Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

KOSO DB-02R - Zanik cyfr prędkościomierza

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [inny] KOSO DB-02R - Zanik cyfr prędkościomierza

    Cześć,
    zamontowałem licznik KOSO DB-02R (+ konwerter na ślimaku) w tym roku. Pokonałem ok. 2000 km bez problemów.
    Jednak w listopadzie zaczęła mi znikać / zanikać jedna z cyfr - pierwsza (setki).
    Efekt był taki, że licznik mierzył do 99 km/h i dalej od 1. Aktywne były dwa pola. Dwa z trzech.
    W tym tygodniu zniknęło mi drugie pole (dziesiątki). Mam tylko jedną cyfrę... c.d. zapewne n.

    Co sprawdziłem:
    1) Ślimak/konwerter kręcą, choć konwerter pracuje ciężej z powodu zimna. W mojej ocenie ciężej niż normalnie, ale lżej niż linka.
    2) Wskaźnik dzienny i całkowity pokonanych km działa. Dystans przyrasta w obu wskazaniach. Codziennie pokonuję ok. 50 km.
    3) Licznik ma kontrolkę prędkości, którą na początku ustawiłem na 100 km/h. Po ruszeniu, podczas jazdy przez miasto kontrolka nie świeci. Zapala się na drodze szybkiego ruchu. Więc kontrola prędkości jest. Brakuje tylko wskazań na wyświetlaczu.

    Czy spotkał się ktoś z problemem wygaszania/zanikania cyfr wyświetlacza?

    Licznik wg specyfikacji powinien pracować w temperaturach -10°C do +60°C.
    Temperatura teraz oscyluje około 0°C (-2°C do ok. 8°C). To jedyne (+ wilgotność) czego zmiana przyszła mi do głowy.
    Niestety cieplej może być dopiero na wiosnę, a grzebnąłbym w tym czasie...

    #2
    a może jest jakaś bateryjka podtrzymująca w środku
    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
    sigpic

    Komentarz


      #3
      Na razie jeszcze trochę pojeżdżę, a jak odstawię moto to zdemontuję licznik i zajrzę na okoliczność bateryjki podtrzymania napięcia, styków wyświetlacza, czy innych zimnych lutów.
      Może ktoś jeszcze coś podpowie. Zobaczymy.

      Aaa, i jeszcze przyszło mi go głowy, że nastawy licznika się zmieniły - to najszybciej sprawdzę

      Komentarz


        #4
        Albo licznik do pokoju na pare dni i test pozniej, wyswietlacze cieklokrystaliczne sa kapryse na temperatury wiem jak to jest w licnziku rowerowym reakcja wyswietlacza jest jakas taka leniwa., mimo ze w autach nie ma problemow to w moto jest to na zewnatrz,a kto wie czy to koso jest supersczelne. ALe to tylko gdybanie bez dowodów.

        Albo motorkowi zaloz kaoloryfer na zime i koc
        Ostatnio edytowany przez chevy; 5415.

        Komentarz


          #5
          Niby mój genialny projekt pozwala na dość szybki demontaż, ale prawda jest taka, że zanim zamontuję to już osiągnie temperaturę otoczenia. Tak na prawdę okaże się na wiosnę.
          Pomyślałem jeszcze o drganiach. Cały stelaż niby na gumowych podkładkach, ale licznik już na sztywno. Może przydałaby się jakaś gumowa podkładka... Odezwę się.
          IP 66 lub 67 jak pamiętam.

          Komentarz


            #6
            Sprawdziłem dziś nastawy. Są prawidłowe, w sensie tego co ja ustawiałem - nic się nie zmieniło.
            Natomiast podczas kontroli nie świeciły się te same pola, które odpowiadają za setki i dziesiątki km
            KOS)_brak dwóch pól1.JPG

            Procedura jest taka:
            KOS)_brak dwóch pól.jpg

            Na razie zaobserwowałem brak tylko tych dwóch konkretnych pól.

            Komentarz


              #7
              Sprawdź w ciepłym garażu kręcąc kołem. Setki tak nie przekroczysz ale czy cyferki na dwóch pierwszych polach już tak sprawdzisz. Przynajmniej będziesz, wiedział czy to od temperatury.
              Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
              Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

              Komentarz


                #8
                Piotr, w tym problem, że nie mam ciepłego garażu. Ale mogę pogrzać suszarką (delikatnie opalarką) obudowę licznika i pokręcić inwerter wkrętarką...

                Komentarz


                  #9
                  Stawiałbym na gumkę / taśmę przewodzącą od wyświetlacza do PCB, ew. problemy z zasilaniem samego wyświetlacza.
                  Generalnie jeśli masz gwarancję to dalej bym nie wertował tematu bo szkoda czasu.
                  Jeśłi nie to sugerowałbym zdemontować, zabrać do domu i sprawdzić jak działa w ciepełku. jeśli nie będzie poprawy to rozebrać i pomacać tą gumkę, aczkolwiek uprzedam, że to dość wredny temat.

                  EDIT: po przemyśleniu to jeszcze mogą być jakieś uszkodzone ścieżki na PCB albo spalone wyjścia na mikrokontrolerze, ale bez sporej ilości czasu i oscyloskopu może być ciężko dojść. Jeśli to nie będzie gumka lub ewidentnie przerwana ścieżka to i tak raczej nic z tym nie zrobisz. Do czyszczenia można użyć alkoholu izopropylowego (IPA), ew. zwykłego, czystego spirytusu.
                  Czasem zdarza się, że w takim liczniku coś lekko wibruje i przeciera ścieżki albo pyli się na tyle, że powoduje problemy z przewodzeniem na tej gumce przewodzącej od wyświetlacza. To ostatnie sam przerabiałem w liczniku LC8 (ten nowszy typ, ze zintegrowanym obrotomierzem).
                  sigpic

                  Komentarz


                    #10
                    Licznik kupiłem w styczniu 2021, więc mam jeszcze miesiąc rękojmi. Chyba zrobię test w warunkach domowych i zareklamuję. W sumie niezależnie od wyniku powinienem reklamować, bo nie jest to normalne zachowanie.
                    W każdym razie muszę czym prędzej się do tego zabrać i odstawić motocykl. Dzięki za porady.

                    Komentarz


                      #11
                      Jest niestety gorzej niż myślałem. PP zgubiła przesyłkę... Termin reklamacji minął.

                      Komentarz


                        #12
                        No ale chyba jeśli zgłosiłeś reklamację wcześniej to liczy się czas zgłoszenia, poza tym będzie data nadania wiec chyba jeszcze jest szansa, że jak się znajdzie przesyłka to reklamację jeszcze uznają. Trzeba pogadać ze sprzedawcą, a nuż się uda załatwić temat w ramach gwarancji.
                        secretgarage.pl

                        Komentarz


                          #13
                          Zareklamowałem w grudniu, mailowo.
                          Wobec braku reakcji spakowałem licznik, napisałem pismo i nadałem paczkę 12 stycznia.
                          Dalej bez odzewu, więc podsumowując wszystko napisałem maila na początku lutego.
                          Dzwoniłem, ale p.Bogusławski zapewne, zaprasza do telefonu na salon, albo serwis, jak czekasz na linii bez odbioru.
                          W końcu w miniony weekend napisałem do nich wiadomość przez portal zakupowy. Przypomniało mi się, że się zarejestrowałem.
                          Odpowiedzieli następnego dnia z pytaniem o jaką reklamację chodzi.
                          No to znowu im wszystko posłałem, skany, zdjęcia, treść sms potwierdzającego odbiór przesyłki.
                          Cisza. Poprosili o potwierdzenie odbioru.
                          Wkurwiłem się i poprosiłem, żeby jednoznacznie określili, czy mają tę przesyłkę, czy nie? Niezależnie, czy mam papier potwierdzenia, czy nie, bo to nic nie zmienia w dobie elektroniki.
                          Odpisali wczoraj, że nie mają...
                          Dzisiaj zareklamowałem zagubienie przesyłki w PP.
                          Ale oni twierdzą, że odbierający w UP pokwitował odbiór i oni też przesyłki nie mają.
                          Mam nadzieję, że UP będzie miał lepsze przełożenie na sklep.
                          Nie mniej, termin reklamacji minął i jeśli rzeczywiście nie otrzymali przesyłki to jest po gwarancji.
                          Pytanie, czy liczy się mailowe zgłoszenie? - z grudnia.
                          Ale szczerze mówiąc, jeśli się paczka znajdzie, nie wiem, czy chcę do nich posyłać.
                          Kontakt jest żenująco słaby. Nie było by tych problemów, gdyby ten kontakt po prostu był...

                          Komentarz


                            #14
                            Liczy się mailowe zgłoszenie reklamacji ale jak to ma sie do czasu odeslania towaru od zgloszenia, to niewiem.


                            Moze tutaj powiedza?

                            Komentarz


                              #15
                              Zamieszczone przez Lis Zobacz posta
                              Kontakt jest żenująco słaby. Nie było by tych problemów, gdyby ten kontakt po prostu był...
                              Dzisiaj dodzwoniłem się do p. Andrzeja. Okazuje się, że zna sprawę, czyta maile, tylko nie odpisuje...
                              Przekazałem mu, że PP twierdzi, że dostarczyła przesyłkę (podałem komu). Efekt postępowania reklamacyjnego.
                              W międzyczasie okazało się, że firma zmieniła siedzibę, więc faktem jest, że przesłałem licznik na stary adres.
                              Nie zmienia to faktu, że paczka została odebrana na dawnym adresie przez osobę dobrze znaną adresatowi.
                              Obiecał jakieś działanie związane z ustaleniem lokalizacji... sranie w banie, bo kurier ustalił, że gospodarz ze starego adresu przekazał Bogusławskiemu do rąk własnych przesyłkę tego samego dnia - w styczniu.
                              Nic, chyba nie ma się co łudzić, że wróci mu pamięć.
                              Skorzystam z porady prawnej z linku cheviego...
                              Pierwszy raz mnie coś takiego spotyka.
                              Najgorsze, że nie wiadomo, czy kupować nowy licznik, czy stary się znajdzie?

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X