Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Olej i przebieg

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    #16
    ja uważam że największym błędem, by było zalanie starego silnika pełnym syntetykiem zwłaszcza gdy on pracował długi czas na mineralce a jeszcze nie wiadomo jak często był wymieniany. np mając ciągnik rolniczy c-330 który był zalewany superolem CA i przelał byś go dla przykładu Turdusem o API CH-4, to zobaczył byś jak szybko by umarł. powstało by mnóstwo bardzo dobrej past ściernej z nagromadzonego nagaru przez lata , a wiadomo jak ona działa.

    więc ja bym proponował, jak chcesz coś lepszego niż mineralny to jakiś półsyntetyk on nie jest tag agresywny wobec nagarów jak pełny syntetyk.

    odrazy co myślicie o Motulu 5100 15w/50 (mój Xt już na takim oleju jest od 30tyś i jest git) do tenery bo w mojej na bank jest jakiś motul i to ten na estrach gdyż czuć ten specyficzny zapach, a nie mam pojęcia jaki jest gdyż motor był kupiony prosto z Włoch i mam go dopiero od trzech miesięcy

    Komentarz


      #17
      Zamieszczone przez Yogi Zobacz posta
      ja uważam że największym błędem, by było zalanie starego silnika pełnym syntetykiem zwłaszcza gdy on pracował długi czas na mineralce a jeszcze nie wiadomo jak często był wymieniany. np mając ciągnik rolniczy c-330 który był zalewany superolem CA i przelał byś go dla przykładu Turdusem o API CH-4, to zobaczył byś jak szybko by umarł. powstało by mnóstwo bardzo dobrej past ściernej z nagromadzonego nagaru przez lata , a wiadomo jak ona działa.

      więc ja bym proponował, jak chcesz coś lepszego niż mineralny to jakiś półsyntetyk on nie jest tag agresywny wobec nagarów jak pełny syntetyk.

      odrazy co myślicie o Motulu 5100 15w/50 (mój Xt już na takim oleju jest od 30tyś i jest git) do tenery bo w mojej na bank jest jakiś motul i to ten na estrach gdyż czuć ten specyficzny zapach, a nie mam pojęcia jaki jest gdyż motor był kupiony prosto z Włoch i mam go dopiero od trzech miesięcy

      Moim zdaniem zalanie silnika olejem syntetycznym nie spowodował by przyspieszonego zużycia par ruchowych , a wręcz odwrotnie silnik by tylko na tym zyskał , tylko że pełen syntetyk jest strasznie drogi , więc półsyntetyk dobrej klasy też może być bo nie każdego stać zapłacić za 1 litrę oleju 80zł. A co do przepłukiwania silnika to wystarczy dobrze rozgrzać silnik (najlepiej po jakiś harcach w lesie żeby był naprawdę gorący ) i spuścić olej. A jak zleci zalać nowy lepszy olej
      .

      Komentarz


        #18
        1. Olej syntetyczny ma prwie identyczną ilośc supbstancji myjących co mineralny
        2. Pokażcie mi w silniku motocyklowym szlamy, osady, złogi, stawiam dobra flachę. Oczywiscie pomijajmy silniki do których olej był tylko dolewany przez kilka lat, a nie wymieniany powiedzmy co roku.
        3. Zapomnijcie o tych osadach kurw...!!!! Nasłuchaliście się ojców, wujków, dziadków, którzy jeździli na Selektolu, Luxie, czyli olejach starej generacji! Ludzie! Kiedys olej się wymieniało żadko, gdyz była mała dostepność...
        4. Rudolf, weź zalej cos lepszego, choc półsyntetyka.
        5. Yogi, ja w wujka C-330 wymieniam co roku na półsyntetyk Lotosu, nie ma sensu lać najtańszego ścierwa. Jeździ, pali, a jak trzeba to na koło idzie i ciągnie dwie pełne przyczepy, a ma już prawie 20 lat. Kiedys był zalewany jakimś dziadowstwem i miał kiepskie odejście, teraz "szatan".
        6. Nie polecam nikomu Motula. Jak można lać olej, który nie posiada oficjalnej specyfikacji technicznej? Zreszta Motul jest przereklamowany.
        --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

        Komentarz


          #19
          No i jest mamy standardowy temat olei. Ehh. Ja obstawiam syntetyk, ale nie podam powodu bo zaraz się zacznie

          Komentarz


            #20
            W rusku jak go kiedyś kupiłem to miałem pół miski olejowej jakiegoś asfaltu, a w filtrze powietrza garść pisku i jeździł a kumpel znalazł w swoim płaszcz tłoka i też jeździł. Co kraj to obyczaj
            Hvězdy chtějí patřit Tobě...

            Komentarz


              #21
              Ruchole są niezniszczalne
              --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

              Komentarz


                #22
                a co powiecie na ten oto polski wyrób?
                http://www.allegro.pl/item877594753_..._10w50_4l.html
                Ostatnio edytowany przez Yogi; 13.

                Komentarz


                  #23
                  Wygląda niegłupio , ma w miarę dobre parametry i niską cenę , za niską jak na syntetyk o takich parametrach . Moim zdaniem gdzieś musi być haczyk . Ale może się mylę
                  .

                  Komentarz


                    #24
                    Jeśli chodzi o różne syfy w silniku pozostawionym przez olej mineralny to taka sprawa tyczy sie przede wszystkim silników z dużym przebiegiem np silniki samochodowe rzędu 300-400tys km, wtedy zmiana oleju z minerału na syntetyk nie ma sensu bo wiadomo co sie stanie. W silnikach motocyklowych natomiast, gdzie wymiana oleju przypada średnio na 5-10tys km czyli raz na sezon albo i nie, nie ma takiej obawy że zmiana oleju na syntetyk nagle spowoduje uszkodzenie silnika, przy przebiegach motocykli rzędu 40- 60 tys km tego syfu jeszcze nie uzbierało się tak dużo jak w silniku samochodowym. Uważam że należy stosować jak najlepszy olej na jaki cie stać. Znam bardzo mało motocykli które przejechały ponad 100tys km a już zmieniały właścicieli nie raz i czasem nie wiadomo co lał poprzedni właściciel. A i jeszcze fakt cen oleju, nie widziałem oleju syntetycznego za 80zl za litr no ale może i takie przebitki mają w sklepach.

                    Ja do swojej XTZ leję Motul 5000, 10W40 pół syntetyk, cena za bańkę 4l to od 100 do 120zł a do KTM'a Castrol Power 1 Racing 4T,10W50 pełny syntetyk, cena za bańkę 1litr od 45 do 55zł POZDRAWIAM
                    Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
                    No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
                    sigpic

                    Komentarz


                      #25
                      a propos olejów, nikt nie wspomina o Mobilu. nie robią dobrych olei do motocykli?
                      "Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin

                      Komentarz


                        #26
                        Zamieszczone przez yaraso Zobacz posta
                        Polecam Motul 5100 10W40 - półsyntetyk.
                        Przebieg moto rzędu 35 tys.
                        Też używam ten olej . Juz w drugim motocyklu i zrobiłem około 20 tyś km oczywiście z wymianami po drodze i nic nie ubywało moto 45.000 real przebiegu
                        http://xtzclub.pl/attachment.php?attachmentid=817

                        Komentarz


                          #27
                          Robią - najwyższa półka. Mobil 1 RACING 15W50. Jest jeszcze lepszy: Agip Racing 4T 10W/60 - oba syntetyczne. Castrole, motule itp. się chowają.

                          Zrobie spis niedługo z tabelami...
                          Ostatnio edytowany przez LukaSS; 4.
                          --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

                          Komentarz


                            #28
                            ja jeżdżę na Mobilu 4t, miałem Motul wcześniej był też Mobil i żadnych różnic nie widziałem.
                            Hvězdy chtějí patřit Tobě...

                            Komentarz


                              #29
                              Witajcie

                              Mój motocykl jest zalany od zawsze (tak wynika z dokumentacji) olejem 10w40 marki Mathy.
                              Cicha praca silnika.
                              Czytałem trochę o tym oleju, jest to olej o wzbogaconym składzie stosowany w silnikach mocno obciążanych i do silników o większych przebiegach.http://www.mathy.de/privatkunden/mat...duktliste.html, może cena nie jest mała bo 33Euro za 5l . Ale dalej będę go stosował.

                              Pozdrawiam
                              Dawcy,świry,idioci...Ludzie nazywają nas różnie,jednak ta ciemna masa nie wie,że dzięki naszemu działaniu mogą się uważać za normalnych.Dla nas tylko przeciętnych...

                              Komentarz


                                #30
                                Witam

                                Teorii co do syntetyków, pół i minerali jest rzeczywiście wiele.
                                Marcinjunak - pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą co do dużych przebiegów samochodów i konieczności stosowania mineralnych olejów. Kilka lat temu kupiłem specyficzne BMW 525et (silnik 2,7l - wersja USA)...taki sympatyczny rekinek. Kupując miałem świadomość przebiegu - ponad 530 tys km (auto z 84 roku). Oczywiście spece twierdzili że tylko minerał i wogóle. Samochód po przepłukaniu silnika został zalany Quarke State 5W40 - pełen syntetyk, potem Castrolem 5W 40W. Auto wyraźnie odżyło !!! Przejechałem nim w ciągu kolejnych 3 lat blisko 70 tys. Standardowe zużycie ok 1 litra między wymianami (6-cylindrowa rzędówka). Kolejny właściciel patrzył na mnie dziwnie kiedy zapytany o olej powiedziałem że blisko 20 letnie ato z przebiegiem blisko 600 tys jeździ na syntetyku !!!
                                Panowie - to są mity z czasów Warszaw, Syrenek itp. Wypłukiwanie szlamu, osadów...jakich ??? Poza tym jeśli silnik jest już mocno padnięty to co najwyżej "Dobry" syntetyk obnaży jego ewentualną konieczność remontu.
                                Co do motocykli. Do Hondy NTV - lałem pólsyntetyk- Motul - choc jak się okazało motorek miał ponad 80 tys i V-ka oczywiście więc co niektórzy też "doradzali" mineralny olej. Potem przesiadłem się na FJ 1200. Motocykl nabyłem zalany Castrolem 20w 40 (minerałem) bo tak "doradzali" mechanicy poprzedniemu właścicielowi. Zmieniłem olej na semi Motul 5100. Silnik wyraźniej się wyciszył. Nie mam z nim żadnych problemów...a motorek nie jest najmłodszy i Bóg jeden wie ile km przejechał. Co do motula to zauważyłem tylko (ale to moje subiektywne odczucie) że troszkę więcej go moto "wzięło" niż semi Agip-a !!!
                                Teraz dokupiłem sobie xtz 660 i nie zamierzam jeździć na innym niz co najmniej półsyntetyku. Wynika to też z tego iz i tak wymiana jest co 6000 tys wiec nie widze konieczności lania pełno syntetycznego oleju !!!
                                Panowie, nie wierzcie w historyjki o przebiegach i zależnościach. Sprawny silnik będzie się lepiej zachowywał na "lepszym" oleju. Problem jest tylko finansowy. Jeśli by mnie było stać na najwyżej klasy syntetyk to i do FJ-ty i do xtz-ty bym taki lał !!!

                                Pozdrawiam

                                Komentarz

                                Pracuję...
                                X