Kilkukrotnie, za każdym razem sprawdzałem zgranie znaków.
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Przestawienie rozrządu
Zwiń
X
-
napinacz w rękach sprawdzałem i jest ok...jak założę gaziory to odpalę do regulacji, a potem jeszcze raz zwale pokrywę zaworów i sprawdzę. Strach pomyśleć co by się stało gdyby rozrząd przeskoczył nie jeden, a kilka ząbków więcej...
Raczej dopychanie śrubokrętem napinacza nie ma sensu chyba...od tego jest sprężyna przecież (a właściwie dwie nawet)
Komentarz
-
Zamieszczone przez orzelekNGI Zobacz postaz założonym. na początku obracania wskoczył jeszcze z ząbek-ułożył się łańcuszek
W XTZ i TDM jest tak, że jak łańcuch oryginalny ma wiele lat, silnik na nim wychodzony to po założeniu nowego łańcucha może on przeskakiwać zanim nie ułoży się do kół ( i koła do łańcucha).--== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--
Komentarz
-
Zamieszczone przez dex Zobacz postaJa zawsze na początek wypycham go śrubokrętem, później wkładam sprężynki.
Niby są dwie, ale swoje lata mają, a i łatwych warunków pracy raczej im poskąpili.
Nie jestem do końca przekonany, czy po 20 latach ciągle napinają tak, jak trzeba.
Lukass da się same sprężynki kupić?
Nie, niestety tylko kompletny napinacz Sławek, ja mam listwę zużytą i kupuje "nowy" napinacz od 4TX (identyko jak w XTZ). Ciekawe czy od TDM900 dałoby się zaadoptować...?--== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--
Komentarz
-
Zamieszczone przez LukaSS Zobacz postaA skąd wiesz ile ząbków? Wyjmowałeś go do sprawdzenia?
W XTZ i TDM jest tak, że jak łańcuch oryginalny ma wiele lat, silnik na nim wychodzony to po założeniu nowego łańcucha może on przeskakiwać zanim nie ułoży się do kół ( i koła do łańcucha).
- - - Zaktualizowano - - -
Zamieszczone przez rootolf Zobacz postaŁańcuszek po przeciwnej stronie napinacza miałeś napięty, czy wał się musiał obrócić, żeby pociągnąć wałki?
Komentarz
-
Zamieszczone przez orzelekNGI Zobacz posta
Wszystko było napięte, tak mi sie przynajmniej wydaje.co obrót sprawdzałem zgranie i było ok. Gaźniki juz prawie gotowe wiec w weekend będę próbował odpalić. Tak sie tylko teraz zastanawiam, czy nie wykręcić dużej śruby napinacza i jeszcze spróbować recznie(wkretakiem) dopchnac napinacza przed kreceniem rozrusznikiem."Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad. Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania." Benjamin Franklin
Komentarz
-
Tak jak radziliście napinacz udało się jeszcze jeden ząbek wcisnąć (niewielka siła-podobna do sprężyny), gaźniki wyczyszczone, podstawowy serwis(zaworki od ssania, oringi), regulacja. Teresa odpaliła od pierwszego strzała ani jednego strzału w gaźnik, na początku trochę w wydech poprychała, ale potem git. Moje domysły...łańcuszek nie był dobrze dociągnięty przeskoczył jeden ząbek na wale, powodowało to kichanie w gaźnik i nierówną pracę. Najważniejsze że wygląda na to że jest ok
Komentarz
Komentarz