Witam!
Tak się zastanawiam czy nie zmienić podejścia do objuczania moto.
Używam sakiew i stelaży pod nie + mała torba na bagażnik na podręczne drobnostki.
Ale w Tenerce przez tan wydech stelaże a co za tym i sakwy cholernie odstają na boki. To powoduje że moto zaczyna mi myszkować przy szybszej jeździe i pogarsza się wyważenie.
Czy nie lepsza była by duża poprzeczna torba na bagażnik.
Co prawda środek ciężkości jeszcze wyżej ale nie sterczy na boki.
Próbowałem jeszcze troczyć część rzeczy dla równowagi do gmoli (np zapas wody)
ale tu trzeba robić to w taki sposób żeby coś nie wbiło się w plastik.
Generalnie nie bardzo widzę jak dla mnie możliwości jazdy terenowej z bagażami zwłaszcza jak zabieram zapas pożywienia wody gary namiot...
A jakie Wy macie doświadczenia i pateny??
Pozdrawiam
Tomek
Tak się zastanawiam czy nie zmienić podejścia do objuczania moto.
Używam sakiew i stelaży pod nie + mała torba na bagażnik na podręczne drobnostki.
Ale w Tenerce przez tan wydech stelaże a co za tym i sakwy cholernie odstają na boki. To powoduje że moto zaczyna mi myszkować przy szybszej jeździe i pogarsza się wyważenie.
Czy nie lepsza była by duża poprzeczna torba na bagażnik.
Co prawda środek ciężkości jeszcze wyżej ale nie sterczy na boki.
Próbowałem jeszcze troczyć część rzeczy dla równowagi do gmoli (np zapas wody)
ale tu trzeba robić to w taki sposób żeby coś nie wbiło się w plastik.
Generalnie nie bardzo widzę jak dla mnie możliwości jazdy terenowej z bagażami zwłaszcza jak zabieram zapas pożywienia wody gary namiot...
A jakie Wy macie doświadczenia i pateny??
Pozdrawiam
Tomek
Komentarz