Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Łożyska i uszczelniacze koła tylnego - dane techniczne

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #31
    w kawasaki zx7r też były łożyska w kołach NTN

    Komentarz


      #32
      Przy okazji zmiany oponki z tyłu wywaliłem wszystkie łożyska, bo gruchotały. Były Koyo. Przebieg 60000.

      Czy ktoś dorabiał tuleje w większej ilości? Czy mógłbym wykorzystać rysunki dla siebie?

      Komentarz


        #33
        Zamieszczone przez Piotr_J Zobacz posta
        Przy okazji zmiany oponki z tyłu wywaliłem wszystkie łożyska, bo gruchotały. Były Koyo. Przebieg 60000.

        Czy ktoś dorabiał tuleje w większej ilości? Czy mógłbym wykorzystać rysunki dla siebie?
        w większej ilości nie dorabiałem. rysunki na forum są po to, żeby z nich korzystać
        "ja to ja, więc jako ja chcę być znany"
        =>
        Motocyklowy Klub Podróżników STRANGERS.PL

        Komentarz


          #34
          Odgrzewam temat, bo pojawiły mi się jakieś niepokojące stuki w tylnym kole. Podczas wczorajszego wypadu, jazda po szutrach usłyszałem jakieś dziwne stuki w kole, które pojawiały się cyklicznie. Zdjąłem koło, obejrzałem łożyska i na moje oko wyglądają ok, piasta zabieraka z gumowym amortyzatorem wchodzą do piasty koła dość luźno, czy możliwe że to jest przyczyną? Dodam jeszcze, że tuleja oznaczona w serwisówce nr 6 (Rys. wklejony przez Lukassa na początku tematu) po wyjęciu ośki chodzi sobie luźno w piaście, czy tak ma być?

          Komentarz


            #35
            Tak ma być, a tobie pewnie stuka łańcuch, luzy na łożyskach wyczul byś na 100% nawet jak koło jest zamontowane na moto.
            Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
            No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
            sigpic

            Komentarz


              #36
              Zamieszczone przez zzwierzchu Zobacz posta
              Dodam jeszcze, że tuleja oznaczona w serwisówce nr 6 (Rys. wklejony przez Lukassa na początku tematu) po wyjęciu ośki chodzi sobie luźno w piaście, czy tak ma być?
              IMO tak nie powinno być - ona powinna ustalać odległość pomiędzy łożyskami w piaście. Służy też do tego, aby zabezpieczyć wewnętrzne bieżnie łożysk przed zgniataniem (ściąganiem ku sobie) w momencie gdy dokręcamy ośkę koła. Nie może być też za szeroka (tzn. rozpierać wewnętrznych bieżnik łożysk na zewnątrz) - u siebie myślałem, że mam padnięte łożyska z przodu a okazało się, że po lekkim wybiciu jednego zaczęły chodzić jak nowe, bez oporów. Po prostu ta tuleja była za szeroka (lub jedno z łożysk zbyt głęboko wbite) i rozpierała wewnętrzne bieżnie łożysk powodując też ich dodatkowy opór przy obracaniu.
              sigpic

              Komentarz


                #37
                zdjąłem koło, bo tak się złożyło że akurat zmieniam opony Całkiem możliwe, że to łańcuch. Dobrze go wyczyszczę, nasmaruję i zobaczymy. Dzięki!

                Komentarz


                  #38
                  Adam ma trochę racji ale nie do końca. Z zasady jest tak że jedno łożysko jest ustalające a drugie pływające przeważnie w obudowie (na wałku jest większy wcisk), ma to za zadanie uniknąć właśnie ściskania/przekaszania łożysk (z reguły są to łożyska kulkowe które nie przenoszą obciążenia wzdłużnego) przy montażu osi. Ściskamy tylko bieżnie wewnętrzne i wtedy jedno łożysko powinno minimalnie się przesunąć w piaście, nie jest możliwe wykonanie tulei między łożyska żeby idealnie zachować wymiary osadzenia łożysk po zewnątrz w piaście, tuleja dlatego ma wymiar długości na plusie, inaczej ściskały by się łożyska, druga sprawa podczas pracy zwiększa się temperatura i łożyska muszą mieć miejsce na rozszerzalność też po osi.
                  Są różne sposoby ustalenia łożysk, może to być pierścień osadczy albo jakaś inna tuleja, w zależności co i gdzie chcemy ustalić.

                  Zaraz dołączę rysunek żeby było jaśniej



                  Wykorzystałem rysunek od mojej krajzegi
                  stopień na wale o który opierają się łożyska to właśnie np taka tulejka z st albo innego k...

                  W st ta tulejka między łożyskami będzie latać, lata z resztą zawsze, po wyjęciu osi nie ma żadnego zamocowania w piaście, trzymają ją wciśnięte łożyska między sobą. Wystarczy trochę luzu i tuleja się przesunie.
                  Ostatnio edytowany przez marcinjunak; 46. Powód: rysunek
                  Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                  No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                  sigpic

                  Komentarz


                    #39
                    U mnie w ST tuleje między łożyskami siedziały ciasno, przy wyciąganiu łożysk kantowałem je właśnie po to, żeby uzyskać minimalny luz (wtedy zaczynały latać) i mieć próg do wybijania łożyska.
                    Na zimno łożyska nie miały oporów przy obracaniu.

                    Miałem kiedyś rzeźbione kółko supermoto gdzie między łożyskami nie było tej tulei w ogóle - łożyska dostawały luzów niemalże w oczach.
                    sigpic

                    Komentarz


                      #40
                      Mi też tuleje w tylnym i przednim siedzą ciasno.
                      --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

                      Komentarz


                        #41
                        no mi z przodu też siedzi ciasno, a możliwe jest żeby łożysko, np. przez dokręcenie ośki za słabym momentem lekko "wyskoczyło" i trzeba je teraz po prostu troszkę dobić?!

                        Komentarz


                          #42
                          Co by otwartych drzwi nie wy..... ma ktoś namiar na tokarza w okolicach warszawy ?
                          Niestety i środkowa tuleja poszła się paść (; jechałem kawałek bez łożyska (na tym co z niego zostało ) od strony tarczy hamulcowej i szkód trochę się narobiło
                          Dzięki

                          Komentarz


                            #43
                            tą tulejkę najlepiej gdzieś z używek poszukaj, zerknij jak reszta piasty wygląda czy nie jest uszkodzona skora ta tulejka oberwała

                            Komentarz


                              #44
                              koło na szczęście jest ok
                              a co do tokarza to już mam - w kobyłce jakiś magik jest - w tygodniu z kumplem mam do niego podjechać to się zobaczy o ile będzie bogatszy

                              Komentarz


                                #45
                                Niestety tą środkową tuleję "wzięło" też z długości a nie znam nominalnej - tak, że jak by ktoś znał ten wymiar bądź miał rozebrane koło i mógłby zmierzyć długość tej tulei to byłbym wdzięczny

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X