid
Komentarz