Witaj na XTZclub.pl!
Aby pisać posty musisz być zalogowany, a więc uprzednio należy się zarejestrować. Z obsługą forum możesz zapoznać się w FAQ. No i baw się dobrze
Jedyną regulacją w tylnym amorku ST jest napięcie wstępne sprężyny, nie ma regulacji kompresji.
Samą prężynę powinno się ustawić do wagi pojazdu z jeźdźcem, tak aby amorek dobrze pracował (odpowiednie ugięcie zawieszenia pod obciążeniem) a nie w.g. własnego 'widzimisię' (i nie służy też do regulacji wysokości).
Napięcie wstępne reguluje się dużymi (32?) płaskimi śrubami od dołu amorka, dostęp do nich jest wredny, pewnie będziesz musiał wykręcić dogbones aby się do nich dobrać.
pzdr, Adam
P.S. Na tym forum praktykujemy zwyczaj witania się w Powitalni przed przystąpieniem do "interesów".
Czy ktoś ma dostęp do jakiejś fabrycznej rozpiski dotyczącej regulacji napięcia sprężyny względem obciążenia?
Zdemontowałem swój i odnoszę wrażenie, że ktoś sporo przy nim kręcił, poza dobijaniem na nierównościach przy jeździe z pasażerem, odnotowałem dużo większe zużycie górnej rolki napinającej łańcuch, stąd moje podejrzenia o niewłaściwą regulację.
Nie ma sztywno określonych parametrów, w serwisówkach ani w instrukcji nie ma o czymś takim mowy. Tym bardziej, że sprężyna traci parametry z czasem.
To o co się pytasz załatwia się ustawieniem tzw. SAGu - poszukaj na forum (lub w necie) OCB, było to już wałkowane.
rolka górna siada bo amor dobija, jedno zależy od drugiego
Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz