Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Temat: Rama pękająca - fakty, nie mity

  1. #1
    Junior Member Avatar spider2you
    Dołączył
    paź 2012
    Postów
    20
    Motocykl
    jeszcze nie mam swojej Teresy
    Skąd
    Krasne koło Rzeszowa

    Domyślnie Rama pękająca - fakty, nie mity

    Tyle się już oczytałem o pękających ramach w Teresach, że głowa mała.
    Na samym forum było kilka zdań na ten temat oraz patentów z odkręconą śrubą, czy też nie i dalej nic nie wiem

    Moto ma być do zabaw terenowych jazdy na co dzień, więc w terenie łatwo mieć nie będzie.
    Chciałbym wobec tego po raz 1000 (pewno zaraz ktoś napisze, że już takie pytania były) zapytać tych co off-roadują się na ST, czy faktycznie jest to problem, a jak tak, to jak łatwo mu można zapobiec, nie czekając, aż usterka nastąpi.
    Czy moto rozbierać do gołej ramy, wzmacniać, malować i składać od nowa, czy też wystarczy w newralgiczne miejsca dodać po wzmocnieniu bez konieczności rozbebeszania całego moto, czy dać sobie spokój bo i tak się s.....i

    Niech wypowiedzą się praktycy.

  2. #2
    Guru Member Avatar robkri
    Dołączył
    kwi 2010
    Postów
    1,740
    Motocykl
    YAMAHA SUPER TENERE 92
    Skąd
    Kosyń k/Dobrego Miasta

    Domyślnie

    Ja odpowiem w ten sposób, jeśli rama nie pękła do tej pory to nie ma co spinać pośladków i jej wzmacniać, powodem powstania pęknięć jest przede wszystkim bardzo ostre katowanie w terenie ale raczej w crossowym stylu i to przez wiele lat czy też tyś. przejechanych km-ów oraz generalnie ze zmęczenia sprzęta. Owszem zdarzają się tego typu awarie ale jest to niewielki odsetek wśród wszystkich znanych mi Super Tenere. Jeśli rama pękła to można to pospawać dokładając dodatkowy szkielet ze stalowych profili lub rur lub jak zrobił to kolega Cezary zaspawać tylko samo pęknięcie i daje to pożądany efekt za sporo mniejsze nakłady czasowo-finansowe, wspomnę tylko że Cezary po tej naprawie pojechał do Gruzji z trzema kuframi na pokładzie i wrócił w całości. Ja mam pęknięcie na ramie w okolicy lewego górnego mocowania silnika na przedniej (patrząc od przodu motocykla) powierzchni w tym sezonie zrobiłem z tym ponad 8 tyś. km, nic nie pękło dalej od zaznaczonego miejsca, uszkodzenie jest w tym samym miejscu i wygląda dokładnie tak samo jak u Cezarego. Od razu powiem że teren czyli żwirownie, dukty leśne, pola, łąki, błota ale nie ekstremalne żeby moto trzeba było na linie wyrywać to około 3,5 tyś. km

  3. #3
    Ojciec Założyciel Avatar fxrider
    Dołączył
    sty 2010
    Postów
    2,752
    Motocykl
    990+3xLC4
    Skąd
    Halinów

    Domyślnie

    Jeśli zamierzasz na prawdę ostro dzidować po terenie (skoki, przelatywanie przeszkód) to powinieneś się spodziewać problemów z ramą. Z tym, że ST nie jest optymalnym wyborem przy takich potrzebach - choć wiem też, że niektórzy mają frajdę z udowadniania że jednak się da.

    Znałem jedną ST która była na prawdę straszliwie katowana w terenie (ale właściciel też o nią nie dbał - na zasadzie jak się całkiem rozleci to będzie się dopiero myśleć).
    To w niej właśnie widziałem ramę pękniętą w 5 miejscach na raz, z tego 4 pęknięcia całkowite, tzn. profile zostały przerwane (nad oboma mocowaniami silnika i górne mocowania subframe, nadpęknięta była główna belka ramy przy węźle). Fakt, że gdyby gość przy pierwszych objawach zareagował to by się tak to wszystko nie rozeszło, bo to była reakcja łańcuchowa.
    Co rok musiał wymieniać dolne łożysko amorka, a sam amorek tylny 2x/sezon. Z przednim zawiasem były jakieś alpejskie kombinacje, żeby jakkolwiek wyrabiał (lagi i półki były krzywe, ale właściciel to zlewał totalnie). Miał też problemy z głowicami, ale miał też przełożenie 14/56 i regularnie latał z 10-11kRPM.
    Jedyne co w tym moto było ładne to o dziwo owiewki - miał te wielkie gmole z motosteelu i plastiki i ich lakier były w bardzo ładnym stanie.
    Ale jak pisałem to był przypadek ekstremalny, bo gość chyba miał frajdę z samego rujnowania moto.

    pzdr, Adam

  4. #4
    Senior Member Avatar _ja
    Dołączył
    sty 2011
    Postów
    670
    Motocykl
    XTZ 750, OSA M52
    Skąd
    war_saw

    Domyślnie

    mnie rama nie tyle pękła - co została rozerwana.
    pod siedzeniem, na tym pionowym łączeniu w okolicach montowania silnika.
    rozerwała się z dwóch stron.

    stało się to na Arbackiej Striełce (morze Azowskie), czyli w terenie niezbyt wymagającym.

    na resztę pytań musisz sobie odpowiedzieć sam. Kwestia czasu i kasy.
    "ja to ja, więc jako ja chcę być znany"
    =>
    Hidden Content

  5. #5
    Ojciec Założyciel Avatar fxrider
    Dołączył
    sty 2010
    Postów
    2,752
    Motocykl
    990+3xLC4
    Skąd
    Halinów

    Domyślnie

    Ale były wcześniej jakieś zapowiedzi? Zwykle najpierw jest postępujące pęknięcie które dopiero po konkretnym strzale z tylnego amorka się rwie. Oczywiście obciążenie moto, zwłaszcza z tyłu wybitnie w tym pomaga.

  6. #6
    Guru Member Avatar kamilltee
    Dołączył
    maj 2010
    Postów
    2,461
    Motocykl
    XTZ750 ST, 1992
    Skąd
    Piaseczno - Józefosław
    GG
    GG: 20207

    Domyślnie

    No niestety ST czasem potrafi pęknąć - ale można się na to przygotować (wzmocnić), a co ważniejsze - można to tanio zrobić nawet w buszu...

    Wszystko zostało napisane powyżej:
    - rama w ST potrafi pęknąć przy przeładowanym motocyklu jeżdżonym na złych nawierzchniach
    - przy skokach

    Siły działające na ramę pokazane sa tu:


    Na potrzeby kilku osób (głównie planujących dalekie wyprawy z dużym obciążeniem) właśnie na zimę 2012 szykujemy akcję wzmocnienia ramy, na razie wyceniamy wykonawcę i sprawdzamy 2 opcje:
    - wzmocnienie profilem dospawanym
    - wzmocnienie naprężeń "pająkiem" - takim jak zrobił Czeczen - lub jeszcze lepiej jak to:



    Wszystkich zainteresowanych tematem na poważnie - zapraszam do GRUPY tu:
    http://www.xtzclub.pl/group.php?disc...=13&do=discuss

    - - - Zaktualizowano - - -

    Cytat Napisał _ja Zobacz post
    mnie rama nie tyle pękła - co została rozerwana.
    pod siedzeniem, na tym pionowym łączeniu w okolicach montowania silnika.
    rozerwała się z dwóch stron.

    stało się to na Arbackiej Striełce (morze Azowskie), czyli w terenie niezbyt wymagającym.

    na resztę pytań musisz sobie odpowiedzieć sam. Kwestia czasu i kasy.
    Ty się coś od pokazu zdjęć migasz Klaudiusz
    pokaż choć zdjęcie ze spawania
    ST legenda Dakaru Hidden Content
    FB: Hidden Content

  7. #7
    Senior Member Avatar _ja
    Dołączył
    sty 2011
    Postów
    670
    Motocykl
    XTZ 750, OSA M52
    Skąd
    war_saw

    Domyślnie

    Cytat Napisał kamilltee Zobacz post
    Ty się coś od pokazu zdjęć migasz Klaudiusz
    pokaż choć zdjęcie ze spawania

    uwierzysz, że codziennie obiecuję sobie, że wieczorem usiądę i coś sporządzę i codziennie od dwóch miesięcy nic mi z tego nie wychodzi.
    i to nie z lenistwa!
    po prostu nie mam wolnej chwili i butelki browara...

    - - - Zaktualizowano - - -

    Cytat Napisał fxrider Zobacz post
    Ale były wcześniej jakieś zapowiedzi? Zwykle najpierw jest postępujące pęknięcie które dopiero po konkretnym strzale z tylnego amorka się rwie. Oczywiście obciążenie moto, zwłaszcza z tyłu wybitnie w tym pomaga.
    zaraz po zakupie zauważyłem niewielkie pęknięcie w okolicach mocowania silnika. Zostało wzmocnione spawem.

    Przeważyły: zbyt duże obciążenie tyłu motocykla (wziąłem ze sobą mały warsztat, plus za dużo bagaży) no i oczywiście wygłupy w terenie.
    "ja to ja, więc jako ja chcę być znany"
    =>
    Hidden Content

  8. #8
    Guru Member Avatar Lis
    Dołączył
    wrz 2017
    Postów
    1,705
    Motocykl
    FJ1100-47F; XTZ750-3LD
    Skąd
    Ruda Śląska

    Domyślnie

    Nie znalazłem nowszego wątku więc wklejam tu:
    https://youtu.be/UOuqGtlvp1k?t=23

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •