Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Jak wyjąć rozrusznik?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [750] Jak wyjąć rozrusznik?

    Witam!

    Wczoraj szarpałem się z rozrusznikiem i nie wiem jak go wyjąć. Odkręciłem te dwie śruby wysunąłem go z gniazda (ok. 10 mm), przekręciłem lekko i dalej nie idzie. Do rozrusznika jest przymocowany przewód (plusowy?)i to może on go trzyma? Poprosiłbym o jakieś porady. Szlag mnie o mało co wczoraj nie trafił

    Pozdrawiam i dziękuję za info!
    Łukasz
    --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

    #2
    Przewód prądowy odkręcić musisz na pewno. Ja wyciągałem na odkręconym silniku, więc nic prostszego. Nie wiem dokładnie jak w ST.

    Komentarz


      #3
      kurcze, kurcze, kurcze.
      generalnie nic go nie powinno trzymać z tego co pamiętam.

      przewód możesz spokojnie odkręcić.

      na końcu sworznia też nie ma żadnych wgłębień dla jakiegokolwiek zegera, także dwie śruby i kabel powinny wystarczyć.

      A czy przy pociąganiu cokolwiek na sworzniu się porusza?
      "ja to ja, więc jako ja chcę być znany"
      =>
      Motocyklowy Klub Podróżników STRANGERS.PL

      Komentarz


        #4
        Tam jest tak mały myk. Po odkręceniu śrub trzeba go obkręcić w którąś stronę i sam schodzi. Ogólnie zajmuje to kilka sekund po odkręceniu. Przekręć go o 90 stopni w prawo, o ile dobrze pamiętam i od razu wyjdzie. Przed awarią pisałem gdzieś o tym
        sigpic
        "Cieszył się wędrówką do nieznanych miejsc, oglądaniem nieznanych rzek, a trudy wynagradzała mu pasja poznania"

        "Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antołek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

        Komentarz


          #5
          OK, dziękuję za odpowiedzi Jutro będę walczył.

          Ale kiedy już będę wyciągał rozrusznik to wyjdzie on na tyle bym mógł odkręcić przewód?



          Przy okazji przyjrzałem się masie idącej od akumulatora do silnika. Po tylu latach ile mają masze XTZ śruba od silnika, która jest przykręcona masa koroduje, robią się tlenki itd. To samo na mocowaniach silnika do ramy. To nie może dobrze działać moim zdaniem. Dodatkowy przewód z klemy idzie do czujnika stopki bocznej i tylnego światła z tego co zauważyłem. Postanawiam zrobic dodatkową masę z plecionki - od akumulatora do mocowania pompy paliwa. Zobaczę ile prądu przybędzie
          --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

          Komentarz


            #6
            Zamieszczone przez LukaSS Zobacz posta
            OK, dziękuję za odpowiedzi Jutro będę walczył.

            Ale kiedy już będę wyciągał rozrusznik to wyjdzie on na tyle bym mógł odkręcić przewód?
            a mnie się wydaje, że przewód da się odkręcić przed wyjęciem rozrusznika... ?

            jak nie dasz rady, to wpadaj. Razem na pewno coś poradzimy
            "ja to ja, więc jako ja chcę być znany"
            =>
            Motocyklowy Klub Podróżników STRANGERS.PL

            Komentarz


              #7
              LukaSS, ciekawy jestem jak Ci pójdzie zamontowanie rozrusznika. Ja jednego wieczoru próbowałem i poległem, strasznie ciasno wokół niego :/ Koniecznie daj znać

              Komentarz


                #8
                Wyciągnąłem i w włożyłem bez większego problemu

                Przed wyjęciem należy odkręcić przewód dodatki od przekaźnika rozrusznika, wyjąć go z zaczepów w okolicach wahacza (pod akumulatorem) i pchnąć przewód w dół. W rozruszniku należy odkręcic dwie śruby, lekko cofnąć, przekręcić prawie o 90 stopni w prawo, trochę pokombinować i wyjąć. Kolejno nalezy odkręcić przewód plusowy i zapamiętać jego ustawienie (źle zamontowany uniemożliwi włożenie rozrusznika).

                Czyścimy miejsce wokół rozrusznika (szczególnie miejsce przy śrubach go mocujących! tam jest jesgo masa!), a szczególnie gniazdo w które on wchodzi, rozkręcamy rozrusznik, sprawdzamy stan szczotek, szczotkotrzymacza, komutotora i łożysk, skrobiemy i wydmuchujemy pył, wymieniamy oring i jesteśmy przygotowani do operacji składania. Jest tam też simmering ale ja go nie wyjmowałem, Pamiętać należy o nasmarownaniu smarem oringu jak i gniazda w kadłubie silnika aby zapobiec uszczkodzeniu uszczelniacza.

                Przykręcamy przewód plusowy, dokładnie nasuwamy kapturek gumowy (przewód i kapturek mają być czyste, odtłuszczone i bez piachu) przekręcamy rozrusznik w prawo, wkładamy w gniazdo wielowypust i manewrujemy rozrusznikiem tak by rozrusznik wszedł tam gdzie jego miejsce. Trochę może być trudniej dla osób, które mają podstawkę centralną ale.... chwila kombinacji i zrobione Przykręcamy wcześniej wyczyszczonymi śrubami i mamy wszystko gotowe. Zostaje jeszcze włożenie przewodu na swoje miejsce, przykręcenie do przekaźnika i zrobione

                UWAGA!
                Komutator nie może być popalony, z głębokimi bruzdami, a pomędzy jego przekładkami nie może znajdować się syf w postaci pyłu z zużytych szczotek. Aby sprawdzić działanie rozrusznika po złożeniu, podpinamy go do akumulatora za pomocą przewodów rozruchowych (plus na śrubę, minus na obudowę) np. z auta. Jeśli będzie kręcił bez problemu, wszystko jest w porządku.
                --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

                Komentarz


                  #9
                  no dobra a co z olejem ?
                  położyłeś moto na boku czy na stopce stał ?

                  Komentarz


                    #10
                    Oleju nie było w silniku ale też żadne jego resztki mi nie wyciekły. Myślę, że warto by było przed wyjęciem rozrusznika odpalić silnik by cały olej poszedł do zbiornika.
                    --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

                    Komentarz


                      #11
                      wczoraj robiłem kumpla moto właśnie rozrusznik i trochę kropel oleju pociekło mimo że położyliśmy go na boku ale nie wyjmował się tak super łatwo ale może na nóżce będzie lepiej. Moto było ciepłe więc olej był w zbiorniku ale jak by się nad tym zastanowić to jak wyjmę rozrusznik to może rozszczelnię wszystko i olej z puszki ucieknie, bo ni będzie ciśnienia.

                      Komentarz


                        #12
                        Witam to żeby wyjąć rozrusznik trzeba olej zlać czy nie? czy wystarczy postawić na bocznej kosie lub położyć na bok.olej mam zalany świeży moto nie było odpalane tylko pokręcone wałem parę razy jak wyjmę bagnet to widać olej pod samą górą zbiornika odkręcałem też śrubę od spuszczenia oleju to dużo na klucz 19 to widać było ten świeży olej.

                        Komentarz


                          #13
                          Przy wyjmowaniu rozrusznika nie musisz ani kłaść motocykla, ani zlewać oleju. Najlepiej jest go wyjmować dobierając się do niego centralnie od dołu, trochę gimnastyki palcami i sam wychodzi.

                          Komentarz


                            #14
                            Odswieżę i podepnę się pod temat. Panowie, jaki wymiar ma o-ring rozrusznika ?
                            Ostatnio edytowany przez Boncki90; 4085.

                            Komentarz


                              #15
                              Już to pytanie padło na forum i tez nie znalazłem odpowiedzi,w jednym z postów junak napisał " wyjąć , zmierzyć i dokupić " , być może wszystkich postów nie doczytałem, w manualu też nie znalazłem ( bynajmniej w tym co ja mam ) .Tak czy inaczej skoro ma być wymiana trzeba wyjąc rozruch. Z kupnem nie powinno być problemu.Ale może ktoś kupował i zna rozmiar .

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X