Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Kipiacy akumulator

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    Kipiacy akumulator

    Hej!

    Pytanie mam trochę spekulacyjne.

    Czy częstą przypadłością w ST bywa zagotowanie akumulatora aż do wykipienia elektrolitu?

    Pytanie stad, ze w kilku sztukach, które widziałem, łącznie z moja, na lakierze ramy są ślady po kwasie z akumulatora.
    Wygląda to jakby czymś prysnąć co wypłukuje metalik z lakieru, czyli zostają ciemniejsze krople.

    Co więcej w XT tez to mam, przy czym mi się jeszcze coś takiego nie przytrafiło, ale coś na rzeczy musi być.

    pozdro

    #2
    Wcale nie musi kipieć. Gotowanie się akumulatora oznacza, że regler jest walnięty.

    Odbarwienia czy złażenie lakieru moga też powodować opary jakie się wydobywaja z odpowetrznika czy nieszczelności akumulatora.
    --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

    Komentarz


      #3
      Tak jak LukaSS prawi. Akumlator kipi jak ma za duży prąd na ładowaniu. W DR600 też miałem odbarwienia od akumulatora. W Golfie II z 89r też mam odbarwienia od akumulatora. Po prostu kwas robi swoje przez tyle lat.
      BYŁA I POZOSTANIE NA ZAWSZE W MEJ PAMIĘCI
      YAMAHA XTZ 750 SUPER TENERE 89' CHESTERFIELD


      Ja tu tylko sprzątam

      Komentarz


        #4
        Akurat ślady wyraźnie wyglądają na chlapniecie czy wręcz jak u mnie wysadzenie i rozpryśniecie kropel które sięgnęło aż silnika.
        Regiel tez nie jest oryginalny, czyli dobrze.

        Wg oznaczenia można sadzić ze pochodzi od modelu XV 1000 z lat 80. Ale działa.

        Ostatnio edytowany przez Krzsiek; 62.

        Komentarz


          #5
          Ja bym raczej przyczyny upatrywał w glebnięciu motocykla. Na położonym moto elektrolit będzie się wylewał przez odpowietrznik (powinna na nim być specjalna rurka odprowadzająca). A że taki motór prawidłowo użytkowany co jakiś czas musi leżeć to i ślady mogą się pojawić (spotkałem się z przypadkami, kiedy po wyłożeniu się rurka odprowadzająca się wypinała).
          Dla pewności jednak warto sprawdzić prąd ładowania, bo regulator czasem wariuje - ale wtedy raczej daje za małe napięcie.

          pzdr, Adam
          sigpic

          Komentarz


            #6
            Może kolesiowi wybuchł akumulator jak zrobił zwarcie lub jak padł regler i podał dość spory prąd na akumulator. Dodatkowo inną opcją jest przewrócenie motocykla + brak wężyka na akumulatorze i mamy także pochlapane moto.
            BYŁA I POZOSTANIE NA ZAWSZE W MEJ PAMIĘCI
            YAMAHA XTZ 750 SUPER TENERE 89' CHESTERFIELD


            Ja tu tylko sprzątam

            Komentarz


              #7
              Wężyk jest, wiec stawiałbym na padnięty regiel który zagotował aku.

              pozdro

              Komentarz


                #8
                Sprawdź ładowanie i wymień na akumulator żelowy i nic się nie będzie wychlapywać

                Komentarz


                  #9
                  Teraz jest ok. To co widać to ślady przeszłości.


                  pzdr

                  Komentarz


                    #10
                    pary elektrolitu robią swoje

                    a regulator ja mam identyczny SH238, tylko u mnie jest pod fotelem.

                    a jakie masz napięcie ładowania na nim? wolne obroty, przy 5000obr

                    Komentarz


                      #11
                      Musisz poczekać jak zrobi się cieplej. Sprzęt stoi w miejscu gdzie kiepsko go odpalać. Ale zmierzę jak nie zapomnę.
                      Ten regiel miałeś od początku czy zakładałeś go sam? No i jak się sprawuje?

                      pozdro!

                      Komentarz


                        #12
                        był już, a za wiele nie powiem bo motor mam ze trzy miesiące ale problemy ładowania już trochę prószyłem w ST
                        Ostatnio edytowany przez lukasz_vip; 36.

                        Komentarz


                          #13
                          U mnie ładowanie było, niby wszystko ok a nieraz po jeździe to nawet kapało z tego węzyka od odpowietrzenia(szczególnie po jeździe w terenie), czasami mi spadał ten węzyk i troche rama dostała przebarwień. Fakt akus był stary JMT kwasiak, bo jak nie zdązyłem przełączyć w czas na rezerwe to jak "sie zapowietrzył" zanim załapał to akus sie wyładował i pchanko
                          L TWIN

                          Komentarz

                          Pracuję...
                          X