Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Zablokowane ssanie

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #16
    Zamieszczone przez piotr13 Zobacz posta
    Ja akurat śmigam przeciętnie 330-350 dni w roku i z gaznikiem problemów nigdy nie miałem wiec coś w tym jest. Za to od tej cholernej solanki ruda zawsze się przyplącze i co wiosnę malowanko na dole.
    No właśnie to samo. Tez prawie okrągły rok jeżdżę i do gaźnika nie miałem powodów zaglądać. A szukałem pretekstu bo wypadałoby kiedyś.

    Komentarz


      #17
      Tylko po co skoro wszystko działa? Najgorzej jak sie amatorzy naczytaja internetu , robią 4 tyś km w sezonie i co zeson robia regulacje zaworów i czyszczenie gazników... masakra jakaś.

      Komentarz


        #18
        Witam!!!
        Podłączę się do tematu i zapytam co zrobić gdy pociągam za linkę od ssania a obroty nie zmieniają się. Dodam że linka jest nie urwana, tłoczek, sprężyna wszystko ok. ma ktoś jakąś mądrą radę ????

        Komentarz


          #19
          Odkopię...

          Tłoczek ssania ani drgnie. Moto dużo pali, świeca jest okopcona.

          Jak to wydobyć bez wiertarki i gaźnika na stole?

          Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

          Komentarz


            #20
            Podgrzej korpus opalarką a na tloczek psiknij jakim penetrolem.
            Jeżeli jest jeden cylinder to pozostaje tylko jeden wybór...
            Jeżeli jest wybór to mogą być nawet cztery...

            Komentarz


              #21
              Wyjąłem gaźnik, kąpiel w ropie.
              Po całym dniu efektu zero.

              Obstawiam, że i tak potrzebuję już nowego tłoczka. Widzę, że oryginał to ponad 500 PLN, za to zamiennik do Yamahy Raptor 100. Ktoś się orientuje czy to pasuje?

              Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

              Komentarz


                #22
                A kreci sie albo w ogóle drgnie? To te alu/znalowe/żeliw czy coś. Zawsze one się zapiekają. Mosiężne z początku produkcji nie robią takich akcji.

                Ropa to średnio penetrująca jest.
                Ostatnio edytowany przez Prince; 2935.

                Komentarz


                  #23
                  Drgnął. Teraz jest zamknięty. Jutro będę próbował go wyjąć bo jednak bez ssania to będzie się upierdliwie jeździć.

                  Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

                  Komentarz


                    #24
                    No to kompresor i w drugą stronę.

                    Komentarz


                      #25
                      Narazie zalałem wd40.

                      W który otwór domu dmuchać żeby to wyszło?

                      Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

                      Komentarz


                        #26
                        Zamieszczone przez dejv667 Zobacz posta
                        Narazie zalałem wd40.

                        W który otwór domu dmuchać żeby to wyszło?
                        Eno, nie pamiętam. Trzeba znaleźć sobie. W jeden kompresor, w drugi zaślepić palcem, a tłoczek zabezpieczyć taśmą drewienkiem bo jak przywalisz tam kilka atmosfer to potrafi strzelić jak pocisk.

                        Komentarz


                          #27
                          Zamieszczone przez Prince Zobacz posta
                          Eno, nie pamiętam. Trzeba znaleźć sobie. W jeden kompresor, w drugi zaślepić palcem, a tłoczek zabezpieczyć taśmą drewienkiem bo jak przywalisz tam kilka atmosfer to potrafi strzelić jak pocisk.
                          Zyciowa porada stary: znajdx sobie otwór który bedziesz dmuchał I tłoczek zabezpiecz.

                          Zastosuję się bo widzę, że tu zyciowe doświadczenie przemawia

                          Komentarz


                            #28
                            Zamieszczone przez dejv667 Zobacz posta
                            Zyciowa porada stary: znajdx sobie otwór który bedziesz dmuchał I tłoczek zabezpiecz.

                            Zastosuję się bo widzę, że tu zyciowe doświadczenie przemawia


                            Oki. Ale dawaj jak Ci idzie (z gaźnikiem) ;]

                            Zresztą tym komentarzem kupiłeś mnie. Sprawdziłem. Dmuchasz w mosiężną rurkę od strony komory topielca. Zamykasz paluchem otwór w dolocie mechanicznego- ten u góry od strony głowicy, za przepustnicą. cała moc stara sie lecieć przez tłoczek ssania.
                            Na moje oko 6 atmosfer to minimum.
                            Ostatnio edytowany przez Prince; 2935.

                            Komentarz

                            Pracuję...
                            X