Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

xtz660 nie odpala i dmucha paliwem do gaźnika

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    xtz660 nie odpala i dmucha paliwem do gaźnika

    Panowie mam problem, w październiku zrobiłem regulacje gaźnika i zaworów u mechanika, przejechałem jeszcze z 50 km i motocykl poszedł zimować, dwa tygodnie temu odpaliłem go z zamiarem wymiany oleju, pochodził parę minut i padł.
    Nie odpala,pomyślałem ze coś z gaźnikiem bo paliwo i iskra są, zawiozłem go do mechanika który go serwisował i jak na razie dowiedziałem się ze paliwo zamiast lecieć do cylindra to dmucha do filtra powietrza, gościu ma sprawdzić kompresje itp ale mówi ze to raczej nie będzie pierdoła i będzie rozbierał silnik.
    Co może być powodem ze dmucha paliwem oprócz zaworów ?

    #2
    Zacząłbym od kontroli ustawienia rozrządu

    Komentarz


      #3
      Czy mógł przeskoczyć tak po prostu na wolnych obrotach ?

      Komentarz


        #4
        Jeżeli mechanik przy regulacji nie ruszał napinacza to przeskoczyć nie mógł. Jeżeli grzebal i złe złożył to m8ógł. Tyle,że moto jeździło po regulacjach prawidłowo a ten rozrząd jest bardzo ciężko popsuć. Jest tez opcja,ze slabo skontrował srubki regulacyjne i sie luzy rojechaly. Sprawdzałeś coś sam czy od razu na warsztat dałeś?
        Ostatnio edytowany przez piotr13; 156.
        Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
        Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

        Komentarz


          #5
          Sam tylko sprawdziłem świece, dawała iskrę i była sucha, sprawdziłem też czy paliwo idzie do gaźnika i dochodziło. A dziś podjechałem do mechanika zapytać co i jak to pokazał mi ze jak przyłożyłem rękę do wlotu powietrza z filtra to powietrze zamiast być zaciągane to dmuchało wraz z benzyna.

          Komentarz


            #6
            Zamieszczone przez ka91mil Zobacz posta
            Co może być powodem ze dmucha paliwem oprócz zaworów ?
            Nic, tylko zawory moim zdaniem.
            Albo za poźno się zamykają, albo w ogóle się nie domykają...
            Jak za późno to kwestia regulacji rozrządu, jak się nie domykają to kwestia regulacji luzu zaworowego lub ewentualna awaria, np. wypalenie gniazda/zaworu (uboga mieszanka).

            Paliłeś silnik na zimno? - później, po zgaśnięciu?
            Jak zawory są podparte na gorąco to na zimno luz powinien być a silnik odpalić. Nastepnie po rozgrzaniu zgasnąć.
            Wtedy są za małe luzy.

            Masz zaufanie do tego mechanika? - on ostatni dotykał zaworów...

            Komentarz


              #7
              A przed regulacja u tego mechanika w pazdzierniku, wszystko grało ? ile km zrobiles w tamtym sezonie? Jesli bylo ok to mozna przypuscic ze ingerencja w gaznik i zawory mogla takie cos spowodowac Luz zaworowy mozna samemu szybko sprawdzic bez duzych kosztów,sczelinomierz nie jest drogi. Sam bym sprawdzil to najpierw a pozniej zlecal komus do roboty.Zawsze wiedza w glowie zostanie i swiadomosc na czym sie stoi.

              PS ciekaw jestem jak wyglada barylka filterek na prawej czesci gaznika w twojej XTZ, mozesz sprawdzic? Chodzi mi o wypelnienie
              Ostatnio edytowany przez chevy; 5415.

              Komentarz


                #8
                Motor stoi u mechanika i nie mam jak sprawdzić.
                Zaufanie jakieś mam bo to polecany mechanik. Wcześniej zrobiłem motorem z 5 tysięcy i chodził dobrze. Na zimno też nie palił.

                Komentarz


                  #9
                  To może rzeczywiście awaria... Daj znać jak poznasz diagnozę.

                  Komentarz


                    #10
                    Dowiedziałem się dziś ze zawory wydechowe są do zrobienia są poniżej tolerancji i na jednym skończyła się regulacja wiec trzeba ściągać głowice, dziś ma dzwonić czy da się ściągnąć głowice bez wyciągania silnika.Od tego będzie zależała cena, choć gościu jest zabiegany(dzwonie prawie codziennie do niego i dopytuje bo rzadko co oddzwania i pewnie dziś tez już nie oddzwoni),a mi zależy żeby zrobił szybko.jak zrobi to powiem wam ile mnie to kosztowało.Chociaż tez wkurwia mnie ze w październiku niby zawory były w dolnym zakresie tolerancji a przejechałem kawałek i już są poza tolerancja, wypalić zaworów raczej nie mogło bo przy regulacji gaźnika mechanik mówił ze mieszanka była tylko trochę za bogata.
                    Ostatnio edytowany przez ka91mil; 5751.

                    Komentarz


                      #11
                      Zmień mechanika
                      Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                      No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                      sigpic

                      Komentarz


                        #12
                        Zmień mechanika. Nie ma takiej możliwości, żeby po 50 km były takie numery. Po prostu nie zaglądał do zaworów jesienią, albo zaglądał jego uczeń. Na jego miejscu wstydziłbym się brać kasę za te usługę...
                        Ostatnio edytowany przez Lis; 4923.

                        Komentarz


                          #13
                          byłem u niego pierwszy raz w październiku i więcej już raczej nie będę, teraz już niech motor zrobi żeby działał bo sezon się zaczyna. Dodam tylko ze w jaworznie jest może 3 mechaników a zależało mi żeby nie mieć daleko do mechanika.

                          Komentarz


                            #14
                            Zamieszczone przez ka91mil Zobacz posta
                            byłem u niego pierwszy raz w październiku i więcej już raczej nie będę, teraz już niech motor zrobi żeby działał bo sezon się zaczyna. Dodam tylko ze w jaworznie jest może 3 mechaników a zależało mi żeby nie mieć daleko do mechanika.
                            Lepiej jednak mieć dalej niż bliżej i zdejmowaną głowicę. Tak w ogóle da się zdjąć, ale więcej z tym walki niż z wyjęciem silnika. Bo składa się w uj ciasno i tak upierdliwie, że lepiej wyjąć cały piecyk, choć to tez nie fajnie.

                            Z tego co pamiętam(mogę zle pamiętać) to tam regulacji jest tyle, że nie ma szans żeby się skończyła. Gdybam- i może źle ale.. po mojemu to raczej coś z z regulującym niż z zaworami.
                            Ostatnio edytowany przez Prince; 2935.

                            Komentarz


                              #15
                              Ja bym zabrał moto tak jak stoi i dał komuś innemu. Na pewno nie płać jeszcze raz za to samo.
                              Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                              No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                              sigpic

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X