Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Jak się dobrze nagrzeję podczas jazdy po mieście to prycha i nie wkręca się w obroty

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Jak się dobrze nagrzeję podczas jazdy po mieście to prycha i nie wkręca się w obroty

    Kurła mam zajebisty problem, moja Tereska jak się dobrze nagrzeje podczas jazdy po mieście to prycha strzela i ciężko wkręca się w obroty w przedziale od 1100- 2000 obrotów powyżej jest już ok, ciężko ruszyć z miejsca żeby nie zgasła. Na trasie przy normalnej temp. problemu nie ma można cisnąć i na koniec świata, myślałem że to wina regla, założyłem RN 5 jet to samo, mam przerobione światła na 2 lampy ostatnio odpiąłem jedną i jest to samo wydaję mi się że może trochę później problem się aktywuje. Zawory regulowałem w tamtym roku, gaźniki czyściłem i synchronizowałem przed sezonem świece też wymieniłem były jakieś takie osmolone jakby nie przepalała. Kończą mi się powoli pomysły, Może ktoś miał podobny problem? Moja maszynka to wersja Szwajcarska słyszałem że tam są jakieś inne gaźniki, możliwe że mogli je źle ustawić?

    #2
    Nie miałem takiego problemu. Ale zdroworozsądkowo... miałeś problemy z ładowaniem, wymieniłeś RN i co? Jak ładowanie? Jakie masz napięcia? Czy problem można uznać za rozwiązany? Czy zasilanie cewki WN jest pewne?
    Robiłeś zawory - moim zdaniem bez związku. Jeśli poprawnie zrobione.
    Dalej, robiłeś gaźniki. Czy przed robotą był problem? Czy pojawił się dopiero w tym sezonie?

    Komentarz


      #3
      Zawory były planowo już do regulacji, yamahka stała nie jeżdżona 4 lata w zbiorniku był gnój to syf poszedł do gaźników więc wyczyściłem, alternator sprawdzony jest ok, ładowanie też w normie, stary regulator zajebiście się grzał to też wymieniłem dołożyłem dodatkową masę bezpośrednio z alternatora. Problem ten już miałem w tamtym sezonie zaraz jak ją kupiłem ale to było na jesień więc myślałem że gaźniki zasyfione, po czyszczeniu chodzi zajebiście wkręca się w obroty tylko problem robi się gdy dobrze się nagrzeje.

      Komentarz


        #4
        Rozgrzany silnik i tylko w niskich obrotach...

        Po pierwsze załóż jakiś woltomierz nawet tymczasowo, żebyś w czasie jazdy mógł napięcie obserwować.
        Może być tak, że alternator dostaje przebicia na którejś z faz, kiedy jest gorący. Próbowałeś światła wyłączać jak to się dzieje?

        Ewentualnie tak mi do głowy przychodzi, że może to wina iglic ssania. Zmieniałeś je?
        Po rozgrzaniu może przylewać silnik w niskich obrotach.

        Ewentualnie sprawdź dokładnie regulację śrubek od biegu jałowego.

        Możesz też spróbować opuścić iglice o ząbek i sprawdzić, czy to coś zmienia.

        Komentarz


          #5
          MI gaslo na cieplym na wolnych obrotach jak fajka swiecy miala przebicie Przy jezdzie nie bylo problemu. Gaslo bo u mnie jest jeden cylinder. Moze u ciebie prycha bo ktoras z dwoch sie konczy
          Tez szukalem wpierw w kablach, regulatorze, alternatorze. Dopiero nocne obserwacje wsyztko wyjasnily. Wymienile przewod i fajke.

          -Ja bym sprawdzil czy fajka ciasno siedzi nie chlebota sie + obserwcja w ciemnosci
          - parametry cewki wys nap miernikiem gdzies na forum widzialem opis i jakie maja byc parametry, nawet Pan Lis gdzies chyba pisal w ktoryms temacie.
          - czysczenie układu zapłonwego (styki)

          tempratura takze ma wplyw na rezystancje wiec mozna glowkowac w ta strone.

          sa to czynosci ktore nie wymagaja rozbebeszania motocykla, dopiero pozniej bym sprawdzalj np gaznik itd.
          Ostatnio edytowany przez chevy; 5415.

          Komentarz


            #6
            Wydaje mi się, że trzeba metodycznie - najpierw sprawdź elektrykę, z którą miałeś przecież już problemy, potem gaźniki.
            Cewkę WN można pomierzyć multimetrem. Opór po stronie nN to kilkanaście, kilkadziesiąt Ohm, po stronie WN to do 40 kOHm mierzone pomiędzy fajkami. Dane są w manualu i na forum.
            Cewka uszkadza się na dwa sposoby: raz a dobrze (czyli całkowicie), albo przerywa tylko na gorąco... Tylko gdyby przerywała na gorąco to wydaje się, że zakres obrotów nie powinien mieć znaczenia.
            Możesz również odpalić moto i w pełnym zaciemnieniu potraktować okolice fajek, kabli WN mgiełką z atomizera szukając przebicia.
            A jak już to robisz, profilaktycznie króćce gaźnika jakimś samostartem, czy dezodorantem na bazie alko. To powinno wykluczyć lewe powietrze.
            Tylko nie pomyl wody z samostartem

            Jak cewka dostaje właściwe napięcie, ma właściwe rezystancje to winowajcą powinny być gaźniki, a ściślej syf z baku. Takie głupie pytanie, rozumiem, że bak wyczyściłeś? po 4 latach postoju i czyszczeniu gaźników
            Ostatnio edytowany przez Lis; 4923.

            Komentarz


              #7
              Czyściłem go chyba ze trzy godziny dimerem i płukałem benzyną, przed czyszczeniem i synchronizacją dusił się na na obrotach powyżej 4000, teraz silnik chodzi jak złoto ma original przebieg 43000, poprzedni właściciel mówił że te wersje mają inne ustawienie gaźnika podobno pod wersje górską. Ale ciekawostka jest taka że kilka dni temu odpiąłem jedną lampę, dzisiaj jechałem przez miasto zaliczyłem kilka skrzyżowań przy temp. 33 stopnia i wszystko było ok???? Zastanawiam się czy czasami aku się doładował, a jak są zapięte 2 żarówki to alternator nie wyrabia na wolnych obrotach? Może to mieć wpływ, może trzeba wrócić do fabrycznego podłączenia świateł? A faktycznie było tak że jak zaczynał mi prychać gasiłem światła i było lepiej. Po zimie ładowałem go ale takim prostownikiem z lidla, pali ładnie ale żeby jakoś zajebiście kręcił to nie powiem.

              Komentarz


                #8
                Alternator w XTZ nie ma wystarczającej wydajności, żeby przy obrotach poniżej 2000 zasilić dwie H4 i ładować aku.
                Ja wyłączam światła, jak stoję dłużej na skrzyżowaniach, tylko trzeba o tym pamiętać, co jest upierdliwe.
                Jeśli po odłączeniu jednej problem ustąpił, to masz odpowiedź. A z woltomierzem możesz pojeździć i posprawdzać tak, czy inaczej.
                Ja mam zamontowany na stałe.

                Komentarz


                  #9
                  Czyli cewka NIE MA prawidłowego napięcia... Zmierz napięcie ładowania jak wentylator chłodnicy zacznie kręcić - to chyba najwiekszy odbiór.
                  Kiedyś zrobiłem sobie bilans energetyczny świateł i właśnie z tego powodu (110W) na światłach nie montowałem podwójnych.
                  Światła przednie: 110W
                  Światło postojowe przednie: 5W
                  Światła tylne: 10W
                  Podświetlenie zegarów: ok. 10W
                  Stop: 42W
                  Kierunkowskazy: 42W
                  Jak wbijesz kierunek na dohamowaniu to zuzycie wyniesie: 219W.
                  Bez jednej H4, to 169W.
                  W każdym razie 135W idzie stale w takim układzie.
                  Dałbym taki moduł świateł dziennych, który ogranicza moc świateł długich do 30%. Wtedy w ciągu dnia masz 110W x 30% = 33W. Zamiast 135W.
                  Ostatnio edytowany przez Lis; 4923.

                  Komentarz


                    #10
                    Dobra, a jak wrócić do oryginalnego podłączenia? ma nieć na jednej światło mijania a na drugiej pozycje? Drogowe 2?

                    Komentarz


                      #11
                      Załóż TO

                      Wtedy bedziesz miał automatyczne światła dzienne bez włączania czegokolwiek...
                      Jak lubisz latać nocą to bilans zostanie bez zmian. Tyle, że przez dzień akumulator podładujesz...
                      Ostatnio edytowany przez Lis; 4923.

                      Komentarz


                        #12
                        Ciekawa sprawa....tylko który kupić ten standardowy na plus, czy do azjatyckich na minus?

                        Komentarz


                          #13
                          Motocykl masz azjatycki, ale sterowane światła ma przez podanie +12 VDC.

                          Komentarz


                            #14
                            u mnie gaźniki po dwuletnim staniu tak się zasyfiły, że wymagały bardzo długotrwałego czyszczenia, ale problemy z wchodzeniem na obroty zniknęły.
                            Natomiast fajna jest ta opcja z tym modułem, który Lis pokazał. Ja rozłączam sobie jedną lampę, żeby był pobór mniejszy, ale ten moduł chyba lepszy. A czy nie da się zamontować świateł do jazdy dziennej, jak w samochodzie? Te jeszcze mniej zużywają...

                            Komentarz


                              #15
                              W przypadku alternatorów z magnesami stałymi, jak w naszych Tenerach, za małe obciążenie też jest złe.
                              Taki alternator pracuje cały czas na 100% swoich możliwości, a regulacja napięcia odbywa się poprzez zwieranie faz do masy, czyli wytracanie energii w ciepło w regulatorze.
                              Jeśli nie będzie obciążenia, to regulator musi się dużo mocniej zgrzać a to jak wiemy, dobrze na niego nie wpływa.

                              Światła dzienne mają sens w alternatorach obcowzbudnych, jakie mamy w samochodach.

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X