Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Zdejmowanie wahacza

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Zdejmowanie wahacza

    Jako, że zakładam napęd przez wahacz, proszę o porady na co uważać, co warto przy okazji zrobić, co wymienić podczas zdejmowania wahacza, myślę, że zdejmować go z amora chyba nie ma sensu.
    dirtier, happier

    www.facebook.com/dalekadroga

    #2
    O ile pamiętam, to bez odkęcenia amora nie dasz rady przełożyć łańcucha, mi przynajmniej się nie udało bez tego.
    sigpic
    "Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"

    "Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

    Komentarz


      #3
      czyli od razu warto rozłożyć amor?
      dirtier, happier

      www.facebook.com/dalekadroga

      Komentarz


        #4
        To akurat nie jest problem, 2 min roboty A przy obracaniu wahacza aby przeciągnąć łańcuch będzie znacznie łatwiej.
        sigpic
        "Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"

        "Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

        Komentarz


          #5
          Zamieszczone przez Cezary Zobacz posta
          czyli od razu warto rozłożyć amor?
          Wyjąć czy rozłożyć na części pierwsze?
          Wyjąć mozna, przy okazji weryfikując jego łożysko dolne. Rozłożyć - nawet nie próbuj

          Przy wyjmowaniu wahacza chyba Adamowi i Bartasowi idało się wyjąć go bez odłączania przewodu olejowego. Ja się szarpałem i nic...
          --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

          Komentarz


            #6
            Dokładnie, nie odłączałem przewodu, aczkolwiek do zadań łatwych to nie należy. Jak to mówią- jak Ci się uda masz +3 pkt do zaje......ści
            sigpic
            "Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"

            "Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

            Komentarz


              #7
              No mi się też nie udało wyciagnąć wahacza bez demontażu przewodu olejowego. Jeżeli będziesz już wyciągał wahacz to załatw sobie sprawę dolnego łożyska kubełkowego amora jak pisał LukaSS. Warto też zabrać się za łożyska igiełkowe wahacza bo i tak wszystko będziesz miał jak na dłoni i szkoda tego nie wykorzystać.

              Komentarz


                #8
                Zresztą koniecznie trzeba przejdzeć wszystkie łożyska w kiwaczce jak i w wahaczu. Pisałem też w którymś temacie o zamiennikach uszczelniaczy.
                --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

                Komentarz


                  #9
                  Najlepiej podkręcać dogbones, wyjąć amortyzator (dość łatwo) i następnie wyjąć wahacz (nie odkręcałem przewodu olejowego - idzie dość ciężko, ale da rade ... trzeba być stanowczym kolega Kowal coś o tym wie). Wahacz pozostanie na smyczy - przewód hamulcowy jest w takim stalowym oczku... Lukass podobno to przeciÄ…ł - ja zostawiłem, dało radę popracować z takim wahaczem.

                  Wkładanie wahacza jest natomiast zaskakująco proste, zrobiłem to sam w kilka minut.
                  Ja miałem wszystko w nowym smarze, kalamitki działają, więc skończyłem na przeglądzie. Uważaj na te łożyska igiełkowe, bo jak pogubisz igiełki będzie bida.

                  Sprawdź nakrętkę kontrującą przednią zębatkę - pisaliśmy o niej niedawno... lubi się ścinać
                  ST legenda Dakaru http://passion4travel.pl/index.php/c...dow/motocykle/
                  FB: http://www.facebook.com/kamilltee

                  Komentarz


                    #10
                    dziś wyjąłem wahacz i amortyzator, żeby wyjąć amor odkręciłem zbiornik olejowy, ale tylko by go trochę przesunąć i poszło bez problemu, a jeśli chodzi o wahacz to siedział dość ciasno, ale jak kolega pisał trzeba być stanowczym, teraz czas na wielkie czyszczenie o smarowanie

                    Komentarz


                      #11
                      Właśnie pierwszy raz walczyłem z tematem więc dodam od siebie, że też odkręciłem dwie śruby mocujące zbiornik olejowy i amor wyszedł do góry bez najmniejszego problemu. Co do wahacza to po lekkim poruszaniu prawo-lewo zdecydowanym ruchem przekręciłem wahacz lewą stroną do góry i wyszedł leciutko.

                      DSC07017.jpgDSC07018.jpg

                      Komentarz

                      PracujÄ™...
                      X