U siebie w akcesoryjnym amorze posiadam tulejkę slizgową z brązu ( kto wie - może z samosmarującego ).
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Problem z dolnym łożyskiem amortyzatora
Zwiń
X
-
Moim zdaniem łożysko igiełkowe może nie zdać egzaminu w tej konstrukcji bo igiełki mają mniejszą powierzchnię styku z bieżnią niż łożysko przegubowe (oryginalne) a tym samym mają mniejsza odporność udarową (na uderzenia). Wiem że igiełki chodzą spokojnie w korbach silnikowych przy o wiele większym obciązeniu ale tam mają bardzo dobre warunki pracy tzn olej i w miarę czysto a tu to cały czas jakiś syf który i tak z czasem przedostanie się przez uszczelnienia. Obrót tego łożyska nie jest duży, chodzi przede wszystkim o udarność materiału łożyska a dokładniej bieżni po której pracuje kula, dlatego w oryginale jest wsadzony brąz, jak by do tego dołożyć okresowe smarowanie na pewno dłużej by chodziło. W lc4 nie ma łatwego życia podobnie w st jak ktoś jeździ w terenie.
Po lekturze w necie stwierdziłem że jeżeli inżynierowie żółci z yamahy i biali z ktma wymyślili że takie łożysko tam musi być to nie będę się z nimi kłócił i wsadzał jakiś prowizorek z tulejkami od tokarza albo zamienników, w końcu koszt tego łożyska dajmy z uszczelnieniem 300zł wydany raz na 4 lata jazdy albo 2 lata katowania (podaje orientacyjne czasy ) w terenie nie jest taki wielki .
RADOŚĆ Z BRAKU SKRZYPIENIA, NIE DO OPISANIABył Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez marcinjunak Zobacz postaWiem kolego mam merca 124 coupe
Wiem, że to prawie nie Mercedes, ale cóż...
ps. Sorry za off-top. Nie mogłem się powstrzymać
Komentarz
-
blyshkrik
-
Wymiary i oznaczenia detali
W związku z tym że zaczynam zabierać się do rozbierania dolnego łożyska chciałem zebrać jak najwięcej informacji odnośnie elementów tam zamontowanych. Wyrzeźbiłem coś takiego na początek bo jeszcze nie znam wymiarów poszczególnych detali i oznaczeń (jeszcze nie rozebrałem) więc jeśli możecie pomóc będę wdzięczny a potem wrzuci się do viki albo coś takiego dla potomnych zostanie.
Jak będę miał już więcej danych zmienię wtedy oznaczenia na rysunku, przede wszystkim chodzi mi wymiary uszczelniaczy i zegerów oraz oznaczenia gwintów i nakrętek na śrubach żeby wszystko było w komplecieBył Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Łożysko jak najbardziej można przerobić na kalamitkę trzeba tylko przekręcić środkową kulę o 180 stopni i wywiercić dobrym wiertłem otworek w bieżni, nie mogę znaleźć zdjęć jak to robił kolega z forum czechów chyba albo słowaków, powinno być gdzieś w archiwum, jak znajdę wkleję link.
O znalazłem
http://www.supertenere.sk/index_regr...aznicestr1.htmOstatnio edytowany przez marcinjunak; 46.Był Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Ja też się z tym bujam ale stwierdziłem że to nie wina łożyska tylko tych dwóch bocznych dystansów, łożysko nie ma luzu a jak psiknę olejem na punkt mocowania z dog bonsami to skrzypienie ustaje.
Ale najlepszym sposobem i tak będzie rozebranie tego i dokładne wyczyszczenie oraz wstawienie kalamitki poczekamy zobaczymy, teraz chce zrobić światła na przekaźnikachBył Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Zamieszczone przez bladyxtz Zobacz postadalej sie zastanawiam czy wiercenie w niej dziury to dobry pomysł.
problem tylko czym to przewiercić ale z tego co widać na tych fotkach da sięBył Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
-
Kurde dzwoniłem do naszego kochanego aso żeby kupić gumową osłonę na dolne łożysko amora ale już tego nie można dostać, niedostępne.
Łożysko kosztuje 55 Euro a o uszczelniacze zapomniałem zapytaćBył Junak M10, WSK125, potem xt600z i xtz750 aż w końcu przyszło nawrócenie, lc4 620 sc, exc 520, a teraz
No i oczywiście WSK 125 73' jest nadal, fajnie powspominać szczeniackie czasy
sigpic
Komentarz
Komentarz