Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Kontrola i ew. regulacja luzów zaworowych robić samemu

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

    [750] Kontrola i ew. regulacja luzów zaworowych robić samemu

    Teresa czeka na prikaz na jeżdżenie od biurew wszelakich, toteż jest czas zająć się jej bebechem.
    mam klucz dynamometr. regulowałem zawory w XJ 600 (nie powiem ze z przyjemnosicią zajeło mi to kupe czasu),
    czyli nie jestem kompletnym mechanicznym zerem, ale na pewno jestem beginnerem i nie mam super warsztatu,ale garaż jest, manuale są, szczelinomierz jest, są w okolicy lepsi ode mnie którzy za piwo pomogą.

    trzebaby tenerrze zajrzeć pod pokrywe zaworową i teraz pytanie/ankieta:
    co Panowie na moim miejscu by zrobili
    0) nie ruszać jak jeździ, szkoda kasy na uszczelke
    1) skontrolować - nie rozkręcać dalej, nawet jak do poprawy oddać do serwisu
    2) jak już pokrywa zdjęta - bawić sie w dorabianie i wymiane płytek

    #2
    Rób kontrolę. Jesli stara uszczelka nie jest porwana i za bardzo nie popękana, można wszystko skleić na silikon i bedzie trzymać kilka sezonów.
    Płytek się nie dorabia, a kupuje nowe - zazwyczaj niższe. Można też szlifowac, ale 90% ludzi źle na to patrzy.
    Pamiętaj, że regulacja zaworów wiąże się ze zdejmowaniem wałków rozrządu i ustawianiem ich spowrotem w na znaki (nie wiem jak to wygląda w XJ).
    --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

    Komentarz


      #3
      Regulować, jak podeprze zawory i wypali gniazda to koszt remontu trochę Cie szarpnie. Wszystko w/g manuala zrobić spokojnie można Jaki masz zakres klucza dynamometrycznego?
      Hvězdy chtějí patřit Tobě...

      Komentarz


        #4
        8-50 Nm chyba, musze sprawdzić, ogólnie w XJ dał rady do przykręcania wałków i pokrywy

        odpowiedź z motorowni (hrg.pl) na pytanie o koszt i terminy
        Cena za regulację luzów zaworowych to 200 zł, plus ew. płytki w cenie ok. 15 zł/szt., choć z reguły mechanicy zamieniają je miejscami lub korzystają z naszych zbiorów i problem się kończy.
        Uszczelka pokrywy zaworowej kosztuje 76 zł ( o ile jesto w ogóle do wymiany - do oceny mechaników) i jej wymiana jest w cenie regulacji luzów zaworowych. Uszczelka jest dostępna w 1 dzień, niemniej jest to zamiennik, na który nie dajemy gwarancji. Oryginał kosztuje ok. 150 zł i należy liczyć się z ok. 3-5 dniami oczekiwania - na tę uszczelkę dajemy gwarancję.
        Kompleksowy serwis gaźników to koszt 180 zł.
        Motocykl musiałby u nas "zalec" 2 dni. Wolne terminy w połowie bieżącego tygodnia.
        kasa akurat taka ze nadal nie wiem czy robić u nich czy samemu, ale chyba spróbuję, na pewno kontrole sam zrobię .
        Jeszcze pytanie czy kupować oryginalną uszczelkę czy zamiennik, ma ktoś doświadczenia jakieś ?

        Komentarz


          #5
          Trochę sobie liczą, po tych cenach to już mogę sobie drugą ST kupić z zaoszczędzonej kasy Uważaj na śruby od pokrywy, są słabiutkie i jak masz wyczucie to palcyma można dokręcić . Ja miałem klucz 10-200 Nm na skali a w rzeczywistości chyba 30-200 bo urwałem śrubę mocującą wałki
          Hvězdy chtějí patřit Tobě...

          Komentarz


            #6
            Stosowałem zamienniki. Wcale nie gorsze od oryginałów. Ludziom ciekną oryginały jak i zamienniki, ponieważ nie potrafią założyć prostej uszczelki.
            --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

            Komentarz


              #7
              200 zł za ustawienie zaworów w ST to uważam niezła cena biorąc pod uwagę czas na to potrzebny (plastiki, demontaż chłodnicy, etc.) . Co najmniej sprawdzić trzeba, bo niestety sporo osób zaniedbuje zawory w ST (manual każe co 42kkm co jest wartością z kosmosu) i potem się to mści (zwłaszcza na środkowych ssących). Co do uszczelki to w 80% przypadków nie trzeba jej wymieniać. Wkładając nową tak czy siak trzeba dać trochę sylikonu na półksiężycach.
              sigpic

              Komentarz


                #8
                no i sprawdziłem
                Prawe
                wydech: l 0,20 p 0,20 (oba za małe o ,05)
                dolot : 0.15 0.13 0.15 (jeden za mały o 0,02)

                wydech: 0.20, 0.20 (oba za małe o ,05)
                Dolot : 0(podparty), 0.13, 0.15 (+0,18, +0,05, 0)

                srodkowe ssace faktycznie za ciasne, pytanie czy ingerowac w 0.15 ssace (dolna granica i jezeli maja tendencje do zmniejszania sie to zaraz będzie buba)
                i pytanie czy z wydechem celować w 0.25 czy w 0.30 ?

                Komentarz


                  #9
                  Przy wydechu daj zawsze jak najblizej górnej granicy.
                  Miałem to samo - środkowe ssące podparte. W tych podpartych... założyłem, że są na 0 i dałem płytkę 0,20 (jeśli dobrze pamiętam). Wyszło na to, że luz po załozeniu wałków wyszedł 0,15.
                  Reszta dolotowych była b. blisko dolnej granicy, a wydechowe - fabryka. Zostawiłem wszystko jak jest. Przyszłej zimy zrobię dolotowe na tip top
                  --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

                  Komentarz


                    #10
                    jeszcze mały szczegół, uświadomiłem sobie ze sprawdzałem luzy na położeniu | | (dwie kreski widoczne w ślipku)

                    a powinienem widzieć w ślipku literke T położoną na bok

                    , ale ... nie mogę jej znaleźć
                    Wydaje mi sie ze TDC (sytuacja pokazana na obrazku poniżej) jest tylko jak jest || w ślipku, jak to jest w końcu ?
                    Ostatnio edytowany przez wodor; 320.

                    Komentarz


                      #11
                      Hej,
                      nie musisz szukać znaku T - ustaw wałki rozrządu tak, aby w momencie kontroli danego cylindra jego krzywki tworzyły kształt litery V - \ / wtedy masz pewność, że nie będą naciskać na zawory. Potem obrót wału o 360st i kontrola zaworów drugiego cylindra.
                      Zresztą w którymś z tych położeń powinieneś zobaczyć znak T w wizjerze, a znaki (kreski) na kołach wałków rozrządu jeśli dobrze pamiętam powinny się pokryć z linią głowicy (ustawić w jednej linii).
                      Jeśli masz za duże płytki (za małe luzy) to możesz szlifować. Co do zaworów gdzie masz 0,13 - możesz to zrobić od razu i potem sprawdzić za 24kkm, albo zostawić i sprawdzić za 6-10kkm(w zależności od nerwów), tak czy siak wałki musisz zdejmować do podpartego zaworu.
                      Jeśli podany jest duży zakres dozwolonego luzu (0,25-0,30) to należy celować w jego środek, chyba, że zna się tendencje do zmiany luzu - wtedy można ustawić skrajną wartość, która zagwarantuje dłuższy spokój.

                      pzdr, Adam

                      P.S. Jak będziesz zdejmował wałki przygotuj sobie małe ponumerowane koperki na poszczególne płytki, żeby ich potem nie pomieszać.
                      Szklankę z gniazda można wyjąć magnesem, zazwyczaj przykleja się przez olej. Po podniesieniu szklanki płytka (ok. 0,5 cm średnicy) powinna zostać "przyklejona" do jej wnętrza - tutaj ostrożnie, żeby nie odpadła i nie poleciała gdzieś do silnika. Najlepiej robić to magnesem po prostu. Płytki szlifuje się po stronie przylegającej do szklanki.
                      Składając posmaruj powierzchnie ślizgowe wałków olejem (lub smarem do łożysk) przed skręceniem. Warto też przekręcić kilka razy wałem, aby podpompować olej przed pierwszym uruchomieniem.
                      sigpic

                      Komentarz


                        #12
                        No i powyjmowałem płytki.
                        muszę wymienić 7 , tylko 2 były ok.
                        Potrzebuję kilka 170 i kilka 180, dzisiaj będę próbował się pozamieniać w motorowni.

                        Nie pogarddził bym łopatologicznym opisem jak zakladać wałki, i jak odpowiednio ustawić rozrząd. w serwisówce czytam i nie kumam, nie na tyle zeby byc pewnym co robie

                        A przy okazji miałem fajną przygodę...
                        zanim jeszcze pozatykałem wszystkie otwory szmatami , postanowiłem zobaczyc co jest pod gumowymi zatyczkami na panewkach (cam caps) po lewej stronie... i jedna wpadła mi do kanału chłodniczego.
                        Skończyło się na postawieniu motóra do góry nogami (na kierownicy jak rower) i puszczeniu wody ze szlaucha....
                        Na dodatek nie zauważyliśmy ze zatyczka od razu wypadła i szukaliśmy jej ze 40 minut a leżała na linkach przy kierze... masakra.
                        Ostatnio edytowany przez wodor; 320.

                        Komentarz


                          #13
                          nagar

                          jeszcze jedno
                          pod szklankami znajduje sie dość dużo nagaru
                          czyścić to ? (czym) czy lepiej nie ruszać
                          na zdjęciu słabo widać - jedna szklanka zdjeta, dookoła miejsca po płytce nagar
                          Załączone pliki

                          Komentarz


                            #14
                            W tym miejscu w ogóle go nie powinno być. Prawdopodobnie zawory/prowadnice klękają.
                            sigpic

                            Komentarz


                              #15
                              Albo olej był tylko dolewany
                              --== XtzParts.com - części do XTZ 660 i 750 oraz TDM 850-900 ==--

                              Komentarz

                              Pracuję...
                              X