Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

xtz 660 linka ssania, długie kręcenie silnikiem po dłuższym postoju motocykla.

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    xtz 660 linka ssania, długie kręcenie silnikiem po dłuższym postoju motocykla.

    Witam, mam problem z motocyklem otóż po długim postoju około tygodnia trzeba robić kilka długich kręceń rozrusznikiem aby silnik zaczął chodzić. Jak przyjdę na drugi dzień i silnik jest zimny to pali od strzała.
    Z tego co sprawdziłem pompka podaje paliwo do gaźnika podczas kręcenia rozrusznikiem.
    Wykręcałem świece po ok dwóch 10 sekundowych kręceniach i była sucha. Wydaje mi się, że problem może być z ssaniem.

    Jak silnik już odpali to najwyższe obroty uzyskuje na pierwszym ząbku ssania ( około 2200 obr/min ) nawet jak jest ciepły to na ssaniu nie wkręci się na wyższe obroty. Napiszcie jeszcze czy ta śruba od ssania którą wkręca się w gaźnik powinna być dokręcona czy lekko poluzowana, u mnie gdy dokręcę ją mocniej mechanizm ssania się zacina i nie chce pracować ( tak jakby się kleszczył).

    #2
    Dmuchaj w zbiornik przy rozruchu i będzie palić szybciej.
    poszukaj na forum, już jest parę takich tematów.
    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
    sigpic

    Komentarz


      #3
      Właśnie przeglądam, widzę że użytkownicy wiążą to z nie podająca pompa paliwa, u mnie pompa podaje paliwko, w weekend spróbuję jeszcze z zasilaniem bezpośrednio z butelki i z przeczyszczeniem i regulacją ssania.

      Komentarz


        #4
        Mogą być jeszcze nie trzymające zaworki iglicowe. Poziom paliwa opada i trzeba chwili żeby napełnić.
        Sprawdź poziom paliwa po jeździe i po tygodniu.

        Komentarz


          #5
          Gdyby nie trzymały zaworki iglicowe to gdzie uciekałoby to paliwo ?

          Czy zestaw naprawczy od xt 600 będzie pasował ? Pytam bo w skład tego zestawu wchodzi więcej elementów.
          Ostatnio edytowany przez Jakub95; 5799.

          Komentarz


            #6
            Do silnika. Dlatego jak mocno nie trzymają, albo coś podejdzie pod zaworek to paliwo miesza się z olejem. "Łatwo" to zauważyć jak jest mokra miska olejowa i oczko poziomu oleju.
            W naszym przypadku trudniej. Dlatego dobrze jest na postój zakręcić kraniki.
            Test, który proponowałem: https://www.youtube.com/watch?v=5-2_blcBzWo
            Możesz też zakręcić kraniki na tydzień i zobaczyć, czy nie będzie lepiej...


            EDIT:
            Pomiar prawidłowego poziomu.

            XTZ660_Pomiar poziomu paliwa.jpg
            Ostatnio edytowany przez Lis; 4923.

            Komentarz


              #7
              Dzięki , co do pomiarów już się zapoznałem, na kraniku zakręconym i otwartym po długim postoju było to samo, olej sprawdzałem na węch wydawał się nie pachnieć benzyną.

              Tylko , że gdyby zaworek odpowiedzialny za zamknięcie dopływu paliwa nie trzymał to miałbym za dużo paliwa w komorze pływakowej i teoretycznie powinno zalewać świecę ? A u mnie sytuacja wygląda tak, że po 3 - 10 sekundowych kręceniach świeczka jest sucha (dopiero jak pomęcze mocno motocykl rozrusznikiem to dopiero załapuje ) , pompa po kręceniu rozrusznikiem podaje paliwo ale w weekend spróbuje jeszcze ją pominąć a przed tym sprawdzę poziom paliwa w komorze pływakowej przed uruchomieniem silnika następnie sprawdzę poziom gdy już silnik zacznie pracować i porównam sobie wartości.

              Komentarz


                #8
                Pompa wydaje się głównym podejrzanym, ale wykluczyłeś ją na samym początku.
                Chodziło mi o powolny proces, delikatną nieszczelność lub też samo odparowanie.
                Duży przeciek, albo nie trzymanie poziomu miałoby wpływ na pracę silnika.
                Zalewanie świec, o którym piszesz jest w przypadku nieprawidłowej pracy gaźnika lub świec.

                Jedno wydaje się pewne: brakuje paliwa po tygodniu.
                Teraz, brakuje, bo go ubyło - dlaczego?
                Brakuje, bo pompa nie podaje?

                Komentarz


                  #9
                  Kręciłem rozrusznikiem przy odłączonym przewodzie idącym do komory pływakowej i chlupało z niego dosyć obficie. W weekend trochę poeksperymentuje i dam znać

                  Komentarz


                    #10
                    Mam u siebie podobny problem z 660. Postoi dłużej i też ciężko pali. Nie ruszałem jej ze 3-4 miesiące i aku świeżo naładowane wyssała.
                    Załapała przy drugim podejściu. Po dniu pali od strzała, po 3-4 dniach już musi ciut więcej pokręcić, choć znośnie.
                    W sezonie w zasadzie by nie przeszkadzało ale że jest zima, to można spróbować to wyprowadzić.
                    Pompy paliwa nie sprawdzałem jeszcze ale mam zamiar do niej zajrzeć i ocenić membranę, póki co wyjąłem gaźnik, bo ktoś przede mną zaklajstrował klejem śrubę od sprawdzania poziomu paliwa i muszę jakoś to pokonać. Osadu nie było dużo, wytarcia niezbyt duże.
                    I teraz pytania:
                    1. co w rozebranym gaźniku przejrzeć, wymienić?
                    2. Poleci ktoś jakiś zestaw uszczelek (Jakub, masz jakiegoś linka do tego co planujesz kupić?)
                    3. Nie bardzo chce wyjść ośka pływaka, a nie chciałbym połamać mocowań. Czy jeśli zaworek na dmuchanie paszczą zamyka, to jest sens do niego zaglądać, czy dać mu spokój.
                    4. Nie ma ktoś dolnej miski gaźnika tej pod pływakiem (z działającą śrubą) na zbyciu?

                    Komentarz


                      #11
                      Ja na ten moment zamówiłem zestaw naprawczy do gaźnika z allegro bodajże za 38 zł
                      https://allegro.pl/oferta/zestaw-nap...M2ZkOGMwZjY%3D

                      Pogrzebie w swoim przy weekendzie i wtedy będę mógł więcej powiedzieć.

                      Komentarz


                        #12
                        U mnie poziom w komorze pływakowej w normie, króćce szczelne, luzy zaworowe ustawione, pompa sprawna, zasilanie z butelki zawieszonej na kierownicy też nie skutkuje, ewidentnie brakuje paliwa podczas rozruchu - sucha świeca. Jak już odpali to trzeba ją chwile przetrzymać na manetce na wyzszych obrotach przy wyciągniętym ssaniu. Ssanie najlepiej działa na pierwszym ząbku kręci się wtedy do ok 2000 tys.obr jak dam wyzej wskakuje na chwilę na 3 tys. po czym gaśnie. Za tydzień wyciagne i przeczyszczę gaźniki. A ty coś ustaliłeś ?

                        Komentarz


                          #13
                          U mnie robię kilka rzeczy przy okazji. Rozebrałem kiwaczkę, wahacz i airboxa czyszczenia i do konserwacji, amorek jutro idzie na regenerację i jutro mam dograć gaźnik, jakieś oploty (znalazłem niedrogo EBC) i co jeszcze wpadnie w oko.
                          Zajrzę jeszcze do pompy paliwa, bo nie zdążyłem. Myślałem też o chińczyku z allegro na podmianę ale lepiej to samo z ali, bo kosztuje kilka dolców, tyle że znowu czas oczekiwania. Same dylematy.
                          Podkładam pod koniec tygodnia, to się okaże i odpiszę.
                          Choć i tak musi kilka dni postać, żeby było widać efekt.

                          Komentarz


                            #14
                            Zamieszczone przez Jakub95 Zobacz posta
                            U mnie poziom w komorze pływakowej w normie...
                            Po tygodniu?

                            Sprawdźcie zaworki ssania. U mnie znacznie poprawiło się zapalanie po ich wynianie, ale w 750 nie miałem też takich problemów jakie opisujecie w 660...

                            Komentarz


                              #15
                              Jak mogę sprawdzić stan tego zaworka ? O-ring nie przepuszcza , końcówka igły lekko zaokrąglona. Gdzie ewentualnie dostanę nowy ?
                              Mam wrażenie, że ten mógłby pasować http://https://e-katalog.intercars.c...ia-ssania.html
                              Da to się sprawdzić jakoś po numerach ?
                              Ostatnio edytowany przez Jakub95; 5799.

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X