Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Wymieniajcie olej w amortyzatorach!!!

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #91
    wszystko to o czym Adam pisze oprócz tłumienia oczywiście przedstawia wykres pracy sprężyny

    to że damy tulejki albo sprężyny zaworowe albo inne jeszcze kombinowane napięcie wstępne nic nie zmieni przy zwykłej charakterystyce liniowej sprężyny, zawęzimy tylko jej zakres pracy a tym samym wcześniej dojdzie do jej zblokowania.
    Właśnie żeby tego uniknąć a jednocześnie zachować pełen zakres pracy spręzyny są montowane coraz to bardziej zaawansowane układy tłumiące. Niestety ale to wynika z postępu technologicznego i w starych motocyklach może pomóc tylko zmiana zawiasu jeśli standardowy nie wystarcza.
    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
    sigpic

    Komentarz


      #92
      A opisze ktoś dokładnie jak ogarnąć SAG? Bo może się okazać, że stare sprężyny przy mojej wadze siadają za bardzo i dodanie sprężyn zaworowych pozwoli uzyskać prawidłowy SAG i zawias będzie pracował pod moim ciężarem dokładnie tak jak tego chciał producent. Poza tym dobijanie zawiasu to chyba jednak nie ściśnięcie sprężyny na max tylko dobicie lagi w dół goleni. Wątpie by spręzyna ściskałą się do zera przy dobijaniu. Zatem można wnioskować, że zawieszenie nadal będzie miało cały zakres swojej pracy, ale będą potrzebne troche większe siły. Przy wymianie oleju w lagach zalałem 10W. Z tego co pisze fxrider wynikałoby, że należało wlać 5W, bo na taki olej został obliczony zawias. I bądź tu człowieku mądry A co do zmiany zawiasu: ja bardzo chętnie wrzuce i porzeźbie przy zawieszeniu od LC8 w ST. Chce mi ktoś zasponsorować graty?

      Komentarz


        #93
        Mi wiele wyjaśnił ten artykuł http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&...Dc7Af7En2fuG-A

        dosyć dobre i łopatologiczne wyjaśnienie zagadek zawiasu..

        Komentarz


          #94
          Pomiar SAGu służy do weryfikacji charakterystyki pracy zawieszenia - czy jest prawidłowa/w granicach tolerancji. Jeśli wsadzisz 2 różne sprężyny to istnieje możliwość, że akurat wstrzelisz się na zakresach pomiarowych w widełki tolerancji, ale nie będzie to miarodajne dla całego zakresu pracy zawieszenia.

          Co do pomiaru - najpierw trzeba podnieść moto w górę, tak, aby maksymalnie wyciągnąć zawieszenia (koła w górze - oczywiście można mierzyć na zmianę).
          Mierzymy odległość od osi koła do jakiegoś nieruchomego punktu odniesienia w osi pracy zawieszenia (czyli z przodu n.p. do dolnej półki, z tyłu n.p. do stelaża pionowo nad osią).
          Te wartości to będzie punkt wyjścia do dalszych obliczeń.
          Potem opuszczamy moto na koła (nieobciążone - bez bagaży, paliwa, etc), stawiamy je w pionie i ponownie mierzymy odległości między tymi samymi punktami. Różnica względem poprzednio zmierzonymi wartościami to właśnie SAG statyczny.
          Potem obciążamy moto do jazdy (kierowca, ew. pasażer, ew. bagaże, benzyna, etc) stawiamy do pionu i starając się nie podpierać (tzn. bez odciążania zawieszenia) i ponownie mierzymy ugięcie (względem pierwszego pomiaru - tego z kołami w górze) - to będzie SAG dynamiczny.

          Jeśli moto zapada się bardziej to zwiększamy napięcie wstępne sprężyn. Jeśli okaże się, że nie jesteśmy w stanie JEDNOCZEŚNIE złapać się w widełki dla obu typów SAGów to znaczy, że sprężyna jest zła (zwykle za miękka - i tu uwaga: ściskanie sprężyny nie zwiększa jej twardości, tylko samo napięcie wstępne). Warto pamiętać, że z czasem sprężyny uklepują się (są niższe) i miękną. Oczywiście przednie i tylne zawieszenie rozpatruje się niezależnie.

          W endurakach przy właściwych sprężynach i odpowiednio ustawionym napięciu wstępnym sprężyn te SAGi powinny wynosić odpowiednio 2-3cm (statyczny) i 25-33% całkowitego skoku zawieszenia (dynamiczny, n.p. dla 300mm skoku z przodu dopuszczalny zakres to 75-100 mm i dla 320mm z tyłu 80-106mm).

          Co do ściskania "do zera" - seryjny zawias jest tak policzony, żeby odbijacze w lagach zadziałały zanim sprężyny zostaną całkowicie ściśnięte. Jeśli jednak wsadzimy duże dystanse ściskające wstępnie sprężyny to możemy doprowadzić do sytuacji gdy jednak to sprężynom pierwszym skończy się skok pracy. Można pomierzyć wyciągniętą sprężynę - zsumować "wolną przestrzeń" pomiędzy zwojami, odjąć od tego napięcie wstępne (ugięcie sprężyny w zmontowanym i nieobciążony zawieszeniu) i wiadomo ile "wolnego skoku" zostaje samej sprężynie.

          pzdr, Adam
          sigpic

          Komentarz


            #95
            Wszystko ładnie, pięknie, ale dlaczego ja nie mam regulowanego zawieszenia?

            - - - Zaktualizowano - - -

            A co do sagu statycznego to dlaczego bez paliwa?

            Komentarz


              #96
              Chodzi o to żeby możliwie zbliżyć się do masy katalogowej, bo to jest punkt odniesienia. Oczywiście jak masz 10l w baku to nie ma co wpadać w przesadę, różnica w ugięciach będzie i tak mniejsza niż błąd pomiarowy.

              A jeśli chodzi o brak regulacji - w japończykach zakłada się jakieś obciążenie robocze i dla niego wylicza wszystkie nastawy i "koduje" się je w konstrukcji na sztywno. Większość osób i tak w to nie ingeruje, więc tną na tym koszty. Obecnie wyścig zbrojeń trochę podnosi poprzeczkę i nowa 660Z ma już regulację napięcia wstępnego z przodu.
              sigpic

              Komentarz


                #97
                Tutaj Amerykańce zaproponowali fajne rozwiązanie do starych zawiasów.
                Emulatory zakładamy pod seryjne lub progresywe sprężyny, rozwiercamy otworki olejowe w ORI zawiasie na wiekszą średnicę by przestały tłumić.
                Ich role przelmuje emulator
                Przy spokojnej asfaltowej jeździe pracują tylko małe zaworki, olej jest przeciskany przez mały otworek i zawias pracuje sztywno.
                Przy pierdolnięciu w OFF'ie otwiera się dodatkowy zaworek, upuszczający olej większą średnicą, co zapewnia pełny skok zawiasu i szybkie wybranie nierówności/hopy/przeszkody
                w granicach rozsądku oczywiście.
                Coś na kształt zawieszenia kartridżowego , tylko że bez regulacji odbicia.
                Regulujemy jedynie siłę dobicia przy której dodatkowy zaworek ma się otworzyć (sprężynkami z kpl).
                regulacja odbywa sie poprzez odręcenie korków lag, wyjęcie sprężyn i zmianę sprężynki w emulatorze.
                Tłumienie "na asfalcie" że tak powiem, czyli jak czuły ma być główny zaworek regulujemy śrubką.
                Sruba napia sprężynkę zaworu emulatora, i w ten sposób regulujemy ilość oleju przeciskanego przez zawór (czułość zawieszenia)
                Wiem, ktoś powie, jebanina, ale tylko raz się to robi, pod masę moto i jeźdźca.
                Emulatory sie kupuje pod średnice lag, a nie pod motocykl.
                Reszte sie doregulowuję sprężynkami z kpl i śrubką.
                Patent do małego krosiaka jak i goldasa się nadaje

                Tu jak działa



                Tutaj link do sklepu (do ST trzeba poszukać emulatorów od TDM 850 po 96 roku, średnica lag 43)



                Koszt emulatorów 170$ za kpl,
                kto pierwszy spróbuje?
                Jestem w USA jeszcze tydzień, może zanabędę, pomyślę jeszcze
                Ostatnio edytowany przez Łojek; 396.
                Odważni nie żyją wiecznie, lecz ostrożni nie żyją wcale...
                Loud pipes save lives...
                https://picasaweb.google.com/108651862641483365846

                Komentarz


                  #98
                  Na forum AT był ten temat wałkowany, zdaje się nawet ktoś chciał dorabiać takie w PL.
                  sigpic

                  Komentarz


                    #99
                    Mam do Was takie głupie pytanie trochę, przydało by mi się zmienić olej w lagach, poczytałem/pooglądałem już trochę o tym ale nie wiem jednej rzeczy, przy wkładaniu ich z powrotem jest tam jakiś dystans, który nie pozwala ich wsunąć za daleko czy jak? Gdzieś widziałem na filmiku jak gostek przed wykręceniem mierzy coś tam u góry, tak jakby właśnie ile są wysunięte nad górną półkę.

                    PS. Dlaczego jest tylko jedna smutna emotikonka? xD

                    PS2. Mam zawieszenie pompowane, im większe ciśnienie będzie tym szybciej uszczelniacze wywali nie? W instrukcji jest max 1 bar, ale nie mam zamiaru tam nic dmuchać
                    Ostatnio edytowany przez darq13; 3107.

                    Komentarz


                      Jeśli masz na myśli wysokość osadzenia rur nośnych w półkach to nie ma żadnego ogranicznika - możesz wysunąć tyle ile chcesz, najwyżej koło przy dobiciu wlezie w wydech/ramę.

                      Ad. PS1 - XTZty są na dość bezproblemowe, więc tyle wystarcza
                      Ad. PS2 - to służy do regulacji charakterystyki zawiasu a nie jego trwałości. Jak już fabryka coś zrobi to zwykle ma to konkretne uzasadnienie. Dopiero jeśli nie zrobi to można się zastanawiać czy chodziło o brak uzasadnienia czy pieniędzy
                      sigpic

                      Komentarz


                        Nie ma żadnego ogranicznika, po prostu musisz wsunąć je na taką samą głębokość, a czy to bedzie 1cm czy 1mm to już wedle uznania bo jeździ się trochę inaczej przy innych ustawieniach.
                        Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                        No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                        sigpic

                        Komentarz


                          Zamieszczone przez fxrider Zobacz posta
                          Ad. PS2 - to służy do regulacji charakterystyki zawiasu a nie jego trwałości. Jak już fabryka coś zrobi to zwykle ma to konkretne uzasadnienie. Dopiero jeśli nie zrobi to można się zastanawiać czy chodziło o brak uzasadnienia czy pieniędzy
                          No właśnie wiem że się reguluje tym, o to mi chodziło że jak utwardzę (nabije np 0,5 bar) bardziej będą obciążone uszczelniacze. (nie wiem co trzyma to ciśnienie, ale chyba uszczelniacze właśnie?)

                          Co do tych półek to chyba najlepiej zmierzę dokładnie ile wystaje teraz i później wsadzę dokładnie tak samo.

                          Komentarz


                            Sluchacje, moze cie mi napisac czego dokladnie potrzebuje zeby zrobic centralne pompowanie w mojej 660? I gdzie to kupic ? Poprostu nie znam nazw
                            Take care of your Tenere she will take care of you

                            http://tablica.pl/oferta/yamaha-xtz-...5-ID1LXXh.html

                            Komentarz


                              Zamieszczone przez esi Zobacz posta
                              Poprostu nie znam nazw
                              Co byś nie zrobił i tak będzie kondoniaste więc nie kombinuj.
                              Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                              No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                              sigpic

                              Komentarz


                                To fakt ale ulatwi mi zycie ;p
                                Take care of your Tenere she will take care of you

                                http://tablica.pl/oferta/yamaha-xtz-...5-ID1LXXh.html

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X