Za Latarniami

[szafura]

Siedziałem i dumałem gdzie udać się w wakacje i wymyśliłem, że na pierwsze wakacje na motorze pokulam się po kraju.
Oko zawiesiłem na naszym wybrzeżu, całym Trasa wyznaczona tak na oczko na razie, będę ją doprecyzowywał w zależności jakie miejsca będę chciał zobaczyć Rozmawiając z moim potencjalnym towarzyszem podróży wpadłem na pomysł, żeby udać się szlakiem takim, aby zobaczyć wszystkie latarnie morskie jakie mamy w Polsce http://pl.wikipedia.org/wiki/Polskie_latarnie_morskie
Dorabiam sobie poza studiami w hurtowni książek, więc jakieś przewodniki przewertuję i wyszukam jakieś ciekawe zakątki.
Ale liczę, też na podpowiedzi forumowiczów

Trasa:
1.jpg

Termin: czort wie. Jak uzbieram kasę i będę miał wolne w pracy, jeśli ją znajdę po końcu studiów
Jak: kimanie w namiocie. Jada, myślę 50/50 czarny/off

Nie nazwałbym tego wyprawą, raczej wycieczką, ale to moja pierwsza podróż i jestem podekscytowany samym planowaniem

[kamilltee]

poszukaj takiej wyprawy na WSKach
mieli zgody SG i Urzędów i jechali plażą

a po niemieckiej stronie zobacz koniecznie Ubota (czli ruski okręt podwodny K-cośtam)

[Piotr_J]

W Grudziądzu odbij na Kwidzyn. Też mamy zamek i urokliwą traskę do Malborka wiodącą przy wale wiślanym. Poza tym możesz wtedy przybić piątkę mi i jeszcze kilku wariatom. Może Cię odprowadzimy kawałek.

[Bartas]

Warto jechać nieco inaczej. Odcinek z Gniezna do Bydgoszczy oraz Bydgoszcz na północ mogę Ci pokazać na mapach jak fajnie objechać szuterkami. Warto obadać Radzyń Chełmiński, potem dopiero w górę na Grudziądz.

[scorpion]

To nie lepiej jechać na Rugie? Niewiele wiecej kilometrów i coś fajniejszego do zobaczenia. , oceanarium ubot muzea najwiekszy hotel swiata nie dokończony jeszcze przez hitlera wapienne klify itd...

[kamilltee]

Scorpion - trochę pomiksowałeś
Ubot prawdziwy stoi w Kiel

http://www.xtzclub.pl/threads/1030-NIEMCY-turystycznie-inaczej?highlight=niemcy+inaczej

[PiotreS]

W Grudziądzu odbij na Kwidzyn. Też mamy zamek i urokliwą traskę do Malborka wiodącą przy wale wiślanym. Poza tym możesz wtedy przybić piątkę mi i jeszcze kilku wariatom. Może Cię odprowadzimy kawałek.

Ale na tych WSK-ach jechali w jakąś rocznice wcześniejszej wyprawy po plazy na motocyklach. Dostać pozwolenie na przejazd przez parki narodowe plazowe to chyba nie takie proste.

[kamilltee]

http://wueska.pl/viewtopic.php?f=38&t=2552&start=0

[szafura]

Przeglądałem temat od wueskowców, oni tam całkiem sprytnie wykombinowali zgody na przejazdy ponieważ jeden pisał jakąś pracę/ robił badania i zbierali jakieś próbki. Może mi się uda też, z racji inżynierii budowlanej ale to kiedyś kiedyś, teraz chyba się nie szarpnę.

Kwidzyn dodany do trasy! Poprosiłem też Bartasa o rozrysowanie objazdu szutrami Dzięki za wszystkie sugestie. Co do wjazdu, na teren Niemiec, to pewnie zobaczę jak moi potencjalni towarzysze i jak będzie z czasem, ale również kusząca propozycja

[Piotr_J]

Kwidzyń

Nigdy nie mów tak na nasze miasto. Miejscowi nie podadzą Ci nawet ręki, jak tak powiesz.

Jest Kwidzyn i tylko Kwidzyn.

[piotr13]

A Marienwerder można powiedzieć ?

[szafura]

Wybacz moją ignorancje, okrywam się wstydem

[Piotr_J]

A Marienwerder można powiedzieć ?

To już lepiej, bo żyją jeszcze mieszkańcy, którzy pamiętają tę nazwę i nie są to tylko zasymilowani Niemcy.

Kwidzyń to wytwór jakiś przybyszy z Warszawki. Nazwa Kwidzyn pochodzi od pruskiego (przedkrzyżackiego) Quedin (Kwedin) i jest używana przez Polaków w zapisie od ok. XVI w.

Wybacz moją ignorancje, okrywam się wstydem

Luzik, ja się nie obrażam, ale miejscowi są strasznie cięci i lepiej wiedzieć wcześniej o takich detalach. Jak na koncercie jakaś gwiazda krzyknęła - Kocham Kwidzyń, to dostała 2 minuty gwizdów.

[piotr13]

A nie pomezańskego Kwedis ? Co do pisowni to w Ksiedze Miast Polskich figuruje jako Quedino względnie łacińsko Insula Sanctae Mariae ale masz racje Kwidzyń to zła nazwa ale brzmiała bardziej po polsku co komunie pozwoliło gadać o odwiecznie polskim i takie tam pierdoły....

[Bartas]

Szafura, mogę wyznaczyć w Automapie coś ciekawego. Dasz radę otworzyć na kompie?